Thule Covert DSLR - plecak miejski z pięknym wzornictwem [recenzja]

Szwedzka firma Thule jest na polskim rynku znana głównie z bagażników samochodowych. Jednak w ofercie Thule znajdziemy też bardzo ciekawe plecaki i torby fotograficzne. Jednym z nich jest plecak Thule Covert DSLR, który otrzymał nagrodę Red Dot.
Ten artykuł ma 2 strony:

Budowa, wykonanie i użytkowanie
Thule Covert DSLR to plecak miejski, wyposażony w wyjmowany wkład na sprzęt fotograficzny SafeZone na lustrzankę z dodatkowym obiektywem i lampą reporterską. Aparat jest umieszczony z boku plecaka, dzięki czemu mamy do niego łatwy dostęp, wystarczy zdjąć plecak z jednego ramienia.
Górna część plecaka jest przeznaczona na rzeczy osobiste. Natomiast na tylnej ściance znajdziemy kolejną kieszeń, do której możemy zmieścić 15 calowego laptopa i mamy oddzielną przegródkę na tablet. Na przedniej ściance znajdziemy kilka mniejszych i większych kieszeni na akcesoria.
Plecak jest solidny i został wykonany z bardzo dobrych materiałów, zastosowano grubą, odporną na wilgoć tkaninę Oxford i wodoodporne suwaki YKK.
Znakiem rozpoznawczym plecaka Thule Covert jest zwijana, górna komora, którą możemy powiększyć, dzięki czemu plecak nadaje się także na większe wyprawy ze sprzętem fotograficznym. Plecak można solidnie dopakować, więc zmieści się do niego naprawdę dużo.
Górna i dolna część są od siebie oddzielone odpinaną przegrodą. Po jej odpięciu otrzymujemy jedną dużą komorę. Jest to świetne rozwiązanie, które, po wyjęciu wkładu fotograficznego, umożliwia korzystanie z Thule Covert DSLR jak z każdego innego plecaka.
W tylnej części plecaka znajduje się plastikowa wkładka, która usztywnia całość. Przez to plecak jest dość sztywny i nie dostosowuje się łatwo do pleców, mimo wygodnego wyściełania miękką pianką. Na dłuższych wędrówkach daje się to odczuć.
Nosiłem sprzęt w plecaku Thule Covert przez kilka tygodni i muszę przyznać, że jest to przemyślany produkt. Poza trochę zbyt dużą masą własną i dużą sztywnością nie ma się do czego przyczepić. Łatwy dostęp do sprzętu i duża pakowność to podstawowe zalety plecaka Thule.

Test wody
Ponieważ Thule Covert jest wykonany z odpornego na wilgoć materiału i nie oferuje przeciwdeszczowej osłony, postanowiłem sprawdzić, czy mój sprzęt będzie bezpieczny podczas niespodziewanej burzy. W czasie testu raz napotkałem większe opady i rzeczywiście, mimo że plecak był mokry wewnątrz, nie dostała się woda.
Poza tym wykonałem test wody pod prysznicem. W tym celu wypełniłem plecak ręcznikami papierowymi i włożyłem do wanny, a następnie sowicie lałem wodą z prysznica, symulując rzęsisty deszcz.
Po trzyminutowym prysznicu, podczas którego plecak stał w wannie i był oblewany wodą z każdej strony, pozwoliłem mu obcieknąć. Następnie sprawdziłem suchość ręczników. Niestety, woda przedostała się przez szwy i znalazła zarówno w górnej komorze, jak i komorze fotograficznej, więc zawilgocenie sprzętu gwarantowane. Jednym słowem, przy urwaniu chmury lepiej się schować, niż kontynuować podróż.


Polecane przez autora:
- Architektura Walencji jest kosmiczna! Świetnie pokazał ją Gauvin Lapetoule
- Nocne niebo nad Teksasem jest warte fotografowania. Udowodnił to Nick Pacione
- Eizo ColorEdge CG319X to moniktor 4K do zaawansowanej obróbki wideo i zdjęć
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze