Polub swoje zdjęcia takimi, jakie są, bo nigdy nie będą doskonałe

Polub swoje zdjęcia takimi, jakie są, bo nigdy nie będą doskonałe19.11.2018 07:59
Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)
Monika Homan

Długo nie lubiłam swoich zdjęć. Ciągle dążyłam do perfekcji, ciągle coś było nie tak. Musiałam nawalić, żeby zrozumieć, że nie zawsze musi być idealnie. Czasem wystarczy polubić swoje zdjęcie, żeby stało się dobre.

Perfekcjonizm to dar, czy może przekleństwo? Nie ma przecież nic złego w tym, żeby stawać się coraz lepszym w tym, co robimy. Z drugiej strony ma nic dobrego w myśleniu tylko o tym, co można było zrobić lepiej.

Chorobliwy perfekcjonizm może mieć destrukcyjne skutki. Trudno polubić to, co robisz, jeśli ci się to nie podoba. Zbyt krytyczne podejście do swoich zdjęć może zniechęcić każdego fotografa. Jeśli przy każdym zdjęciu widzisz tylko jego wady - zły kadr, za mało ostry obraz, zbyt jasne, za ciemne, złe, brzydkie, nieperfekcyjne - trudno będzie ci je polubić. A niedoskonałe zdjęcia często są równie świetne, jak te idealne. Niosą ze sobą jakąś historię i ładunek emocjonalny.

Często moje zdjęcie ląduje w koszu, bo technicznie nie jest idealne. Nawet byłoby o.k., ale czegoś nie dociągnęłam - to ostrość padnie na rzęsę, to nie zapanuję nad zmieniającym się światłem, albo milion innych powodów, które karzą mi zdecydować o tym, że zdjęcie do niczego się nie nadaje.

Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)
Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)

Jakiś czas temu nieco zmieniłam podejście. Przyjaciele poprosili mnie o sfotografowanie przygotowań do ślubu. Na sam ślub wynajęli innego fotografa, bo ja miałam się bawić, ale poprosili mnie tylko o przygotowania, a przecież przyjaciołom się nie odmawia. Podeszłam do tego bardzo na luzie. Z jednym ulubionym obiektywem towarzyszyłam pannie młodej podczas szykowania się do wielkiego dnia. Pod koniec atmosfera zaczęła się zagęszczać, bo czas naglił. Wybiegłam przed dom, żeby uchwycić chwilę, kiedy pan młody pierwszy raz zobaczył swoją przyszłą żonę w sukni tuż przed błogosławieństwem. I wiecie co? Schrzaniłam. Prześwietliłam zdjęcia. Miałam tylko jedną okazję, żeby uchwycić ten błysk w oku i po prostu nawaliłam. Było mi potwornie przykro.

Kilka dni później, kiedy odpoczęłam po weselnej zabawie, usiadłam do tych zdjęć. W mojej głowie rozbrzmiewało w kółko "Jak mogłaś tak to schrzanić?". Byłam pewna, że po prostu skasuję te zdjęcia, ale spróbowałam je ratować. Wyciągnęłam ile się dało z RAW-a, zrobiłam to, z czego sama się śmieję - "Preset BW" i przez rozchylone palce zasłaniającej oczy dłoni patrzyłam na zdjęcie walcząc z tym, żeby nie wcisnąć przycisku "Usuń". Było mi wstyd przed samą sobą.

Wstyd pokazać prawda?, Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)
Wstyd pokazać prawda?
Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)

Wzięłam głęboki wdech, wydech i znowu wdech. Wiecie, co się stało? Powiedziałam sobie, "trudno, nie naprawię tego". Pomimo tego, że zdjęcie pod kątem technicznym jest niedoskonałe, doszłam do wniosku, że bardzo mi na nim zależy. Pomyślałam, że naprawdę je lubię i szkoda, żeby świeżo upieczeni małżonkowie go nie zobaczyli. Kilka dni po tym, jak wysłałam im zdjęcia rozmawialiśmy o tym, jak bardzo schrzaniłam tę sprawę. Uwielbiają to zdjęcie. Pomimo tego, że dla mnie nie jest idealne, wywołuje w nich pozytywne emocje - dla nich liczy się uchwycona chwila i wspomnienia.

Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)
Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)

To był moment w którym zrozumiałam, że nie musi być doskonale, żeby było dobrze. Każdy popełnia błędy, a na nich się przecież uczymy. Nie ma nic złego w tym, że czasem coś pójdzie nie tak. Nie mówię oczywiście, że trzeba przestać się starać i przykładać do tego, co robimy. Warto jednak uświadomić sobie, że tak naprawdę nigdy nie osiągniemy doskonałości.

Najlepsze, co możemy dla siebie zrobić to polubić swoje zdjęcia, nawet jeśli mają jakieś mankamenty. Kiedy to zrozumiałam i przestałam katować się myślami, że ciągle jest za słabo i uwierzyłam w to, że ludziom podobają się moje kadry, fotografowanie sprawia mi więcej przyjemności.

Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)
Źródło zdjęć: © © Monika Homan / [Tutenhoman](www.facebook.com/tutenhoman)

Jeśli macie podobny problem z podejściem do swoich zdjęć, usiądźcie przed komputerem z kubkiem dobrej herbaty albo kawy i przejrzyjcie pliki, które nie tylko pokazują wasze umiejętności, ale są też cząstką waszej historii, cząstką was. Polubcie je, inaczej nigdy nie wyjdziecie z cienia.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.