Co daje zaklejanie logo? Czy w dzisiejszych czasach ma to w ogóle sens?

Co daje zaklejanie logo? Czy w dzisiejszych czasach ma to w ogóle sens?19.05.2017 12:56

Tysiące fotografów na całym świecie zakleja logo na swoim aparacie. Bez względu na to czy będzie to Leica, Canon, Nikon, Hasselblad, czy coś innego. Czy rzeczywiście jest potrzeba robienia czegoś takiego?

Kiedyś przeglądając jedną z grup fotograficznych, trafiłem na świetne pytanie: ”Jakiej taśmy używacie do zaklejenia logo na swoim aparacie?”. Nie byłem pewny czy ktoś sobie żartuje, czy mówi poważnie. Okazało się, że to pytanie było w stu procentach serio. Cóż… jeśli już zaklejam, to biorę najtańszą taśmę - taką, by nie zostawiła kleju na korpusie.

A na poważnie. Każdy z nas korzysta z jakiegoś aparatu, każdy z nich ma wielkie, przeważnie białe logo, na czarnym korpusie. Bez względu na to czy będzie to Canon, Nikon, Fujifilm, Sony, Leica, czy cokolwiek innego – wciąż pozostanie tym samym aparatem. Kilka razy gadałem z kolegami na temat sensowności tego czynu. Wielu uważało, że robią to po to, by uchronić aparat przed potencjalną kradzieżą.

Jeśli myślicie, że złodzieje nie znają się na sprzęcie – niestety jesteście w błędzie. Jeśli idziecie z wielkim aparatem na jakieś wydarzenie, musicie się liczyć z zagrożeniem. Myślę, że wiele osób bez problemu jest w stanie odróżnić to, jakim aparatem fotografujecie, po samym kształcie. Dla potencjalnego złodzieja nie będzie miało większego znaczenia jaki to dokładnie model – duży, profesjonalnie wyglądający aparat to dla niego potencjalny zarobek.

Oczywiście można powiedzieć, że w tym przypadku posiadacze małych aparatów, jak Leica, Sony, Olympus czy Fujifilm mogą czuć się bezpieczniej, bo nie rzucają się w oczy. Zwłaszcza, gdy ich aparaty przypominają estetyką stare lustrzanki z lat 70-tych. No cóż – kolejny błąd. Tak było kilka lat temu, gdy bezlusterkowce nie były specjalnie popularne. Obecnie bardzo się to zmieniło i zmienia dalej, ponieważ coraz więcej osób przechodzi na systemu tego typu. Zobaczcie – z zewnątrz aparaty Sony a7 niespecjalnie się różnią, zwłaszcza z pewnej odległości, tak samo jak nikt z daleka nie rozpozna czy macie Fufjifilm X-T2, czy X-T1. Właściwie tak samo jest z lustrzankami – Canon EOS 5D Mark III i 5D Mark IV z zewnątrz wyglądają praktycznie tak samo – nawet bryła ich nie odróżnia, co miało miejsce w Mark I i Mark II (były bardziej kanciaste).

Kiedy decyduję się zakleić logo na moim aparacie, co robię właściwie dość rzadko, dzieje się to z innego powodu niż kradzież. Naklejam taśmę wtedy, gdy idę na wydarzenia związane stricte z fotografowaniem i wiem, że będę świecił aparatem na lewo i prawo. Nie czuję potrzeby mówienia wszystkim, jakim aparatem robię, ponieważ uważam, że nie ma to realnie większego znaczenia, a liczy się to, jakie zdjęcia zaprezentuje. Gdy ktoś mnie pyta: ”Czym robisz?”, odpowiadam – ”Aparatem”, ponieważ dobra fotografia powstaje w głowie, nie na matrycy czy błonie światłoczułej. Nie przepadam też po prostu za rozmowami o sprzęcie - to nie do końca moja działka.

Zaklejony Fujifilm X-T2 wciąż wygląda tak samo. Zainteresowana osoba na pewno rozpoznałaby co to za aparat, a nawet jeśli nie byłaby pewna modelu - za jego sprzedaż na pewno wpadłoby jej kilka stówek.
Zaklejony Fujifilm X-T2 wciąż wygląda tak samo. Zainteresowana osoba na pewno rozpoznałaby co to za aparat, a nawet jeśli nie byłaby pewna modelu - za jego sprzedaż na pewno wpadłoby jej kilka stówek.

Na dodatek myślę, że aparat oklejony taśmą wygląda po prostu brzydko. Właściwie może być to zaleta i może zniechęcić złodzieja, ale nie tylko, gdy mamy zasłonięte samo logo a wtedy, gdycały aparat jest oklejony taśmą. W innym wypadku – nie widzę zupełnie sensu takiego działania.

Jak zatem zniwelować prawdopodobieństwo kradzieży sprzętu? Po prostu nie obnoście się z aparatami ani drogimi obiektywami nie wiadomo jak, miejcie na nie oko i nie zostawiajcie ich bez opieki. Najlepiej mieć rzeczy przy sobie - w plecaku lub torbie. To, w czym przechowujecie akcesoria, również ma znaczenie - na rynku jest dostępnych coraz więcej plecaków, które w ogóle nie przypominają tych fotograficznych i nie przyciągają uwagi.

Prawda jest taka, że jeśli ktoś ma nam ukraść sprzęt i tak to zrobi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.