Przychody Canona spadły o 21%. Czy ratunkiem będzie pełna klatka z serii EOS M?
„Canon. You can!” – to hasło reklamowe jednego z wieloletnich liderów na rynku aparatów fotograficznych, ale czy sama firma jest w stanie sprostać wymaganiom rynku? Analizując postępowania japońskiego producenta należy się poważnie zastanowić, czy na pewno spełnią oczekiwania konsumentów.
Canon ogłosił w tym tygodniu, że kwartalne zyski firmy spadły o 21% w porównaniu do zeszłorocznych, tym samym notując spadek ogólnego dochodu o 4,5%. Jednocześnie, nawiązując do spadku wartości jena, Canon podniósł szacunkowy przychód roczny.
Reuters donosi, że winę za sytuację ponosi polityka firmy, która odsuwa na dalszy plan bezlusterkowce. Canon nie koncentruje się wokół potrzeb użytkowników, którzy chcą mieć mały aparat dający obrazek jak najwyższej jakości za niewielki koszt. Takie działanie zmusza zwolenników marki do korzystania ze smartfonów oraz produktów innych firm.
W bieżącej sytuacji fotografowie, którzy zamierzają przerzucić się z lustrzanek na bezlusterkowce niestety oddalają się od Canona, który niedawno zapowiedział wprowadzenie Canona EOS M10 – następnego modelu dla początkujących.
Pewnie zadajecie sobie pytanie – dlaczego Canon jeszcze nie wypuścił pełno-klatkowego korpusu, jak to zrobiło Sony już bardzo dawno. I tutaj nadchodzi rewolucja w polityce firmy! Japoński gigant zapowiedział, że skoncentruje się bardziej na opuszczonym przez siebie rynku mocniej w 2016 roku oraz wprowadzi pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy.
Canon Rumors donosi z wiarygodnego źródła, że Canon żywo pracuje nad nowym modelem zaawansowanego pełnoklatkowego bezlusterkowca. Nowy korpus ma mieć bagnet pochodny od tego znanego z serii M. Ciekawe, czy powstanie kolejna przejściówka dla posiadaczy obiektywów serii L.
W swojej historii japońska firma wypuściła dotychczas 4 modele bezlusterkowców – Canon EOS M, M2, M3 oraz ostatni M10 – wszystkie z nich są przeznaczone dla początkujących użytkowników oraz są wyposażone w matrycę APS-C. Istnieje prawdopodobieństwo, że przed ogłoszeniem wprowadzenia pełnej klatki Canon pokaże światu model przechodni.
Jesteśmy bardzo ciekawi jak potoczy się dalsza przygoda Canona z bezlusterkowcami. Miejmy nadzieję, że firma okaże się bardziej przychylna użytkownikom i, nawiązując do problemów finansowych, nie wprowadzi zaporowych cen na nowe produkty.