Jak zostać zawodowym fotografem? Ile to kosztuje?

Wielu z was aspiruje do bycia zawodowym fotografem, to dobrze. Praca w zgodzie z pasją oznacza sporo satysfakcji. Ten artykuł podpowie wam od czego zacząć.

Pokonać strach

Nerwowość to cecha niepożądana wśród fotografów. Nie chodzi tylko o poruszone zdjęcia (bo fotografowi trzęsły się ręce ze strachu), ale o obawy przed każdym nowym wyzwaniem. Pierwsze zlecenie na fotografię ślubną czy użycie nowego sprzętu – powoduje, że fotograf nie jest w stanie wykrzesać całego swojego potencjału bo nie wie czy sobie poradzi. Dlatego odporność na stres jest pierwszym krokiem do profesjonalności.

Fotografowanie zgromadzeń może być stresujące, można przyrównać je do przemawiania przed publicznością. Jeśli zdecydujecie się na karierę na przykład w fotografii ślubnej to takich momentów będzie wiele: podczas ustawiania gości do zdjęcia grupowego czy w kościele – gdy czuje się wzrok wszystkich zgromadzonych na uroczystości. Takie sytuacje nie mogą wywoływać zdenerwowania u profesjonalisty, choć z pewnością mogą być trudne dla początkujących fotografów.

Strona www

Wiele osób zaczyna od kupna aparatu i założenia strony (Fanpage) na Facebooku. Bardzo dobrze, sami prowadzimy tam swój profil. Taka strona nic nie kosztuje i można dzięki niej zbierać fanów i klientów.

Traktowanie biznesu serio wymaga jednak własnej strony www bo nikt nie potraktuje was serio jeśli będziecie pokazywać swoje prace tylko na Facebooku (lub darmowym blogu Wordpress czy Blogspot). Własny biznes wymaga inwestycji i własny adres www jest jedną z nich.

Co musi znaleźć się na stronie internetowej?

Kiedy zdecydujecie się zainwestować we własną stronę to projektując ją pamiętajcie o kilku podstawowych sprawach, takich jak:

1. Kontakt do fotografa

Może to oczywistość, ale niestety nie na każdej stronie. Jeśli potencjalnemu klientowi znudzi się klikanie po zakładkach i szukanie namiaru na was to możecie być pewni, że opuści stronę i już nigdy nie wróci.

2. Strona „O mnie“ – koniecznie ze zdjęciem.

Często odwiedzamy strony fotografów (nie tylko ślubnych) i nie możemy sprawdzić tego jak wyglądają – bo w dziale „O mnie“ nie ma zdjęcia.

Co myśli klient widząc, że fotograf nie ma swojego zdjęcia na stronie? Zapewne zapala mu się lampka ostrzegawcza. Jak myślicie, czy klient zaufa fotografowi skoro nie wie nawet jak ten ktoś wygląda? Podobno szewc bez butów chodzi, ale jeśli zależy wam na budowaniu marki godnej zaufania to zacznijcie od swojego własnego zdjęcia na stronie.

3. Cennik / Oferta

To prawdziwa zmora. Większość fotografów ślubnych ogranicza ten dział na stronie do opowiedzenia o tym jakie ma pakiety. Są tam informacje o ilości zdjęć i godzin, które wchodzą w skład danego pakietu. Naszym zdaniem warto dodać do tego informację od jakich kwot zaczynają się wasze usługi. Będzie to dobry wyznacznik dla klienta czy stać go na was czy nie. Taka informacja zaoszczędzi wam wiele czasu w późniejszym etapie prowadzenia firmy bo ograniczy ilość przychodzących zapytań i pozwoli wam skupić się na pracy.

Racjonalne ceny

Zaczynając określcie ile jest warta godzina waszej pracy. Powiedzmy, że wyceniacie ją na 50 PLN. Ile czasu zajmie wam sfotografowanie sesji? 2 godziny? Ile czasu obróbka? Kolejne 2 godziny? Razem 4 godziny – wówczas łatwo policzyć, że trzeba zainkasować od klienta minimum 200 PLN. Każda stawka jest dobra na początek, nie powiem wam ile musicie brać za zlecenie bo to sprawa indywidualna. Na pewno zdjęcia nie powinny być robione przez profesjonalistę za darmo. Jeśli dana kwota będzie was satysfakcjonować a klient jest w stanie tyle zapłacić to znaczy, że obydwie strony czerpią korzyści z danej transakcji.

Sprzęt

Wiele osób boi się spróbować bo nie ma najlepszego sprzętu... Nigdy nie będziecie mieć najlepszego sprzętu bo najlepszy sprzęt zwyczajnie nie został jeszcze wyprodukowany! Cokolwiek kupicie to za miesiąc okaże się, że Canon czy Nikon wypuściły na rynek coś lepszego...

