Ostatni bastion w Mariupolu. Żołnierz pokazał dramatyczne chwile przed upadkiem

Ostatni bastion w Mariupolu. Żołnierz pokazał dramatyczne chwile przed upadkiem24.05.2022 12:02
Źródło zdjęć: © © Dmytro Kozacki

Dmytro Kozacki, żołnierz pułku Azow i fotograf, udostępnił zdjęcia, które zrobił w ostatnich dniach oblężenia Mariupola, zanim został on zdobyty przez Rosjan.

Dramatyczne obrazy Kozackiego pochodzą z wnętrza ponurej huty w Mariupolu, gdzie jego pułk był ostatnią jednostką ukraińskiego wojska, która wciąż stawiała opór rosyjskiej armii w zniszczonym wschodnim mieście portowym. Zdjęcia ukazują makabryczny charakter wojny i przedstawiają zaprawionych w bojach i rannych żołnierzy, niektórych z brakującymi kończynami, w zniszczonej hucie Azowstalu.

Kozacki na chwilę przed pojmaniem przez Rosjan opublikował na Twitterze wpis z dwoma zdjęciami i poruszającym podpisem: "Cóż, to wszystko. Dziękuję wam ze schronów zakładu Azowstal – miejsca mojej śmierci i mojego życia".

Fotograf w odpowiedzi do własnego posta załączył również link do Dysku Google, na którym uprzednio zamieścił wykonane zdjęcia. "Swoją drogą, podczas gdy będę w niewoli, zostawiam wam swoje zdjęcia w najlepszej jakości, wyślijcie je na wszystkie nagrody dziennikarskie i konkursy fotograficzne. Jeśli coś wygram, będzie to bardzo miłe po moim uwolnieniu. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Do zobaczenia wkrótce" – napisał wciąż pełny nadziei Kozacki.

Na niektórych zdjęciach można zobaczyć obrażenia, jakich doznali żołnierze walczący z rosyjskimi najeźdźcami. Na innych natomiast widać, jak mężczyźni i kobiety odpoczywają po walce, gdy wokół nich szaleje wojna. Jedno z przejmujących zdjęć przedstawia mężczyznę pochłoniętego rozwiązywaniem krzyżówek, kolejne – wojowniczkę wpatrującą się w ogień. Mimo wszechobecnej tragedii na niektórych twarzach wciąż widnieje uśmiech.

Źródło zdjęć: © © Dmytro Kozacki
Źródło zdjęć: © © Dmytro Kozacki

Przez prawie trzy miesiące garnizon Kozackiego trzymał się jako ostatni bastion Mariupola. Wykorzystali tunele i bunkry znajdujące się pod ruinami młyna, aby utrzymać się w mieście, dzięki czemu Rosjanie nie mogli ogłosić absolutnego zwycięstwa. Niestety teraz waleczni Ukraińcy są w rękach Rosji, a los Kozackiego i jego kolegów jest nieznany.

Źródło zdjęć: © © Dmytro Kozacki
Źródło zdjęć: © © Dmytro Kozacki

Konrad Siwik, dziennikarz Fotoblogii

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.