Płonąca piłka, parkour i zwolnione tempo w imponujacym klipie Raya Demskiego

Płonąca piłka, parkour i zwolnione tempo w imponujacym klipie Raya Demskiego20.07.2016 11:45
Źródło zdjęć: © © Ray Demski / [Vimeo](https://vimeo.com/175117477)

Ray Demski niedawno wypuścił swój najnowszy osobisty projekt, którym jest film „Fireball”. Łączy on elementy piłki nożnej i parkour. Na dodatek wszystko zobaczycie w zwolnionym tempie. W wideo zobaczycie, jak wygląda zjawiskowo żonglowanie płonącą piłką, oraz jak przebiegła produkcja tego przedsięwzięcia.

Ray Demski od lat współpracuje z różnymi sportowcami, tworząc niezwykłe zdjęcia oraz filmy. Tym razem jednak poszedł o krok dalej w swojej filmowej karierze. Wideo, które obejrzycie, pokazuje, jak akrobaci wykonują różne sztuczki z niczym innym jak płonącą piłką. I nie jest to efekt postprodukcji, tylko dosłownie kula ognia!

Klip konfrontuje umiejętności parkourowców z freestylem piłkarskim. Obie dyscypliny wymagają niemałej koordynacji ruchowej i szybkiego oka. Na dodatek wszystko zostało okraszone klimatycznym beatboxem, schowanego w cieniu muzyka. Kiedy oglądałem ten klip pierwszy raz – od razu przyszły mi do głowy najlepsze reklamy firm sportowych, produkujących ubrania dla zwolenników sportów ulicznych.

Źródło zdjęć: © © Ray Demski / [Vimeo](https://vimeo.com/173361193)
Źródło zdjęć: © © Ray Demski / [Vimeo](https://vimeo.com/173361193)

Demski wybrał do realizacji bardzo ciemne i klimatyczne miejsce z odrapanymi ścianami oraz dużymi oknami – nie zmienia to faktu, że światła było tam faktycznie mało. W tworzeniu pomagał mu filmowiec Clemens Kruger. Nagranie zostało wykonane przy użyciu kamery Sony F55 rekordera Sony AXS-R5, który pozwala na ujęcie niesamowicie płynnego zwolnionego tempa. Nagrywanie przy prędkości 100-200 klatek na sekundę wymaga dużej ilości światła, dlatego sceny były dopalane kilkoma lampami, a w bagnecie kamery pojawiła się jasna stałka (f/1.4).

Jednym z najważniejszych aspektów nagrywania filmu było bezpieczeństwo – to dość logiczne, że nagrywając płonąca piłkę można się poparzyć i należy niezmiernie uważać. W filmiku zza kulis widać kilka trudnych momentów. Na planie klipu znajdował się profesjonalny pirotechnik, który czuwał nad wszystkim. Na szczęście podczas nagrywania filmu nie ucierpiał żaden sportowiec, ani kamerzysta.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.