Fotograficzny dialog między Sydney i Stambułem

Fotograficzny dialog między Sydney i Stambułem

Markus Andersen to fotograf uliczny z Sydney, który podjął trzyletnią współpracę z kolegą po fachu Elifem Suyabatmazem ze Stambułu. Ma ona polegać na wykonywaniu cyklu lustrzanych zdjęć prezentujących podobne kadry w każdym z miast. Cykl pt. „Mirrored" („Lustrzane odbicia") będzie prezentował różnice i podobieństwa kultur australijskiej i tureckiej, zinterpretowane przez każdego z fotografów.
Markus Andersen to fotograf uliczny z Sydney, który podjął trzyletnią współpracę z kolegą po fachu Elifem Suyabatmazem ze Stambułu. Ma ona polegać na wykonywaniu cyklu lustrzanych zdjęć prezentujących podobne kadry w każdym z miast. Cykl pt. „Mirrored" („Lustrzane odbicia") będzie prezentował różnice i podobieństwa kultur australijskiej i tureckiej, zinterpretowane przez każdego z fotografów.
Źródło zdjęć: © © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Marcin Falana
31.03.2015 13:56, aktualizacja: 31.03.2015 15:56

Dwóch fotografów ulicznych z Sydney i Stambułu postanowiło zrealizować trzyletni projekt pt. „Mirrored", który ma ukazywać zdjęcia miejskie prezentujące podobieństwa i różnice między tymi odległymi kulturami.

Andersen i Suyabatmaz zaprzyjaźnili się przez media społecznościowe i stwierdzili, że mają podobny styl fotografowania, podobne podejście do opowiadania historii obrazami i podobne, minimalistyczne podejście do obróbki - zdjęcia prosto z aparatu.
Andersen i Suyabatmaz zaprzyjaźnili się przez media społecznościowe i stwierdzili, że mają podobny styl fotografowania, podobne podejście do opowiadania historii obrazami i podobne, minimalistyczne podejście do obróbki - zdjęcia prosto z aparatu.© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
„Fotografowaliśmy spontanicznie, gdy mogliśmy, szukając życia codziennego albo elementów, które na jednym zdjęciu mogą opowiedzieć jakąś historię. Podczas procesu edycji wpadaliśmy na pasujące obrazy, które w pewien sposób są odbiciami lustrzanymi. Zdjęcia w cyklu i albumie są bardzo mocne, jednak musieliśmy zrezygnować z wielu, najlepszych, pojedynczych zdjęć, ponieważ nie mogliśmy znaleźć do nich odpowiedniej pary - to było bardzo trudne".
„Fotografowaliśmy spontanicznie, gdy mogliśmy, szukając życia codziennego albo elementów, które na jednym zdjęciu mogą opowiedzieć jakąś historię. Podczas procesu edycji wpadaliśmy na pasujące obrazy, które w pewien sposób są odbiciami lustrzanymi. Zdjęcia w cyklu i albumie są bardzo mocne, jednak musieliśmy zrezygnować z wielu, najlepszych, pojedynczych zdjęć, ponieważ nie mogliśmy znaleźć do nich odpowiedniej pary - to było bardzo trudne".© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Obraz
© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Obraz
© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Obraz
© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Obraz
© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Obraz
© © Markus Andersen / Elif Suyabatmaz
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)