Efekt flary ? jak pozbyć się niechcianych odbłysków w słoneczne dni?

Efekt flary ? jak pozbyć się niechcianych odbłysków w słoneczne dni?

Fot. Rutger Blom / Flickr
Fot. Rutger Blom / Flickr
Krzysztof Basel
28.07.2009 16:40, aktualizacja: 02.08.2022 10:21

Flara powstająca, kiedy wycelujemy aparat w kierunku słońca, potrafi spalić nawet najlepsze zdjęcie. Jak zgasić flarę i dlaczego w takiej sytuacji przydatny jest tulipan, kartka papieru czy dłoń fotografującego? Tematem dzisiejszego tekstu nie jest pirotechniczna rakieta sygnalizacyjna, ale niechciane odbłyski powstające na fotografiach, szczególnie często w słoneczne, letnie dni. Jak sobie z nimi radzić? Oto kilka prostych sposobów dla każdego fotografa.

**Kiedy odpalasz flarę? **

Fot. Christina Snyder / Flickr
Fot. Christina Snyder / Flickr

Efekt flary (po angielsku ?lens flare") to specyficzny efekt optyczny możliwy do zaobserwowania na fotografii zazwyczaj w formie półprzezroczystych różnokolorowych okręgów. Takie odbłyski powstają poprzez interakcję promieni światła z obiektywem, a dokładnie jego soczewkami, w momencie, gdy aparat jest skierowany na źródło intensywnego światła, np. słońce lub lampę.

Wygląd odbłysku zależy od kształtu przysłony. Dla przykładu, jeśli obiektyw posiada przysłonę złożoną z ośmiu listków to zobaczysz flarę o ośmiokątnym kształcie.

Niekiedy mocne źródło światła świeci poza zasięgiem, który obejmuje obiektyw, jednak mimo wszystko wpływa na fotografię. Zdjęcie wygląda wtedy jakby było wyprane - traci kolory i kontrast, jest dużo jaśniejsze, a w niektórych miejscach może być prześwietlone.

Korzystając z dobrej klasy obiektywów efekt flary jest nie zauważalny w codziennych, zwykłych warunkach. Jak już pisałem, te specyficzne ?duszki" powstają dopiero, gdy nasze szkło skierujemy w kierunku intensywnego źródła światła. Wtedy nawet najlepsze obiektywy sobie nie poradzą. Warto też wiedzieć, że obiektywy z większą ilością soczewek mogą powodować dużo bardziej intensywne odbłyski. Mówię tu np. o zoomach 70-200mm f/2.8.

Jak zgasić flarę?

Pozbądź się źródła problemu:

Fot. mollypop / Flickr
Fot. mollypop / Flickr

Pierwsza i najprostsza metoda: zlikwiduj źródło intensywnego światła. Jeśli jest nim słońce to warto wtedy zmienić perspektywę zdjęcia, inaczej ustawić modela czy przenieść się w inne miejsce. Fotografując przy użyciu lamp błyskowych bez wahania trzeba je inaczej ustawić, aby nie świeciły prosto w obiektyw. W ten sposób można mocno zniwelować efekt flary lub nawet zupełnie go zlikwidować. Co zrobić, jeśli to nie pomaga lub kiedy nie można przesunąć źródła światła?

Zrób użytek z tulipana:

Osłona przeciwsłoneczna, tzw. tulipan
Osłona przeciwsłoneczna, tzw. tulipan

Praktyczną pomocą jest specjalnie do tego przygotowana osłona przeciwsłoneczna nakładana na obiektyw, czyli tzw. tulipan. Są one dodawane w zestawie do niemal każdego szkła. Jeśli mimo wszystko nie posiadasz takiej osłony, to możesz ją wykonać samemu lub po prostu kupić osobno na Allegro czy w dobrze wyposażonym sklepie fotograficznym.

Pomóż sobie dłonią:

Fot. atomicjeep / Flickr
Fot. atomicjeep / Flickr

Sytuacja, w której nie możemy przesunąć ani światła, ani samemu nie jesteśmy w stanie ruszyć się z miejsca przydarza się całkiem często, np. podczas fotografowania na koncercie. Nie raz fotografowałem jasnym i ostrym, jak żyleta obiektywem 50mm f/1.4, który jednak niestety w zestawie nie posiada osłony przeciwsłonecznej. Wykonując zdjęcia muzyków spod sceny wielokrotnie byłem zmuszony fotografować niemal na przeciwko intensywnych lamp oświetlających scenę. Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest osłonięcie obiektywu własnoręcznie, kładąc dłoń nad szkłem, wykonując tzw. daszek. Jeśli masz czas możesz poprosić o pomoc drugą osobę - nie jest łatwo fotografować przez dłuższy czas jedną ręką. Posiadając przy sobie kartkę (fotograf, jak dziennikarz, powinien zawsze mieć kartkę i długopis) to możesz ją także zamienić w tymczasową osłonę, przytrzymując lub przyklejając do obiektywu. Ta prosta metoda można czasem uratować zdjęcie - przekonałem się o tym nie jednokrotnie.

Kiedy nie wiadomo, gdzie jest winowajca

Niekiedy w użyciu jest wiele źródeł światła (np. w studio). Trudno jest się wtedy połapać, które z nich powoduje niechciane duszki na fotografiach. Na ten problem też jest sposób. Postaw aparat i popatrz prosto w obiektyw. Każdy odbłysk widoczny w szkle za Tobą, bądź nad Tobą jest winowajcą. Zablokuj to światło / światła i problem zostanie rozwiązany.

Flara przedmiotem pożądania
Fot. greenchartreuse / Flickr
Fot. greenchartreuse / Flickr

Fotografowie zazwyczaj unikają efektu flary, jak tylko mogą. Jednak w niektórych sytuacjach jest on wręcz poszukiwany. Naturalne odbłyski na obiektywie podkreślają moc światła, np. słońca, wysoką temperaturę czy piękną słoneczną pogodę. Efekt flary jest dobrze znany i często wykorzystywany także w filmach.

Niektórzy nawet próbują samemu dodać mocne odbłyski na zdjęciach. Pomocny w tym może być program do obróbki fotografii czy grafiki, np. Adobe Photoshop. Ale o tym innym razem.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)