10 rzeczy które warto wiedzieć, zanim kupisz lustrzankę

10 rzeczy które warto wiedzieć, zanim kupisz lustrzankę

10 rzeczy które warto wiedzieć, zanim kupisz lustrzankę
10 rzeczy które warto wiedzieć, zanim kupisz lustrzankę
Mateusz Gołąb
01.03.2009 11:00, aktualizacja: 02.08.2022 10:32

Coraz tańsze i mniejsze lustrzanki wprowadzane przez firmy na rynek bardzo mocno spopularyzowały je wśród początkujących fotoamatorów. Kupują oni lustrzanki bo... no właśnie, dlaczego je kupują? Jest kilka spraw o których warto wiedzieć przed kupnem takiego aparatu. Szczególnie, jeśli wcześniej nie mieliście z lustrzankami żadnego kontaktu.

Coraz tańsze i mniejsze lustrzanki wprowadzane przez firmy na rynek bardzo mocno spopularyzowały je wśród początkujących fotoamatorów. Kupują oni lustrzanki bo... no właśnie, dlaczego je kupują? Jest kilka spraw o których warto wiedzieć przed kupnem takiego aparatu. Szczególnie, jeśli wcześniej nie mieliście z lustrzankami żadnego kontaktu.

  1. Cyfrowa lustrzanka dopiero niedawno ?dorobiła się\ trybu live view, czyli możliwości oglądania tego co ma się zamiar sfotografować na wyświetlaczu LCD umieszczonym z tyłu aparatu. Normalnym trybem patrzenia na kadr, jest wizjer przez który widać znaczącą większość zdjęcia. Trzeba przyzwyczaić się np. do nieco wolniejszego działania autofokusa przy używaniu funkcji live view. Zależy to jednak od modelu aparatu i trybu pracy autofokusa.
  2. W wizjerze lustrzanki widać większą część kadru (przeważnie ok. 98 %) ale minusem jest niemożność zobaczenia na własne oczy naświetlenie, czy zdjęcie będzie za jasne, czy za ciemne.
  3. Zoom optyczny zależy tylko i wyłącznie od obiektywu jaki będziemy mieli podłączony do korpusu aparatu. Dlatego też przy opisie lustrzanki nie znajdziecie takiej pozycji jak zoom optyczny. Za to wśród dostępnych obiektywów znajdzie się sporo takich, które zooma nie mają wcale - to obiektywy stałoogniskowe, w skrócie i slangu zwane stałkami.
  4. W przypadku cyfrowych lustrzanek spotkacie się z pojęciem mnożnika powiększenia ogniskowej lub podobnym. Związane jest to z tym, że wszystkie oznaczenia wartości ogniskowej (generalnie chodzi o zdolność do powiększania obrazu, podawana w mm) podawane są na obiektywach w odniesieniu do analogowego formatu małoobrazkowego (tzw. ekwiwalent). Tak dużą matrycą dysponują w tej chwili tylko profesjonalne lustrzanki, a my amatorzy mamy w zasięgu cenowym takie, których matryca jest nieco mniejsza od klatki małoobrazkowego filmu. Stąd zmienia się też i kąt widzenia, a ogniskowa w odniesieniu do formatu małoobrazkowego wydłuża. Wydłużenie to przeważnie jest ok. 1,5-krotne (dla matryc formatu APS-C) czy nawet 2-krotne (dla matryc formatu Cztery Trzecie firmy Olympus).
  5. Prawie każdy producent lustrzanek stosuje swoje systemy mocowania obiektywów. Obiektywu z mocowaniem Nikona nie podłączysz w prosty sposób do Canona, Pentaxa, Olympusa czy Sony. Za to niezależni producenci optyki tacy jak Sigma, Tamron czy Tokina produkują wersje swoich obiektywów z różnymi mocowaniami.
  6. Wracając jeszcze do tematu zooma - zmiana ogniskowej w obiektywach lustrzanej jest napędzania tylko siłą twoich mięśni w dłoni i palcach. Zapewniam Was, że to znacznie szybszy, precyzyjniejszy i wygodniejszy sposób na używanie zooma niż ten znany z kompaktów, gdzie przesuwaniem soczewek zajmuje się jakiś mały silniczek.
  7. To, że można zmieniać ogniskową ręcznie to nic. Czasami nieoceniona może być możliwość ustawienia ostrości całkowicie ręcznie. Może to dla Was nie do wyobrażenia ale kiedyś aparaty nie miały systemów autofokusa. Nie mówiąc już o tych wszystkich autodetekcjach twarzy czy uśmiechów.
  8. Ręcznie ustawiana ostrość oraz możliwość całkowicie ręcznego ustawienia wszystkich pozostałych parametrów zdjęcia, to także zaleta lustrzanki. O ile ktoś akurat potrzebuje takich możliwości.
  9. Migawka wbudowana jest w korpus, więc regulacja czasów naświetlania jest niezależna od dołączonego obiektywu. Ale już zakres możliwych do ustawienia wartości przysłony zależy tylko od obiektywu. W obiektywach typu zoom podaje się zazwyczaj dwie wartości - jedną dla ustawienia szerokokątnego i drugą dla ustawienia tele np. 3,5-5,6.
  10. Razem z Nikonem D90 przyszła w końcówce poprzedniego roku możliwość kręcenia filmów video lustrzanką. Nie wszystkie lustrzanki to potrafią, a jak potrafią, to nie są najtańsze. W 2008 roku pojawia się też ciekawa alternatywa dla lustrzanek - Panasonic Lumix G1, aparat pozbawiony tradycyjnego dla lustrzanek mechanizmu lustra i pryzmatu, a z wymiennymi obiektywami.

Źródło: NeoCamera

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)