Oto jaki powinien być mój aparat idealny do fotografowania na co dzień

Oto jaki powinien być mój aparat idealny do fotografowania na co dzień

Oto jaki powinien być mój aparat idealny do fotografowania na co dzień
Źródło zdjęć: © ©Michał Massa Mąsior
Michał Massa Mąsior
18.07.2014 11:11, aktualizacja: 26.07.2022 19:53

Idealny aparat nie istnieje. Chcielibyśmy mieć poręczny, kompaktowy, pracujący na wysokich czułościach, produkujący jak najwyższej klasy pliki o bardzo szerokim zakresie danych, wodooodporny i oczywiscie ładny sprzęt. Nie da się zapomnieć o ulubionych ogniskowych zamkniętych w wytrzymałych obudowach obiektywów. Zastanawia mnie jednak, co aparat musi mieć, by  po prostu dobrze sprawdzał się na co dzień.

To, co napiszę poniżej, jest moim przemyśleniem. Każdy oczekuje od swego sprzętu czegoś innego. Myślę jednak, że istnieją cechy, których poszukuje większość z nas. Aparat jest trochę jak codzienna biżuteria. Zabieramy go prawie wszędzie, na wycieczkę, spacer, rower, narty, urlop… Służy nam też do pracy. Zawodowy użytek zostawmy odrobinę na boku, choć zawodowiec nawet będąc „w cywilu” myśli o zdjęciach artystycznie. Odkładamy jednak studio, sportowe superdługie obiektywy i wszelkie inne bardzo wyspecjalizowane gadżety. Zastanówmy się, co wystarczy, żeby zaspokoić fotoamatora i profesjonalistę w czasie wolnym.

  1. Pełna automatyka i programy tematyczne - precz! 

Zakładając, że człowiek świadomie fotografujący to taki, który opanował obsługę aparatu fotograficznego, trzeba stwierdzić, że większość dostępnego na rynku sprzętu jest przeładowana niepotrzebnymi pokrętłami i przyciskami. Na co mi programy: auto, sport, fajerwerki, noc, dzień, portret jednej osoby, zdjęcie drużyny rugbystów, psy w plenerze, psy w domu? Wiemy dobrze, że to zadziała tylko w bardzo konkretnych warunkach, zwykle nie w chwili, kiedy potrzebujemy użyć omawianych ustawień. Po co mi superrozbudowane funkcje autofocusa, skoro i tak jedynym dobrze działającym punktem AF jest środek (mowa teraz o małych, lekkich aparatach), zatem ani ciągły autofocus, ani inne śledzenia obiektów nie przyczynią się do ostrych zdjęć. Po co mi wreszcie rozbudowane funkcje filtrów - solaryzujące, upiększające, koloryzujące, dramatyzujące, horroryzujące czy redukujące przebarwienia skóry… (myślę, że to może być hit w aparatach kompaktowych dla nudystów) Ten mały procesor wbudowany w aparat fotograficzny (często słabszy od tego w smartfonie) nie jest w stanie wykonać tych wszystkich czynności dobrze. Zatem niszczy zdjęcia, powodując ich dalszą nieprzydatność.

  1. Mocna, wytrzymała obudowa

Aparat na co dzień to taki, którego używamy często. Dlaczego zatem niewielu producentów wpada na pomysł, żeby zadbać o pancerność obudowy czy tez zabezpieczenie ekranu? On się rysuje od guzików, zamków błyskawicznych, ocierania się o jeansy i inne części garderoby. Chciałbym mieć zatem zwykłą, aluminiową, stalową lub magnezową obudowę, która będzie odporna na lekkie obijanie czy mocne, częste użytkowanie. Bardzo ważna jest też wodoodporność. Jeśli da się produkować wodoszczelne zegarki za 100pln, to oznacza że produkowanie wodoszczelnych aparatów fotograficznych nie jest wybitnie trudne. Olympus Tough świetnie się sprawdza nawet na kilku metrach głębokości. Da się?

  1. Umiarkowanie szeroki kąt

Podróżnicy i dokumentaliści najbardziej upodobali sobię firmę Leica. Najlepiej sprzedającym się obiektywem tej marki jest trzydziestkapiątka. Można zatem śmiało założyć, że umiarkowanie szeroki kąt to najbardziej uniwersalny obiektyw. Jestem zdania, że codzienny sprzęt powinniśmy nosić ze sobą bez obiektywów, gdyż zajmują one dodatkowe miejsce i sporo ważą. Zoomy są zbyt duże i ciężkie. Zdecydować się zatem musimy na jedno szkło, które zabieramy najczęściej. Uważam wręcz, że aparat "codzienny" czy też "wakacyjny" może mieć obiektyw na stałę wbudowany.

5 Reasons You Need a 35mm Lens

  1. Podstawowe funkcje na obudowie

Blokada ekspozycji (ewentualnie korekcja ekspozycji), łatwy dostęp do balansu bieli, pierścień przysłon, szybka możliwość zmiany wartości ISO oraz pokrętło do zmiany czasów naświetlania. To wystarcza, ale nie każdy aparat ma te funkcje pod przyciskami. Fotografowie maja jednak swoje przyzwyczajenia, zatem programowalne przyciski to coś, czego chcemy!

