Cyfra zabija fotografię mody?

Cyfra zabija fotografię mody?29.01.2013 07:00
Kampania reklamowa dla marki Bally © Norman Jean Roy
Olga Drenda

Tak przynajmniej twierdzi Norman Jean Roy. Współpracownik „Vogue'a” nie jest zwolennikiem demokracji w fotografii. Dlaczego?

Norman Jean Roy to nazwisko zapewne dobrze znane każdemu, kto ma do czynienia z fotografią mody. Roy jest z niej najbardziej znany (jego prace regularnie trafiają na łamy najbardziej znanych periodyków), jest również ceniony jako autor portretów – dla amerykańskiej prasy fotografował polityków i gwiazdy kina. Jak dowiadujemy się z wywiadu, którego niedawno udzielił „New York Magazine”, ma również wyrobione, mocno krytyczne zdanie na temat aktualnej sytuacji na rynku fotograficznym.

Weteran sądzi, że dzisiejsza fotografia mody to zwykły szmelc, a za ten stan rzeczy obwinia nadmierną demokratyzację. Twierdzi, że 15 lat temu, kiedy zaczynał karierę, pracowało się lepiej, bo każdy znał swoje miejsce. Najgorsza rzecz, jaka jego zdaniem mogła przytrafić się fotografii mody, to praca zespołowa. W konsekwencji popularności cyfrówek i przyspieszenia całego procesu fotograf przestał być „wielkim magiem”, ostatecznym autorytetem, a stał się częścią grupy. Roy uważa, że przez to ilość zaczęła przeważać nad jakością.

Kampania reklamowa dla marki Bally © Norman Jean Roy
Kampania reklamowa dla marki Bally © Norman Jean Roy

„Dzisiaj sesje mody to wynik pracy zespołowej, dlatego są do d.... Kiedy zaczęła się era fotografii cyfrowej, fotografia straciła swój dyktatorski charakter i zdemokratyzowała się, przez co stała się beznadziejna. W fotografii na demokrację nie ma miejsca. Nie mówię przecież fryzjerowi, jak ma ułożyć włosy, więc nikt nie będzie mi dyktował, jak mam fotografować. Moje zadanie to spełnić jak najlepiej oczekiwania klienta. Wielu fotografów dzisiaj ma to gdzieś”, mówi Roy.

[solr id="fotoblogia-pl-64017" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1843,zdjecia-za-akredytacje-na-koncert-wyludzenie-czy-sprawiedliwosc" _mphoto="5886243344-7b38de8dab-b--a902d6d.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2605[/block]

Fot. Norman Jean Roy
Fot. Norman Jean Roy

Fotograf nie przebiera też w słowach, jeżeli chodzi o fotografię cyfrową. Sam pozostaje wierny starej dobrej kliszy, a cyfrówki używa tylko do szkiców. Dlaczego? „Siłą zdjęcia jest jego niedoskonałość. Kiedy pracujesz analogowym aparatem, nie możesz od razu podejrzeć zdjęcia, jesteś bardziej skupiony, a twoja praca jest bardziej szczera, zaangażowana”, wyjaśnia Roy. „Fotografia cyfrowa jest zbyt doskonała, a to najprostsza droga do tego, żeby zarżnąć dobre zdjęcie”.

[solr id="fotoblogia-pl-63973" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1844,modelki-plyna-na-pomoc-rekinom-galeria" _mphoto="kristianschmidt-q8a5057--bb645de.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2606[/block]

Jak sądzicie: ma rację, czy po prostu to odwieczne narzekania starej gwardii na tę dzisiejszą młodzież? Jak widzimy na załączonych zdjęciach, Roy stroni co prawda od cyfry, ale od retuszu już nie. Może jest też trochę megalomański? Każdy, kto pracował w tzw. teamie kreatywnym, na pewno wie, że w fotografii komercyjnej ostatnie słowo i tak należy do dyrektora artystycznego, a koniec końców do klienta, więc fotograf nie jest tak wszechwładny, jak wynikałoby z wypowiedzi Roya.

Z drugiej strony łatwo zrozumieć rozgoryczenie, jeśli własna praca przestaje być doceniana, a z roli autorytetu spada się do pozycji szeregowca. Najbardziej smutna uwaga, jaką można wyczytać z wypowiedzi Roya, jest taka, że starać się warto i trzeba, ale na pewno się nie opłaca.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.