Klub Annabel w Londynie przyciąga tysiące ludzi. Wygada jak dom ze świątecznej bajki

Mimo tego, że w Londynie wprowadzono liczne obostrzenia, okres bożonarodzeniowy rządzi się swoimi prawami. Tysiące mieszkańców stolicy Wielkiej Brytanii oraz turystów gromadzi się przed Annabel’s, czyli prywatnym klubie, który zamienił się w domek ze świątecznej bajki.

Historia Annabel’s jest niezwykle ciekawa. Ten prywatny klub zaczął swoja działalność w 1963 roku jako miejsce spotkań elity, gdzie urządzane były przyjęcia po wieczorkach hazardowych. Klub był otwarty dzień i noc, a wejść mogli tam tylko zrzeszeni członkowie. Jego założycielem był John Aspinall, a nazwa pochodzi od imienia jego żony - Annabel.

Przez lata, klub przechodził liczne zmiany. W 2003 roku to tajemnicze miejsce odwiedziła sama Elżbieta II. Podobno Annabel’s jest jedynym klubem nocnym, w którym była królowa przez całe swoje życie. Przynajmniej tak wynika z oficjalnych informacji. Wówczas klub mieścił się przy Berkeley Square 44.

W 2007 roku zmienił się właściciel klubu. Został nim Richard Caring, znany z biznesu tekstylno-odzieżowego. Jest on również właścicielem restauracji The Ivy. W 2018 roku trzeba było zmienić miejsce, a nową siedzibą Annabel’s został budynek stojący nieopodal. Wraz z tym, zmieniły się zasady członkostwa.

Klub Annabel uchodzi cały czas uchodzi za tajemnicze i elitarne miejsce. Członkami są ludzie bardzo zamożni i wpływowi, którzy nie kryją się ze swoim bogactwem, czego doskonałym przykładem są ozdoby, które zawisły na siedzibie. W przeciągu kilku dni smutna, szara kamienica zmieniła się w domek z bajki. Na elewacji widać liczne ozdoby, a całość przypomina chatkę z piernika.

Ciekawe, czy podobnie jak w bajce, w środku czeka jakaś czarownica…?

[h4]Wybierz najlepszą technologię roku i wygraj 5 tys. złotych!Wejdź na [url=https://imperatory.wp.pl/strona-glowna]imperatory.wp.pl[/url] i zagłosuj.[/h4]