Fotograf przebiegł maraton w stroju tygrysa. Zebrał dla drapieżników 500 tys. zł

Fotograf przebiegł maraton w stroju tygrysa. Zebrał dla drapieżników 500 tys. zł01.06.2022 13:55
Źródło zdjęć: © © Paul Goldstein / [Instagram](https://www.instagram.com/p/Cd8bUW7O7xe/)

Brytyjski fotograf dzikiej przyrody ukończył maraton Everest w 15-kilogramowym stroju tygrysa, aby zebrać ponad 100 tys. funtów (ok. 500 tys. zł) na pomoc w ochronie zagrożonych drapieżników.

Paul Goldstein spędził ponad 12 godzin, biegnąc w wyczerpującym maratonie Everest, mając na sobie kostium tygrysa o długości ok. 2,7 metrów i wadze 15 kilogramów. Wyścig rozpoczyna się na wysokości ponad 5 tys. metrów nad poziomem i jest on uważany za jeden z najtrudniejszych maratonów na świecie – nawet dla tych, którzy nie mają na sobie dodatkowych kilogramów w postaci pluszowego tygrysa.

"To było najbardziej nędzne 12 godzin moim w życiu. To była agonia" – mówi Goldstein w rozmowie z The Times. "Większa część tej góry znajdowała się na wysokości powyżej 4 500 m – jesteś na wysokości Mont Blanc lub wyżej. Na takiej wysokości powinieneś iść z prędkością emeryta" – dodaje.

Goldstein ukończył epicki maraton w czasie 12 godzin, 47 minut i 37 sekund, ale i tak pokonał około 30 osób, mimo że spowalniał go ogromny tygrys na plecach. "Wysokość wykańcza nogi i płuca. Pierwsze trzy kilometry to lód, skały i strome piargi. Przez kilka godzin wiał silny wiatr, więc można sobie wyobrazić, że tygrys na plecach jest jak żagiel" – tłumaczy fotograf.

Miłośnik tygrysów, który wykonuje im niezwykłe zdjęcia, jest pasjonatem ochrony zwierząt, a w szczególności walki ze złym traktowaniem tych drapieżników w Chinach, co motywuje go do zbierania pieniędzy na ich rzecz. "Napędza mnie wściekłość. Kiedy jesteś w obozie bazowym Everestu, znajdujesz się zaledwie kilka kilometrów od granicy z Chinami i kiedy zdaję sobie sprawę, że po tamtej stronie granicy nadal polują na tygrysy, ogarnia mnie żar".

Goldstein twierdzi, że jest to ostatni maraton, w którym wziął udział po zebraniu 100 tys. funtów (ok. 500 tys. zł) na ochronę zagrożonych tygrysów bengalskich. Pieniądze zostały zgromadzone po przebiegnięciu maratonu londyńskiego i maratonu na Everest. Teraz zostaną przeznaczone na ochronę siedlisk tygrysów i poprawę życia miejscowej ludności zamieszkującej granice Parku Narodowego Bandhavgarh w Indiach.

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.