Ilona Szwarc - I am a Woman and I Feast on Memory

Ilona Szwarc - I am a Woman and I Feast on Memory

Ilona Szwarc - I am a Woman and I Feast on Memory
Źródło zdjęć: © © Ilona Szwarc
Patryk Wiśniewski
09.12.2016 21:24, aktualizacja: 26.07.2022 18:43

Pochodząca z warszawskiego Gocławia, a na stałe mieszkająca w Stanach Zjednoczonych Ilona Szwarc po raz kolejny zadaje pytania o kobiecość i tożsamość we współczesnym świecie. Fotografka znana z cykli “American Girls” i “Rodeo Girls” prezentuje swój najnowszy projekt w Leica 6x7 Gallery Warszawa.

„[…]„spójność” oraz „ciągłość” „osoby” nie są logicznymi czy też analitycznymi cechami przysługującymi osobie lecz raczej społecznie ustalonymi i utrzymywanymi normami zrozumiałości.”

Ilona Szwarc tym razem zwróciła aparat w swoją stronę. Cykl nie jest jednak serią autoportretów. To precyzyjnie zaplanowana podróż w poszukiwaniu kobiecej tożsamości. Prace nad “I am a Woman and I Feast on Memory” zaczęły się od znalezienia sobowtóra Ilony Szwarc. Postaci, która będzie mogła przyjąć na siebie przyszłość. Tak zaczyna się ta seria, zarówno w formie książki fotograficznej, jak i na wystawie. Trzy portrety, poprawne, dobrze skomponowane, z ciekawym zestawieniem kolorów. Na każdym z nich jest ta sama kobieta jednak nie wiemy kim jest, czemu znajduje się w tej przestrzeni, nie dostajemy żadnej wskazówki. Zderzamy się ze swoimi przekonaniami, domysłami, jedyne czego możemy być pewni, to dalszej części tego cyklu.

Obraz
© © Ilona Szwarc
Obraz
© © Ilona Szwarc

Początkowo “I am a Woman and I Feast on Memory” sprawia wrażenie instruktażu charakteryzatorskiego. Kolejna zdjęcia pokazują pracę nad ich bohaterką. Precyzyjnie przygotowywany make-up, pomiary głowy, każde z tych działań służy powstaniu nowej postaci, nowej tożsamości i nowej roli społecznej kobiety na zdjęciu. Interesujące jest też pojawienie się Ilony Szwarc na zdjęciach. To ona jest twórczynią nowej postaci ze zdjęć. Brutalnie ingeruje w postrzeganie kobiety z początkowego zdjęcia. Nienaturalne pozycje głowy modelki, pewny, silny chwyt, czy traktowanie jej twarzy jak płótna. To jak to odbieramy jako widzowie zależy od nas - Ilona Szwarc nie daje nam żadnej wskazówki.

Obraz
© © Ilona Szwarc
Obraz
© © Ilona Szwarc

“I am a Woman and I Feast on Memory” to kolejna odsłona pytań dotyczących kobiecej tożsamości. Szwarc świadomie podąża swoją fotograficzną drogą. Unika odpowiedzi na konkretne pytania, dodaje raczej kolejne elementy układanki. Po “American Girls” i “Rodeo Girls” otrzymujemy trzeci pas tej historii o współczesnych kobietach. Fascynujące jest to, że Szwarc poruszając się w ramach portretu opowiada za każdym razem nową historię w inny sposób, podając ją z typologicznym zacięciem, do którego przyzwyczaiła odbiorców. Wystudiowane kadry, pogłębione rozmowy z bohaterkami zdjęć, teraz zostały uzupełnione o kreację. Warto więc zadać pytanie, którą część rzeczywistość Szwarc weźmie do swojego następnego projektu i cierpliwie poczekać na efekty.

Obraz
© © Ilona Szwarc

Wystawę Ilony Szwarc - “I am a Woman and I Feast on Memory” możecie oglądać do 11 grudnia w Leica 6x7 Gallery Warszawa.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)