Ognia!!!

Ognia!!!07.05.2015 19:01
Źródło: dc.watch.impress.co.jp
Paweł Baldwin

W przeciągu tygodnia świat obiegły zdjęcia i opisy dwóch fotograficznych wynalazków. Choć pochodzą one z różnych krańców świata i różnią się koncepcją oraz użytymi technologiami, mają jedną rzecz wspólną: formę, która nieodparcie przywodzi militarne skojarzenia. Przypadek? Raczej nie. Domorośli konstruktorzy po prostu wykorzystali już istniejące wzorce zapewniające wygodną obsługę czegoś długiego i ciężkiego, co trzeba trzymać w rękach i z czego trzeba szybko i dokładnie wycelować w żądanym kierunku.

Źródło: dc.watch.impress.co.jp
Źródło: dc.watch.impress.co.jp
Źródło: nikonmiami.blogspot.com
Źródło: nikonmiami.blogspot.com

Drugie urządzenie, nazwane Triaxez, już z pewnością ma przeciwlotniczą proweniencję. Trudno się zresztą dziwić, że zajmujący się fotografowaniem na pokazach lotniczych goście z Florydy, zaczerpnęli koncepcję swego urządzenia z ręcznego zestawu sprzężonych, przeciwlotniczych karabinów maszynowych. A może to były tylko podwójnie sprzężone kałachy albo inne diegtariewy? – coś takiego widziałem na zdjęciach z wojny w Wietnamie.

W wykonaniu made in USA aluminiowa rama opiera się na ramionach fotografa poprzez półokrągłe wsporniki. Z przodu na ramie mocowany jest aparat z dłuuugim obiektywem, a wyzwalanie migawki oraz ręczne ustawanie ostrości odbywa się za pomocą manipulatora i dodatkowego spustu w lewym uchwycie zestawu. Ważnym elementem jest przeciwwaga umieszczona z tyłu, a stanowi ją pojemnik z akumulatorem. Mamy więc dwa w jednym: superpojemne źródło energii, której wystarcza na cały tydzień fotografowania oraz równomierne obciążenie fotografującego do przodu i do tyłu. Plus kółka dla wygodnego transportu. Wiadomo, wszystko to sporo waży, ale dobre wyważenie zestawu i zupełne nieobciążanie rąk jest sprawą znacznie istotniejszą. No i śledząc samolot, z pewnością łatwiej się szybko obracać z czymś takim na ramionach, niż z aparatem opartym na statywie / monopodzie.

Źródło: nikonmiami.blogspot.com
Źródło: nikonmiami.blogspot.com

Oba pomysły uważam za godne naśladowania i rozwoju, co z pewnością nastąpi. Jednak w dobie powszechnych nastrojów antyterrorystycznych, fotografowie używający takich zestawów muszą uważać, by jakiś nadgorliwiec ich nie „wyeliminował”. Zwłaszcza, że będą one często wykorzystywane do zdjęć samolotów, bardzo wrażliwych na działania terrorystyczne. Piszę z własnego doświadczenia, ciesząc się że mogę, gdyż – całe szczęście – Służby warszawskiego Okęcia pewnego razu zanim zaczęły strzelać, spróbowały negocjacji. Tak się bowiem złożyło, że kilka lat temu sprawdzałem czy da się fotografować przez lunetę. Nikon promował wówczas digiscoping i dał mi do zabawy zestaw o ogniskowej, którą łatwiej było deklarować w metrach niż w milimetrach. Spróbowałem go używać między innymi do fotografowania samolotów i w tym celu ustawiłem się tuż przy płocie lotniska na podejściu do pasa 15 używanego tego ranka do lądowań. Nie dysponowałem żadnym z prezentowanych w tym artykule udogodnień, fotografowałem więc z ręki albo ze statywu z „luźną” głowicą. Długo nie podziałałem w spokoju, gdyż już po kwadransie zaniepokojona Straż Ochrony Lotniska wysłała miłą panią, która bardzo uprzejmie przywołała mnie „do płota” i poprosiła o zaprezentowanie sprzętu którego używam. Widać długa, wąska, czarna rura to było coś nowego na Okęciu. Bo znacznie bardziej efektowna „sześćsetka” Canona, którą dzierżył fotografujący obok spotter, nie wzbudziła jakiegokolwiek zainteresowania u Służb. Przez chwilę nawet trochę dziwiłem się tak wysokiej czujności, ale sprawa szybko się wyjaśniła: na pas wykołował El Al…

Na moim blogu ostatnio opublikowałem także:

Zapraszam serdecznie!

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.