Kilku przyjaciół postanowiło stworzyć niedużą ciemnię dedykowaną do smartfona. Jednym słowem robimy odbitki ze smartfona, wyświetlając zdjęcie na ekranie i umieszczając go bezpośrednio w powiększalniku.
Ilija, Vanda, Peko, Marko, Sebo i kilku innych znajomych przez ostatnie dwa lata budowali, testowali i udoskonalali ciekawy produkt Enfojer, który może przybliżyć ciemnię do fotografii mobilnej, łącząc w ten sposób prawie 200 lat historii fotografii.
Enfojer to nieduży gadżet, właściwie zestaw ciemniowy składający się powiększalnika, do którego wkładamy smartfona albo negatyw, kilku kuwet, lampki ciemniowej i aplikacji, która działa pod iOS i na Androidzie.
Wszystkie części zestawu mają być wykonane z najlepszych materiałów, takich jak anodyzowane aluminium czy wysokiej jakości drewno. Twórcy zapowiadają możliwość wymiany obiektywów, więc nie jesteśmy skazani tylko na 75 mm f/3.6-16, który jest w zestawie. Obiektywy korzystają z mocowania M39.
Powiększalnik umożliwia także wykonywanie odbitek z negatywów do średniego formatu. Wtedy korzystamy z ekranu smartfona jak z lampki w powiększalniku podświetlając białym ekranem negatyw.
Wszystko działa z tradycyjnymi papierami i odczynnikami do fotografii czarno białej, więc można pracować na tym co się zna i lubi.
Zestaw Enfojer Luxury Kit który jest, obecnie w przedsprzedaży kosztuje 359 euro, docelowo będzie to 399 euro. Za taką kwotę można sobie spokojnie zafundować klasyczny powiększalnik i analogowy aparat. Sam powiększalnik to już kwota niespełna 200 euro w przedsprzedaży i 219 euro docelowo. Obiektyw Seagull 75 mm f/3.5 kosztuje około 60 euro.
