We wrześniu pisaliśmy o BenQ 1050 - kompakcie z matrycą o 10 megapikselach i 3-krotnym zoomem optycznym. BenQ 1050t odziedziczył po nim matrycę i obiektyw ale dodano w nim coś wyjątkowego - dotykowy ekran LCD.
We wrześniu pisaliśmy o BenQ 1050 - kompakcie z matrycą o 10 megapikselach i 3-krotnym zoomem optycznym. BenQ 1050t odziedziczył po nim matrycę i obiektyw ale dodano w nim coś wyjątkowego - dotykowy ekran LCD.
Nie jest to pierwszy aparat z dotykowym ekranem, ale póki nie stanie się to jakimś standardem, zawsze będzie to ciekawe (bo nowe) rozwiązanie. Co daje dotykowy ekran? Żeby zrobić zdjęcie, zamiast naciskać spust migawki, wystarczy dotknąć ekranu. Jeśli jest potrzeba wskazać konkretne miejsce, w którym ma być ustawiona ostrość - wystarczy przesunąć tam palcem, a zdjęcie zostanie zrobione w momencie, kiedy go puścimy.
Dotykowy ekran pomaga także w przeglądaniu zdjęć - przewijanie jak na iPhonie, a powiększanie fragmentu zdjęcia polega na zakreśleniu danego fragmentu w kółeczko. Do tego 29 trybów i programów fotografowania, nagrywanie filmów 1920 x 1080 pikseli (z ?palcowym" ustawianiem ostrości w trakcie kręcenia).
