Nick Veasey - mistrz rentgenowskich zdjęć

Nick Veasey - mistrz rentgenowskich zdjęć25.10.2013 13:46
Źródło zdjęć: © © Nick Veasey
Wojciech Gadomski

Co ma w środku karabin M-16? Jak wygląda Mini pod karoserią? Nick Veasey zagląda pod obudowy przedmiotów wszelkiego rodzaju.

Każdy kiedyś miał zrobione zdjęcie rentgenowskie, na przykład u dentysty. Dla mnie to zawsze niepokojące i fascynujące doświadczenie. Trzeba się ubrać w "zbroję" chroniącą przed promieniowaniem. Przez chwilę człowiek jest sam na sam z aparatem rentgenowskim i tym strasznym promieniowaniem. Mnie zawsze się wydaje, że z gabinetu wyjdę z jakąś dodatkową kończyną albo w ogóle nie wyjdę, do tego ci cisi i profesjonalni laboranci, magicy prześwietlający mnie, widzący WSZYSTKO!

Źródło zdjęć: © © Nick Veasey
Źródło zdjęć: © © Nick Veasey

Takim laborantem jest Nick Veasey. Prześwietla promieniami rentgenowskimi przedmioty. Samochody, samoloty, maski, bieliznę, broń palną, roboty. W jego rękach aparat rentgenowski to coś więcej niż narzędzie do wykonywania rzemiosła. Uwieczniane cacka wszelkiej maści są traktowane z uczuciem, widać w jego obrazach miłość do designu.

Fotograf, a raczej rentgenograf, zwykle pracuje w studiu, które z zewnątrz wygląda jak mały magazyn. Tak naprawdę to prawdziwa antypromienna forteca. Powierzchnia studia zajmuje ok. 75 m2, ma ściany grubości 75 cm i drzwi ważące 1250 kg. W wyposażeniu pracowni jest pięć aparatów rentgenowskich ładowanych filmem 35 x 43 cm.

Źródło zdjęć: © © Nick Veasey
Źródło zdjęć: © © Nick Veasey

Do studia Anglika swobodnie mieszczą się nawet duże przedmioty, ale nie tak duże jak samolot. Mimo to Veasey sfotografował Boeinga 777. Zrobił to po kawałku i połączył zeskanowane obrazy w jeden. Jednym z ulubionych tematów artysty są stare samochody. Kiedyś uparł się, żeby sfotografować Mercedesa 300SL, ale właściciel nie zgodził się na rozłożenie zabytku. Veasey znalazł aparat rentgenowski w Niemczech, który podołał zadaniu i sfotografował auto w całości.

[1/14]
[2/14]
[3/14]
[4/14]
[5/14]
[6/14]
[7/14]
[8/14]
[9/14]
[10/14]
[11/14]
[12/14]
[13/14]
[14/14]

Nick Veasey ma komercyjnych klientów na całym świecie, a swoje kolekcjonerskie odbitki wycenia nawet na 3 tys. dol. To jest siła specjalizacji!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.