W zależności od rodzaju fotografii, którą chcecie się zająć ten sprzęt może być różny. Osoby, które marzą o karierze fotografa ślubnego muszą przygotować się na sytuacje, w których będą zmuszone fotografować niektóre części zlecenia bez użycia flesza w bardzo słabym oświetleniu. Zatem, trzeba liczyć się z zakupem aparatu, który jest w stanie sprostać takim zadaniom.

Inwestycja w potrzebny sprzęt to naszym zdaniem minimum 10 tysięcy. Jest to suma, za którą kupicie nowy korpus aparatu (koniecznie nowy) – może być Canon 7D mk II – około 6 tysięcy. Oraz obiektywy (mogą być używane): 50 mm, 85 mm, 35 mm oraz lampę błyskową i kilka kart pamięci.

Jeśli tyle sprzętu na początek przerasta wasze możliwości finansowe to kupcie przynajmniej jeden jasny obiektyw, dobre body aparatu (najlepiej pełna klatka) oraz lampę błyskową – jeśli zamierzacie fotografować wesela lub na przykład imprezy firmowe.

Biznesplan

Wiele osób chce żyć z fotografii (sprzęt jest bardziej dostępny niż kiedyś) co sprawia, że rynek jest dziś bardziej zatłoczony niż kiedyś. Oznacza to jedynie tyle, że aby osiągnąć sukces musicie włożyć więcej wysiłku niż dawniej. Dziś nie wystarczy znać się na obsłudze aparatu i robić dobre lub bardzo dobre zdjęcia by móc cieszyć się popularnością wśród klientów. Potrzebny jest plan działania.

Dlatego:

zacznijcie wszystko planować. Co chcecie osiągnąć jako fotografowie? Ile pieniędzy miesięcznie będzie kosztować was prowadzenie firmy fotograficznej? Ile zleceń i za jakie kwoty wystarczy by firma sfinansowała się sama. Ile procent zarobków będziecie przeznaczać na inwestycje w swojej firmie?

Zwykle potrzeba od roku do 18 miesięcy by biznes przynosił zyski, więc rozpisując swoje finanse warto pomyśleć skąd wziąć fundusze na funkcjonowanie na samym początku. Jeśli zaczynając pracę fotografa macie dodatkową pracę lub oszczędności to sprawa będzie znacznie prostsza niż branie pożyczki w banku, u rodziny czy pożyczanie od znajomych. Najważniejsze by nie zaczynać od wielkich wielkich inwestycji jeśli nie ma się z czego zwracać danej kwoty.

Inwestujcie w edukację, kursy, konsultacje z fotografami z niszy, w której chcecie działać.

Sama fotografia (sprzęt, programy) a w szczególności sytuacja na rynku zmienia się bardzo szybko. Warto jest być na czasie. Jest wiele sposobów by uczyć się fotografii – czytając dostępne książki czy korzystając z zasobów sieci: YouTube oraz blogi branżowe stanowią cenne źródło, łatwo dostępnej i darmowej wiedzy.

Jeśli tak jak my wolicie spotkać się osobiście z wybranym przez was fotografem to polecamy wam warsztaty. Jest to okazja by nie tylko poznać mistrzów w danej dziedzinie, ale zrobić sobie sieć kontaktów – wśród fotografów, którzy przyjadą na te same warsztaty.

Na koniec:

Nie bójcie się błędów. Najlepszą naukę wyniesiecie właśnie z nich. Starajcie się uczyć na cudzych błędach, ale jeśli nieudana inwestycja w sprzęt, marketing czy kurs – przytrafi się właśnie wam to nie traktujcie tego jak koniec świata. Najpierw należy zastanowić się co poszło nie tak i jak można uniknąć podobnych błędów w przyszłości. Zobaczycie, że to zaprocentuje. Pan Henryk Ford zwykł mawiać: ci, którzy nie popełniali błędów pracują dla tych, którzy je popełniali.

Zadanie dla was!

Jeśli macie pomysł w jaki sprzęt najlepiej zainwestować 10 tysięcy na dobry start dla fotografa to podzielcie się swoim „zestawem“ w komentarzach. Ciekawi jesteśmy waszych propozycji. Liczymy, że powstanie lista, z której ktoś z czytelników Fotoblogii będzie mógł w przyszłości skorzystać, gdy będzie chciał zacząć pracę fotografa. A może uważacie, że 10 tysięcy na start to zbyt duża inwestycja w firmę fotograficzną?