Gęsia Szyja to jedno z moich ulubionych miejsc na zdjęcia

Gęsia Szyja to jedno z moich ulubionych miejsc na zdjęcia08.03.2019 13:41
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Piotr Czerski

Gęsią Szyję trudno nawet nazwać szczytem. W zasadzie to taki leśny pagór w Tatrach zwieńczony skałą. Na Gęsią można się dostać łatwo, aczkolwiek w zimie bez raków może to stanowić pewne wyzwanie.

Żeby mieć jak najlepszy widok na okolicę, trzeba wyjść na tę niewielką skałę, która w dodatku jest niezbyt wygodna. W zamian za to możemy się delektować dosyć rozległymi widokami, począwszy od Tatr Bielskich, przez słowackie i polskie szczyty Tatr Wysokich, następnie Wołoszyny i Koszystą, Kasprowy Wierch, Czerwone Wierchy i Giewont. Na prawo od Giewontu w oddali zobaczymy bez trudu Babią Górę i jej okolice.

Na Gęsiej Szyi staram się bywać 1-2 razy w roku, zwykle jesienią i zimą. Nie zawsze dopisywało mi tam szczęście, ale kilkakrotnie byłem świadkiem naprawdę zjawiskowych zachodów słońca, co w trakcie starałem się uwiecznić na swoich fotografiach. Najczęściej używanym przeze mnie zakresem ogniskowych było 50-300 mm (dla pełnej klatki). Jeśli jednak ktoś chce poeksperymentować z szerokim kątem, to nic nie stoi na przeszkodzie. Nie należy jednak spodziewać się tam jakiś efektownych pierwszych planów, które bezbłędnie poprowadziły by wzrok widza w głąb kadru.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

To jedno z pierwszych, jakie tam wykonałem. Cały czas przez okolicę przewalały się mgły, które tuż przed zachodem zasnuły wszystko na dobre. Już miałem się stamtąd wycofywać, kiedy dosłownie na kilkanaście sekund zrobiła się dziura i wyłoniły się Tatry Bielskie oświetlone ciepłym światłem zachodzącego słońca. W fotografii krajobrazowej naprawdę warto być cierpliwym.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Ta spektakularna chmura zalegała nad Tatrami Bielskimi ponad 2 godziny, pomimo bardzo silnych podmuchów halnego. Siła tego wiatru powodowała, że drzewa uginały się pod sporym kątem raz po raz trzeszcząc w swoich posadach. Stanowiło to nie lada wyzwanie dla fotografującego. Po pierwsze, żeby nie zostać stamtąd zdmuchniętym. Po drugie, żeby zrobić jakieś ostre zdjęcie, a po trzecie, żeby “złapać” te drzewa w pionowej pozycji, gdyż każda inna wyglądała dość nienaturalnie, żeby nie powiedzieć niewiarygodnie.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Chwilę po zachodzie, po prawej stronie chmury, pojawiły się takie widoki, jak na powyższym zdjęciu.

Potem, kiedy wiatr nieco osłabł, a słońce schowało się głębiej pod horyzont, chmura na kilka minut nabrała intensywnej czerwonej barwy.

Oprócz zachodów udało mi się wyjść dwukrotnie na wschód z Gęsiej Szyi. Nie miałem jednak szczęścia do jakiś wyjątkowych widoków. Nawet w takich warunkach trzeba jednak sobie jakoś radzić i próbować wydobyć coś ze zrobionych zdjęć.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Kiedy kolorystyka zrobionego zdjęcia nas nie zadowala, zawsze można “pogrzebać” coś przy balansie bieli.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Albo po prostu pozbyć się koloru na rzecz czerni, bieli i szarości.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Albo pokazać jak było, po zniwelowaniu różnic jasności pomiędzy niebem a górami, jakie zwykle występują od strony słońca.

Najlepiej jednak sprawdza się jakieś rzadkie zjawisko atmosferyczne, które dzięki światłu, strukturze chmur oraz intensywnym barwom nadaje dobrze znanej okolicy zupełnie innego wymiaru.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

To zdjęcie powstało dobre kilka lat temu, akurat kiedy stałem się szczęśliwym posiadaczem pierwszej pełnej klatki i porządnej optyki. Zaraz na drugi dzień postanowiłem je przetestować i od razu trafiły mi się takie warunki. W rzeczywistości te czerwienie były o wiele bardziej intensywne i takie też wyszły na zdjęciach. Trzeba je było jednak zniwelować w postprodukcji, żeby nie przytłoczyły reszty zdjęcia.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

Na kilkanaście minut przed tymi czerwieniami, po drugiej stronie horyzontu, miał miejsce taki oto widok. Niski kontrast sceny zaraz po zachodzie, to jest to, co zdecydowanie lubię. No i sama obróbka zdjęcia jest wtedy prostsza.

Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)
Źródło zdjęć: © © Piotr Czerski / [Facebook](https://www.facebook.com/PiotrCzerskiFotografia245342729256840/)

I jeszcze jedna scena z tamtego pamiętnego zachodu słońca. Pewnie można było postarać się o lepszą kompozycję, ale nie dysponowałem wtedy szerszym kątem, w dodatku musiałem się spieszyć. Sądzę jednak, że to akurat dobrze odzwierciedla klimat tamtego wieczoru.

Oczywiście kolorowe wschody i zachody nie są jakąś rzadkością w górach. Ale z taką intensywnością zdarzają się nie więcej niż kilka razy w roku i trwają zaledwie kilka minut. Aby wystąpiły, musi być spełnionych szereg warunków pogodowych, które trudne są do przewidzenia w górach. Do tego towarzyszą im zazwyczaj bardzo silny wiatr i / lub niska temperatura, znacznie utrudniające skomponowanie i zrobienie dobrego zdjęcia.

W takich warunkach mamy również do czynienia z dużą rozpiętością tonalną pomiędzy jasnym niebem od strony słońca i zacienionymi obszarami na ziemi. Z tak dużymi kontrastami nie radzą sobie jeszcze matryce współczesnych aparatów. Powoduje to więc kolejne trudności w prawidłowym naświetleniu zdjęcia i jego późniejszej obróbce. Oczywiście i na to są sposoby, ale myślę że jest to temat na zupełnie inny wpis.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.