Fotograf stanął oko w oko z niedźwiedziem. Nagrywał, a zwierzę szło za nim

Fotograf stanął oko w oko z niedźwiedziem. Nagrywał, a zwierzę szło za nim07.06.2022 11:11
Źródło zdjęć: © © Curtis Matwishyn / [Instagram](https://www.instagram.com/cmatwishphoto/)

Wyobraźcie sobie sytuację – piękny słoneczny dzień, bierzecie aparat i idziecie do lasu. Wtem znikąd pojawia się dość masywny niedźwiedź. Robicie mu kilka zdjęć, a on zaczyna zmierzać w waszym kierunku. Co robicie?

Curtis Matwishyn miał podwójne szczęście – udało mu się zrobić świetne zdjęcie, jak też uniknąć śmierci z rąk potężnego niedźwiedzia. Jak do tego doszło? Dość zwyczajnie, a jednak nie do końca.

Fotograf poszedł robić zdjęcia w okolicy kanadyjskiego jeziora Waskesiu. W pewnym momencie zobaczył dość sporego miśka, który okazał się być młodym niedźwiedziem czarnym – stąd jego brązowe umaszczenie. Zrobił mu kilka ujęć, ale nagle sytuacja się zmieniła.

Po chwili niedźwiedź dostrzegł fotografa i postanowił skrócić bezpieczny dystans. Curtis podejrzewa, że zwierzę wyczuło jego zapach i postanowiło sprawdzić, skąd dobiega. Zgodnie z tym, co mówi fotograf, w innym przypadku brałby nogi za pas podczas spotkania z czarnym niedźwiedziem, lecz nie tym razem.

Rzecz w tym, że według miłośnika dzikiej przyrody, zwierzę zachowywało się dziwnie. Niedźwiedź zaczął iść za fotografem. Krzyki ani machanie rękami nie wystraszyły miśka. Na szczęście Curtis miał przy sobie mały pojemnik preparatu przeciwko niedźwiedziom, który miał mu pomóc gdyby zaczął na niego szarżować.

Man Escapes Encounter With Black Bear by Using Bear Spray || ViralHog

Gdy Matwishyn miał wiatr za plecami, rozpylił trochę preparatu. Niedźwiedź go wyczuł i uciekł. Fotograf wspomina, że mimo zagrożenia twarzą w twarz, wciąż działał u niego instynkt nakazujący mu rejestrować każdą chwilę. Co do dziwnego zachowania, Curtis podejrzewa, że ten młody niedźwiedź musiał być kiedyś nakarmiony przez człowieka i zapamiętał to, że ludzie mają jedzenie.

Na szczęście cała sytuacja zakończyła się pomyślnie i nikt nie ucierpiał, a fotograf wrócił do domu z niezłymi zdjęciami i ciekawą historią do opowiedzenia.

Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.