Fotograf przed ołtarzem - poradnik dla początkujących fotografów ślubnych [część 1]

Fotograf przed ołtarzem - poradnik dla początkujących fotografów ślubnych [część 1]24.09.2010 11:28
Zdjęcie z pleneru ślubnego, fot. Tomasz Woźny
Tomasz Woźny

Jak przygotować się do zlecenia? Na co zwracać uwagę podczas ceremonii ślubnej? Co wolno fotografowi w kościele? Jakie są najczęstsze problemy w realizacji reportaży ślubnych? Innymi słowy: co powinien wiedzieć fotograf idący na ślub?


PRZECZYTAJ TAKŻE:


Poniższe porady to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Zlecenia ślubne są wymagające i czasochłonne. Bezcenne jest tutaj doświadczenie, które pozwala przewidzieć kolejne wydarzenia i uniknąć niespodzianek. Zanim je jednak zdobędziemy, trzeba od czegoś zacząć. A oto garść podstawowych rad:

1. Co nagle to po diable, czyli zbawienna rola logistyki

Po pierwsze, na spotkaniu z klientami ustalamy zakres i szczegóły zlecenia. Czy będziemy towarzyszyć pannie młodej u fryzjera i makijażysty? O której młodzi zaczną się ubierać? O której będzie błogosławieństwo i gdzie? Do której zostajemy na weselu (zwykle do oczepin)? Innymi słowy, zdobądźmy jak najwięcej informacji, żeby w dniu ślubu nie okazało się, że nie znamy ważnego adresu, a telefony młodzi już powyłączali.

Warto również wypytać się o warunki oświetleniowe w kościele i na sali weselnej. Jakość zdjęć zależy właśnie od nich i trzeba to klientom uświadomić, aby później nie byli rozczarowani ("Ojej, a czemu te zdjęcia wyszły takie ciemne"?). Przygotujmy wtedy także wstępną wizję pleneru.

Dzień przed ślubem upewnijmy się, że baterie do aparatu i lamp są naładowane. Wyczyśćmy karty pamięci, przygotujmy w miarę schludny strój (nie jestem entuzjastą garniturów, ale kamizelka i bojówki na ślubie to przesada), umyjmy zęby, obejrzyjmy dobranockę i spróbujmy się wyspać, bo czeka nas naprawdę długi dzień.

2. Ciasno, ale własno, czyli uroki błogosławieństwa

W polskich warunkach wykonanie zdjęć przy błogosławieństwie stanowi często nie lada wyczyn. Wyobraźmy sobie bowiem M2 w bloku, pokój wielkości 15 metrów kwadratowych, parę młodą, ich rodziców oraz stado wujków, ciotek i kuzynów, powodujących tłok na miarę pierwszomajowych pochodów.  Do tego dochodzi nadgorliwy "wujo" z kamerą i tło w postaci czarnej meblościanki.

Aby poprawić nieco tę dość dramatyczną sytuację, wykorzystajmy swoje umiejętności negocjacyjne i poprośmy młodych oraz rodziców o ustawienie się w dogodnym dla nas punkcie. Zastanówmy się, czy chcemy "strzelać" profile naszych bohaterów, czy bardziej skoncentrować się na zbliżeniach twarzy poszczególnych osób?

3. Ksiądz też człowiek, ma swoje humory, czyli dogadaj się z prowadzącym mszę

Fotografowanie podczas mszy wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Większość księży rozumie wyjątkowy charakter tego dnia i przez myśl im nie przejdzie robienie fotografowi jakichkolwiek kłopotów. Zdarzają się jednak duchowni, którzy z ambony potrafią srodze zbesztać zbyt niespokojnego fotografa lub - w najgorszym przypadku - zakazać robienia zdjęć w ogóle.

Najlepszym zabezpieczeniem w tej sytuacji jest dowód przejścia tzw. "kursu liturgicznego dla fotografów". Kursy takie są odpłatnie organizowane przez lokalne instytucje kościelne. Papier potwierdza naszą znajomość porządku liturgicznego i tego, kiedy podczas mszy należy odłożyć aparat.

Niezależnie od tego, czy dysponujemy takim papierem, czy nie, opłaca się wraz z młodymi (lub świadkami) podejść do zakrystii i poświęcić chwilę na przywitanie się z księdzem, zapytanie o pozwolenie na zdjęcia i wytłumaczenie, że jesteśmy świadomi ograniczeń.

Jakie są to ograniczenia? Po pierwsze, nie robi się zdjęć podczas Podniesienia. Niektórym duchownym przeszkadza również fotografowanie w trakcie kazania. Nie wchodźmy na ołtarz i w miarę możliwości nie strzelajmy księdzu w oczy z bliska lampą błyskową. Warto pamiętać, że fotograf podczas ceremonii ślubnej powinien być jak najmniej widoczny: więc starajmy się zoptymalizować nasze działania i nie biegać zbyt wiele dookoła pary młodej.

4. Dantejskie ciemności w kościele

Warunki oświetleniowe w większości kościołów są dość mizerne. Stąd wykonanie nieporuszonego zdjęcia, na którym zarówno pierwszy plan, jak i tło są poprawnie naświetlone, bywa dość kłopotliwe.

Przede wszystkim koniecznością jest posiadanie jasnego szkła. Wykonując zdjęcia przy wykorzystaniu światła zastanego, minimalizuje nam to ryzyko poruszenia. Warto przy tym pamiętać, że strzelanie przy świetle zastanym dotyczy głównie scen statycznych. Tymczasem w trakcie ceremonii ślubnej są chwile o wyjątkowej wadze (takie jak przysięga, czy założenie Pierścieni Władzy), których poprawne uwiecznienie jest dla naszych klientów szalenie ważne, a które wiążą się z ruchem naszych bohaterów. Wtedy znacznie bezpieczniej jest użyć lampy - zdjęcia z błyskiem nie będą tak ładne, ale mamy gwarancję dobrze naświetlonego i nieporuszonego zdjęcia.


PRZECZYTAJ TAKŻE:


Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.