Panasonic do zadań specjalnych, czyli Lumix FT1
Malutki Panasonic Lumix FT1 jest dla tych, którzy lubią uprawiać sporty ekstremalne albo po prostu chcą mieć pewność, że jeśli wypuszczą aparat z rąk, to nic mu się nie stanie. Bo FT1 wytrzymuje upadek z wysokości do 1,5 metra, jest odporny na kurz i wodoszczelny do głębokości 3 metrów.
28.01.2009 | aktual.: 02.08.2022 10:34
Lumix FT1 ma szerokokątny obiektyw o ogniskowej 28-128 mm i wyposażony jest w zoom optyczny 4,6x (obiektyw Leica DC Vario Elmar). Jeśli ustawicie funkcję Extra Optical Zoom, to przy rozdzielczości 3 megapikseli zapewnicie sobie 9-krotne zbliżenie z wykorzystaniem centralnej części 12,1-megapikselowego sensora.
Przy wodoodporności do 3 m, FT1 przyda się tym, którzy będą chcieli fotografować pod wodą. Ale prócz robienia zdjęć, aparat nagra też film (obsługiwane formaty to Motion JPEG oraz AVCHD Lite). System inteligentnej automatyki iA (znany z innych Panasoników) został zaadaptowany w tym aparacie do funkcji kręcenia filmów.
Inne przydatne funkcje tego maleństwa to optyczna stabilizacja obrazu (O.I.S.), funkcje wykrywania i zapamiętywania twarzy - ta ostatnia potrafi zapamiętać twarz, jaka została uwieczniona na wcześniejszych zdjęciach i filmach, co pozwoli traktować ją priorytetowo. Lampa z diodami LED pomoże kręcić filmy w gorszych warunkach oświetleniowych ale nie sądzę, żeby rozświetlała ciemność jak jakiś mocny reflektor...
Z tyłu aparatu znajdziecie ekran LCD o przekątnej 2,7 cala i rozdzielczości 230 tys. pikseli. Jego jasność automatycznie dostosowuje se do warunków oświetleniowych. Nie wiem ile będzie on kosztował w Polsce, ale w Stanach (tam nazywa się TS1) jego cenę ustalili na ok. 400 dolarów i będzie dostępny od kwietnia.