2 x Nikon d90 = portrety 3D

2 x Nikon d90 = portrety 3D26.05.2010 07:16
Ola Błażowska

Od czasu premiery filmu "Avatar" obserwujemy wysyp różnych pomysłów dotyczących tego, jak przenieść obraz 3D do fotografii. Podstawowy wymóg wydaje się prosty - obraz musi być symultanicznie zarejestrowany przez dwa aparaty umieszczone wzgledem siebie w odpowiedniej odległości. Przechodząc przez liczne próby Alex Fry i Jamie Nimmo stworzyli własny "aparat 3d", zorganizowali wystawę zrobionych nim portretów, oraz wydrukowali limitowany album.

Zanim jednak dotarli do ostatecznego rozwiązania swojego problemu, długo głowili się jak zsynchronizować obydwa aparaty, oraz trzy lampy. Przede wszystkim jednak, należało ułożyć lustrzanki w odpowiedniej odległości i płaszczyźnie - tak, by odstęp między nimi odpowiadał przeciętnemu rozstawowi oczu. Zdecydowali się na dwa Nikony d90, w pionie przymocowali je spodami do siebie. Ponieważ na rynku nie ma głowic utrzymujących w ten sposób dwa aparaty, musieli wykonać ją sami.

Następną kwestią, którą należało rozwiązać, było zsynchronizowanie obu spustów migawek. Obiektem ich zdjęć nie była martwa natura ani krajobraz, lecz ludzie. Nie mogli sobie pozwolić nawet na minimalne przesunięcie w czasie zrobienia jednej z fotografii. Połączyli więc aparaty samowyzwalaczem i po długiej fazie prób w końcu ustalili, że optymalnym czasem synchronizacji otwarcia migawek i wyzwoleniem lamp, jest 1/160 s.

Zrobienie zdjęć wcale nie było jednak końcem pracy. Do standardowej obróbki, doszedł tu jeszcze aspekt łączenia w pary. Fry i Nimmo w pierwszej kolejności wykorzystali program Apple Aperture (który otagował wiele podobnych ujęć lewych i prawych), następnie Nuke, a w końcu w Anagylphic 3D.

Celem projektu była wystawa, fotografowie wydrukowali jeszcze przez opisywany przez nas niedawno Blurb, 25 szt. limitowanych albumów. Ich fragment możecie zobaczyć tutaj. Wystawa zostanie otwarta w Sydney 27 maja i potrwa do 10 czerwca.

Swoją drogą, polscy widzowie byli już świadkami podobnego projektu. W styczniu i lutym 2010 w Warszawie można było oglądać wystawę "Zgub się". Autorzy - Krzysztof Gajewski i Maciej Szal - przez kilka miesięcy fotografowali opuszczone miejsca Pragi. Temat cyklu był co prawda odmienny od zdjęć fotografów australijskich, jednak 3d zostało użyte w tym samym celu - by na nowo pokazać to, co pokazywano już wielokrotnie. Dzięki autorskiej technice wykonywania zdjęć, Gajewski i Szal zaprezentowali odbitki wielkoformatowe (150x100 cm).

Źródło: nikonrumors

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.