Volvo w krótkometrażowej serii "Human Made Stories" przygląda się pracy Erika Johanssona

Erik Johansson jest artystą niepowtarzalnym, łączącym naturalne krajobrazy z surrealistycznym wyobrażeniem. Bardziej fascynuje go pomysł i sposób wykonania, niż uchwycenie chwili, pobudzając wyobraźnię i zaciekawienie powstałą na obrazie historią.

Erik Johansson jest fotografem i grafikiem szwedzkiego pochodzenia, obecnie mieszkającym w Pradze. W swojej pracy skupia się przede wszystkim na idei, koncepcji, jaką stworzy wyobraźnia. Następnie przy pomocy aparatu i Photoshopa, przywiązując ogromną, wręcz obsesyjną wagę do swojego procesu twórczego, stara się stworzyć wyglądające jak najbardziej realnie obrazy.

Volvo we współpracy ze stacją telewizyjną Sky Atlantic przygotował serię filmów krótkometrażowych pod tytułem "Human Made Stories", w której jednym z bohaterów jest Erik. Projekt promuje nową serię samochodów opatrzonych numerem 90. Seria składać się będzie z kilkuminutowych odcinków, pojawiających na przestrzeni 12 miesięcy. Każdorazowo będziemy oglądać historię wyjątkowych postaci pochodzących z różnych środowisk, wyróżniających się w swoich dokonaniach.

W chwili obecnej gotowe są trzy odcinki,Oliver - przedstawiający młodego inżyniera, pragnącego stworzyć myślące protezy, Maria i Josefin - dwie Szwedki wydobywające wraki statków z terenów archipelagu sztokholmskiego oraz Erik - artysta fotograf, zafascynowany surrealizmem samouk, który podchodzi do swojej pracy z inżynierską precyzją, nieustannie przesuwając granice niemożliwego.

W odcinku poświęconym Erikowi, ekipa filmowa towarzyszyła mu podczas pracy nad jego ostatnim obrazem zatytułowanym "Wake Up". Erik opowiada, jak w dzieciństwie doświadczał historii z książek głównie przez oglądanie obrazków. W pracy fotograficznej kontynuuje mocno wizualny styl swoich obrazów. Jego prace ukazują czasem pospolite widoki, by za chwilę urzec surrealistycznymi elementami dodanymi przez Erika.

W przypadku pracy "Wake Up" mamy do czynienia, jak tytuł wskazuje, z realiami pogranicza snu i jawy. Kobieta ubrana w pidżamę unosi się na wodzie bezkresnego obszaru. Widzimy drzewa wyłaniające się na powierzchnię oraz korony zatopione w głębinie. Dwa światy zderzone ze sobą i połączone taflą wody. Który jest prawdziwy, a który wyśniony? Interpretacji na pewno jest wiele.

Erik osiągnął efekt w dość prosty, aczkolwiek wymagający czasu i pomysłu, sposób. Fotografował poszczególne elementy osobno. Wycięte w lesie choinki ustawił o 4 nad ranem w jeziorze. Następnie w zbliżonych warunkach oświetlenia zrobił zdjęcie modelki w basenie. Jeszcze tylko ujęcie z góry na podnośniku, plus parę szczegółowych, jak drzewko w deszczu i już możemy przejść do obróbki w Photoshopie. Przywiązanie do szczegółów i wymyślenie sposobu realizacji projektu, to najsilniejsze strony twórczości Erika. Znalazł swój złoty środek do kreatywnego wyrażania i opisywania historii, jakie wpadają do jego głowy.