  1. Samowyzwalacz

Będąc na wakacjach, chcesz się fotografować razem z bliskimi. Dlaczego zatem, żeby uruchomić samowyzwalacz, nie można wcisnąć osobnego przycisku tak, jak kiedyś wystarczyło naciągnąć sprężynę mini cięgnem? Poza tym, kładąc sprzęt fotograficzny na murku możesz łatwo, szybko i bez grzebania w ustawieniach zrobić zdjęcie nie poruszając aparatem.

Pentax Spotmatic (Self Timer)

  1. Gabaryty

Aparat, który nosimy zawsze ze sobą, musi być mały! Nie chcemy mieć obtartego karku od paska, zdeformowanego ramienia czy wydłużonej ręki. Nie może on zatem ważyć Bóg wie ile. Chcemy go łatwo chować do torby, plecaka czy damskiej torebki.

  1. Matryca

Wiele powyższych kryteriów realizują małe kompakty, za przystępną cenę, ale trudno w nich doszukać się dużej matrycy, dającej wraz z obiektywem piękne odwzorowania. Wydaje mi się, że koncerny fotograficzne jednak zmierzają w kierunku dużych matryc pakowanych do mniejszych sprzętów. Zatem czekam, kiedy Sony RX1 nie będzie już jedynym kompaktem z pełną klatką.

  1. Wizjer

Tak jak "aromat identyczny z naturalnym” stał się stałym elementem artykułów spożywczych, tak ekran jest prawie identyczny w stosunku do wizjera. Ekran służy do oglądania efektu zdjęciowego, wizjer zaś skonstruowany jest, by precyzyjnie, pewnie i wygodnie wykadrować zdjęcie. Ja chcę mieć wizjer w aparacie bez dodatkowych opłat! Mam nadzieję, że w przyszłości nie będę musiał dopłacać np do spustu migawki.

  1. Bateria

O bateriach piszą wszyscy blogerzy. Mały aparat rozładowuje się szybciej niż smartphone, a ja chciałbym nie musieć pamiętać o podłączaniu aparatu do kontaktu jako pierwszej czynności po wejściu do domu, hotelu, apartamentu czy knajpy, w której chciałbym napić się kawy. Jeśli mój osobisty komputer z mocno świecącym ekranem może pracować na jednym ładowaniu dziesięć godzin, to dlaczego aparat, który włączam raz na kilkanaście minut ledwo wytrzymuje jeden dzień wakacyjny? Dobrze - wiem, że ma mniejszą baterię - ale nam, fotografom, potrzeba złotego środka.

  1. Szybkość reakcji

Małe aparaty mają problem z szybkością działania. Sony, które wraz z modelami A7 i RX1 wprowadza fotografię cyfrową w nową erę, długo „powstaje”. Wiele małych aparatów innych marek także ma kłopoty z szybkością reakcji. Zdjęcie musi być wykonane w momencie wciśnięcia spustu migawki. Sytuacja, w której nie zdążyłeś zrobić zdjęcia z powodu powolnego sprzętu, niemiłosiernie deprymuje.

Ricoh GR vs. Nikon Coolpix A Shootout

Co wybieram?

Rynek nie obfituje w duży wybór podobnego sprzętu. Nie jest jednak na niego zupełnie obojętny. Żaden z aparatów dostępnych w sprzedaży nie daje jednak pełnego zadowolenia.

Chętnie nosiłbym ze sobą kompakt Nikon Coolpix A. Świetnym wyborem wydaje się być także inny kompaktowy Ricoh GR w najnowszej specyfikacji. Interesująco wygląda nowa SIGMA dp2 Quattro. Uwielbiany Fuji X100S to częsty wybór profesjonalistów. Najbliżej do czołówki nowościom Sony. Te ostatnie są dość wolne, dysponują jednak pełnoklatkowymi matrycami. Tańsze i niezłe rozwiązania bezlusterkowe produkuje już prawie każdy duży gracz na rynku foto. Niezaprzeczalnie najwspanialszym wyborem jest dalmierzowiec Leica M - ergonomia, wytrzymałość i prostota tego sprzętu jest niepodważalna. Ma jednak jak na aparat wakacyjny „odrobinę” wysoką cenę oraz jednak dość spore gabaryty.

Ricoh GR V Hands-on Review

Podsumowując

Skończył się już czas, kiedy cały cywilizowany świat kupował aparaty cyfrowe. Dzisiaj prawie każde gospodarstwo domowe dysponuje takim sprzętem. Koncerny fotograficzne najwyraźniej zaczęły dostrzegać potrzeby fotoamatorów. Takie aparaty jak Fuji X10, Sony RX100 czy Canon seria G dają bardzo wysokiej jakości obraz. Niestety jednak nie da się jeszcze zminiaturyzować szkieł i matryc tak, by pozostawić jakość rysunku i ilość szczegółów odwzorowanych na zdjęciu. Im większy materiał światłoczuły i im wyższa jakość obiektywu, tym ładniej będą wyglądały zdjęcia.

Na co czekam?

Chciałbym, by wybór aparatu na co dzień żbliżył się do takiego, jaki mieliśmy w erze fotografii analogowej. Contax T3, Olympus Mju, Ricoh GR1, Leica CM, Nikon 35TI. Wydaje mi się, że mamy szansę na podobne rozwiązania w niedalekiej przyszłości.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)