Fotograf nauczył się języka chińskiego, aby fotografować... ryż
Ryż jednym z podstawowych elementów diety dla ponad połowy ludności świata, ale dla wielu z nich jego pochodzenie owiane jest tajemnicą. Wszyscy wiemy jak wygląda w torebce i co można z niego ugotować, ale jak się go uprawia?


Fotograf Scott Gable również był zaintrygowany tym tematem. Postanowił więc zaspokoić swoją własną ciekawość i wybrać się do Azji po odpowiedź na pytanie: „Skąd się bierze ryż?”

Scott chciał uchwycić każdy etap produkcji ryżu. Od momentu jego posadzenia, po końcowe etapy w przedsiębiorstwie, gdzie jest pakowany do paczek.

Zanim udał się do Chin, Scott spędził kilka miesięcy na nauce mandaryńskiego, aby przygotować się do podróży.


Pomimo, tego, że udawało mu się swobodnie porozumieć w miastach, im dalej na prowincji tym było gorzej, gdyż w Chinach występuje niesamowita mnogość dialektów.

Scott Gable na cztery miesiące oddał się poznawaniu i badaniu procesów powstawania ryżu w postaci jakiej znamy go ze sklepu. Odwiedził sześć krajów poznając aspekty uprawy ryżu i jego zbiorów – od bardzo zaawansowanych technologicznie po takie, gdzie nadal robi się to tradycyjnymi, ręcznymi metodami.

Scott przekonał się również, że produkcja ryżu to nie tylko jego fizyczna uprawa, ale też bardzo rozbudowana sfera duchowa.
Zobacz również: Podstawy fotografii: jak dobrze ustawić czas naświetlania zdjęć?

O ryżu pisze się w Chinach wiersze, wyprawia na jego cześć festiwale i modli się do bogów o urodzajny sezon.

Scott ma w planach rozłożyć na czynniki pierwsze również produkcję kukurydzy, a w późniejszym terminie pszenicy.

Te trzy projekty razem, mają tworzyć przesłanie od fotografa, który zachęca aby zwracać większą uwagę na to co jemy i być bardziej świadomymi swoich nawyków.





Ten artykuł ma 4 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze