Fotograficzne inspiracje z Instagrama - krajobrazy Warszawy, miejska zieleń i minimalizm [cz. 6]
W tym tygodniu stawiam na minimalistyczno-architektoniczne inspiracje. Gdzie możemy poczuć się jak na planie filmu sci-fi? Który autor doskonale reklamuje swoimi zdjęciami miasto w którym mieszka? Kto świetnie fotografuje miejską zieleń? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedź poniżej. Instagram jest świetną kopalnią takiego rodzaju fotografii, więc przypuszczam, że temat minimalizmu nie raz jeszcze będzie przewijał się w kolejnych wpisach.
gnllew
Jak sama pisze na swoim profilu: jest architektką oraz projektantką wnętrz. Podgląda głownie Warszawę, ale zdarza się jej wyskoczyć poza stolicę i poza typowe przedstawianie najbardziej znanych budynków stolicy. Nie wszystkie prace przykuwają wzrok, ale jest to przykład instagramowej fotografki, która ciągle się rozwija szukając nowych pomysłów i kadrów. Warto chociażby dlatego poobserwować.
dougkhoo
Kolejny zakochany w minimalizmie - tym razem w odsłonie czarno-białej. Kolorowe elementy zdarzają się bardzo rzadko, ale działa to tylko na korzyść fotografii. Głównym bohaterem galerii jest nietypowa architektura, której fragmenty Dougkhoo zamienia w minimalistyczne fotografie oraz człowiek który na fotografiach mieszkańca Singapuru wydaje się być samotny i zagubiony. Nie wiem czy wszystkie zdjęcia pochodzą z Singapuru, ale jeżeli tak to bardzo chcę tam pojechać. Fotografie Dougkhoo działają na mnie lepiej niż niejeden folder reklamowy.
ts__1
Jedna z galerii, która totalnie mnie zafascynowała. Niemal każda klatka wygląda jak sceneria do filmu sciencie fiction, a całość przypomina wizytę na innej planecie. Autor wyłapuje z miejskiego krajobrazu niesamowite kształty, tekstury i formy. Nawet obdrapana ściana zdaje się mieć coś w sobie, a zewnętrzna fasada budynku wydaje się być częścią statku kosmicznego. To tego rządzi symetria i doskonała korekcja perspektywy. Nie uświadczymy tu „walących się ścian" czy terenowych nierówności, chyba że tego wymaga zdjęcie. Doskonałą robota w każdym calu. Na ten moment autor ma konto „prywatne” - należy wysłać prośbę o możliwość obserwowania.
roybds
Fani fotografii mobilnej zakrzykną: „ale on fotografuje nie tylko smartfonem!” co, jak widać po zdjęciach, jest prawdą. Prawdą jest też to, że Instagram jako serwis przeznaczony wyłącznie do fotografii mobilnej skończył się dawno temu. Fotografowie z całego świata przenoszą tu blogi i portfolia. Ale jeżeli robią to tak sprawnie jak Roybds, to nie mam z tym najmniejszego problemu. To co przyciągnęło mnie do tej galerii to nie tylko świetne wykorzystanie ciemnych tonów i udany flirt z kontrastami, ale też to jak fotograf łączy łapanie klatek z miasta z fotografowaniem miejskiej (choć nie tylko) roślinności. Palmy przebijające się przez miejski krajobraz, paprocie okalające betonowe ściany czy widok z zielonych wzgórz na mieszczące się w dolinie miasto. Wszystko w odpowiedniej tonacji i często utrzymane w estetyce minimalizmu. Wygląda to lepiej niź dobrze!