Czas naświetlania zdjęć - wszystko co trzeba wiedzieć [poradnik]

Czas naświetlania zdjęć - wszystko co trzeba wiedzieć [poradnik]22.11.2008 11:00
Źródło zdjęć: © © Robert S. Donovan / [Flickr CC](https://www.flickr.com/photos/booleansplit/2297447446/)
Krzysztof Basel

Dlaczego czasem trzeba zwiększyć działkę, jak zamrozić pędzący samochód i co do tego ma długość obiektywu? Wbrew pozorom to zupełnie podstawowe zagadnienia dotyczące czasu naświetlania zdjęć. W tym poradniku postaramy się w prosty sposób odpowiedzieć na te i wiele innych pytań często zadawanych przez początkujących fotografów.

Czas naświetlania to po prostu czas otwarcia migawki w aparacie. Im dłużej jest ona otwarta, tym więcej światła trafia na matrycę lub film.

Czasy i działki

1/10, 1/50, 1/250 - jak widzicie czasy otwarcia migawki są mierzone w ułamkach sekund (lub czasem w pełnych sekundach). Warto zauważyć, że czas 1/50 s jest dłuższy, niż np. 1/100 s. Sąsiadujące ze sobą czasy są odpowiednio dwukrotnie krótsze. Takie przedziały fotografowie nazywają działkami. I jeśli nastawimy czas np. 1/500 s, to do matrycy lub filmu w aparacie dotrze dwukrotnie mniej światła, niż przy zmniejszeniu czasu otwarcia migawki o jedną działkę, czyli na 1/250 s. Jeśli chcemy odrobinę zrekompensować tę utratę, trzeba zmienić ustawienia przysłony (np. z F/10 na F/8) albo czułości (np. z ISO 400 na 640). Więcej na temat korzystania z wartości przysłony możecie się dowiedzieć z poprzedniego poradnika: Korzystanie z wartości przysłony i głębi ostrości.

Ogniskowa obiektywu, a czas naświetlania

Są sytuacje, kiedy trzeba skorzystać z dłuższych czasów naświetlania, np. 1/30 czy 1/60 s. Warto wiedzieć, jaki minimalny czas może zapewnić nam nieporuszone zdjęcie. Ogólna zasad mówi, że ostre zdjęcie uzyskamy nastawiając czas, który jest odwrotnością długości ogniskowej obiektywu. Brzmi trochę skomplikowanie. Oto przykład: dysponujemy obiektywem o ogniskowej 50 mm. Jeśli chcemy, aby nasze zdjęcie wyszło ostre, to nie powinniśmy ustawiać czasów niższych, niż 1/50 s. Oczywiście każdy fotograf wie najlepiej, na jakim czasie potrafi uzyskać nieporuszone zdjęcie. Niektórzy mają wbudowany statyw w rękach :). Coraz więcej aparatów dysponuje też stabilizacją obrazu. Ale mimo to warto trzymać się tej starej zasady.

Większość aparatów daje możliwość nastawienia czasów mierzonych w pełnych sekundach (np. 5 sekund). Często korzystamy z nich, gdy dysponujemy bardzo małą ilością światła, np. w ciemnych pomieszczeniach czy w nocy. Jeśli chcemy uzyskać nieporuszone zdjęcie, to zazwyczaj potrzebny jest statyw. Ale nie zawsze - czasem można wykorzystać trudne warunki, aby w ciekawy sposób rozmyć poruszające się obiekty, albo poeksperymentować z różnymi artystycznymi efektami. Wydłużając maksymalnie czas migawki w menu aparatu możemy dojść do trybu B albo Bulb. Korzystając z tej opcji, migawka otworzy się na tak długo, jak długo będziecie trzymać spust w aparacie.

Zamrozić czy rozpuścić, czyli pokazywanie ruchu

Fotografując obiekty w ruchu trzeba zdecydować, jak je pokazać. Jakiś czas temu prezentowaliśmy na fotoblogii poradnik dotyczący kadrowania poruszających się obiektów. Teraz chciałbym krótko pokazać Wam, jak dobrać odpowiedni czas naświetlania zdjęcia. Są na to dwie główne metody.

  • Zamrożenie obiektu

Aby skorzystać z tej metody, zazwyczaj potrzebne jest bardzo dobre oświetlenie bądź/i jasne obiektywy. Musimy wtedy wybrać krótkie czasy, np. 1/500 s. Właśnie na tak krótkim czasie powstało zdjęcie obok. Dunkujący koszykarz leciał na kosz z wielką prędkością. Aby zamrozić go w powietrzu, trzeba było ustawić krótki czas naświetlania.

  • Rozmycie obiektu lub tła

Zupełne przeciwieństwo poprzedniej metody. Dobrym przykładem będą fotografie poniżej.

Na pierwszej autor rozmył tło, stosując długi czas naświetlania i nie poruszając aparatem. Główny obiekt stoi w miejscu, dzięki czemu jest na zdjęciu ostry.

Na drugiej fotografii widzimy, jak zastosowano odwrotny efekt. Aby pokazać szybkość autor ustawił długi czas migawki trzymając aparat w miejscu. Samochody na drodze są zupełnie rozmyte, dzięki czemu fotograf pokazał ich szybkość oraz kierunek, w którym podążają. Można też w ten sposób uwydatnić główny, ostry obiekt. Dzięki temu będzie on dużo lepiej widoczny na fotografii.

Rozmycie to bardzo ciekawa metoda, jednak nie należy przesadzać z częstotliwością jej używania. Dobrze jest co jakiś czas urozmaicić tym sposobem serię zdjęć pokazaną np. w konkretnym cyklu.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.