Co dalej z Canonem i Nikonem po trzęsieniu ziemi?

Co dalej z Canonem i Nikonem po trzęsieniu ziemi?19.03.2011 09:00
Fot. K.Basel
Jacek Siwko

Ostatnio Japonia znajduje się w centrum uwagi światowej opinii publicznej. Niestety nie jest to związane z osiągnięciami technicznymi w dziedzinie fotografii, lecz trzęsieniem ziemi. Jak ta katastrofa wpłynie na losy światowych potentatów branży fotograficznej?

Większość koncernów fotograficznych ma swoje siedziby i fabryki w Japonii, która bardzo ucierpiała w ostatnim trzęsieniu ziemi. Strat poniesionych przez wielkie firmy nie można oczywiście porównywać z ofiarą ludzką, ale konsekwencje mogą odbić się na światowej gospodarce.

Braki w dostawach obiektywów zapowiedziała już firma Samyang. Prawdopodobnie podobnych informacji będzie wkrótce więcej, jednak wydaje się, że Canon wyszedł z katastrofy obronną ręką.

Według informacji podawanych przez stronę Canonrumors.com fabryki ulokowane w Tokio nie ucierpiały na tyle mocno, aby mogłoby to mieć  wpływ na wstrzymanie produkcji. Strona powołuje się na słowa Hiromoto Fujimori, rzecznika prasowego firmy Canon.

Drugi z wiodących japońskich koncernów fotograficznych - Nikon - został dotknięty skutkami niedawnej katastrofy. Być może niezbędne będzie przeniesienie produkcji do Malezji.

Fabryka Nikona w Sendai - przed trzęsieniem ziemi
Fabryka Nikona w Sendai - przed trzęsieniem ziemi

Fabryka, o której mowa, znajduje się w Sendai, na wschodnim wybrzeżu Japonii. Po trzęsieniu ziemi produkcja została wstrzymana. Odział w Sendai znany był głównie z produkcji aparatów z profesjonalnej półki takich jak Nikon D700 czy D3s.

Jak podaje Nikonrumors.com, rozważana jest możliwość przeniesienia produkcji do fabryki w Malezji, w której Nikon poczynił duże inwestycje na początku ubiegłego roku.

Fabryka Nikona w Sendai - 11 marca 2011 r.
Fabryka Nikona w Sendai - 11 marca 2011 r.

Produkowano w niej głównie komponenty aparatów fotograficznych i części do produkcji obiektywów. Niewykluczone, że firma zadecyduje o zmianie profilu działalności swojego malejskiego oddziału. Tymczasem Google udostępnił zdjęcia satelitarne sprzed i po katastrofie. Niestety są one niezbyt wyraźne, więc ciężko dopatrzyć się, gdzie są największe zniszczenia. Więcej zdjęć satelitarnych z Japonii można zobaczyć na blogu Google'a - wyraźnie widać na nich, jak wielkie szkody poczynił kataklizm.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.