Ukrył tatuaże plemienne Maorysów dzięki technice mokrego kolodionu

Ukrył tatuaże plemienne Maorysów dzięki technice mokrego kolodionu04.07.2018 13:23
Maorysi uważają twarz za najświętszą część swojego ciała. Tā moko, czyli tradycyjny tatuaż twarzy i ciała, jest niezwykle ważnym elementem maoryskiej kultury. Wykonuje się je specjalnym dłutkiem z kości albatrosa wcierając pigment w rany.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Monika Homan

Michael Bradley, fotograf z Nowej Zelandii, stworzył portrety Maorysów z ich tradycyjnymi tatuażami "tā moko", za pomocą szlachetnej techniki mokrego kolodionu. Nie uwierzycie w to, jak zadziałała.

Dla Maorysów tā moko to rodzaj świadectwa i ofiary. Jest to bolesna i misterna rzeźba w ludzkim ciele, która ma sprawić, że każdy kto ją nosi, stanie się silniejszy i bardziej odporny., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Dla Maorysów tā moko to rodzaj świadectwa i ofiary. Jest to bolesna i misterna rzeźba w ludzkim ciele, która ma sprawić, że każdy kto ją nosi, stanie się silniejszy i bardziej odporny.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Problem polega na tym, że kiedy robiono pierwsze zdjęcia z tā moko, w latach 50. tatuaże na zdjęciach były ledwie widoczne. Fotograficzna metoda stosowana przez europejskich osadników - mokry kolodion - doprowadziła do wymazania tego świadectwa kultury. Wraz z upływem lat starożytna sztuka tā moko była coraz bardziej stłumiona., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Problem polega na tym, że kiedy robiono pierwsze zdjęcia z tā moko, w latach 50. tatuaże na zdjęciach były ledwie widoczne. Fotograficzna metoda stosowana przez europejskich osadników - mokry kolodion - doprowadziła do wymazania tego świadectwa kultury. Wraz z upływem lat starożytna sztuka tā moko była coraz bardziej stłumiona.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Michael Bradley w swoim projekcie fotograficznym "Puaki" wykorzystuje klasyczną technikę fotograficzną, aby ukazać odrodzenie sztuki tā moko., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Michael Bradley w swoim projekcie fotograficznym "Puaki" wykorzystuje klasyczną technikę fotograficzną, aby ukazać odrodzenie sztuki tā moko.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)

Używając techniki mokrego kolodionu Bradley pokazuje, w jaki sposób kultura może zostać wymazana przez kolonizatorów. Okazuje się, że twarze Maorysów sfotografowane na mokrej płycie kolodionowej pozbawione są tych ważnych kulturowo tatuaży niemal zupełnie. Jedynie blizny pozostawione przez uhi - tradycyjnym dłucie - wskazują na ich istnienie.

Mieszanka użytych podczas procesu fotograficznego chemikaliów nie ujawniała tuszu wykorzystanego podczas tworzenia tradycyjnego tā moko., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Mieszanka użytych podczas procesu fotograficznego chemikaliów nie ujawniała tuszu wykorzystanego podczas tworzenia tradycyjnego tā moko.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)

Przeszukując archiwa Muzeum w Auckland, Bradley zauważył, że niektórzy fotografowie próbowali dorysować tā moko na zdjęciach, po ich zrobieniu. W innych przypadkach na tatuaż nakładano makijaż, który był widoczny na fotografiach. Jednak w większości przypadków tā moko było niewidoczne.

Przed rozpoczęciem projektu Michael skonsultował się ze starszyzną Maorysów i poszczególnymi uczestnikami. Im więcej z nimi rozmawiał, tym większa była jego potrzeba opowiedzenia nowozelandzkiej historii w sposób, w który nikt tego jeszcze nie zrobił., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Przed rozpoczęciem projektu Michael skonsultował się ze starszyzną Maorysów i poszczególnymi uczestnikami. Im więcej z nimi rozmawiał, tym większa była jego potrzeba opowiedzenia nowozelandzkiej historii w sposób, w który nikt tego jeszcze nie zrobił.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Jego zbiór obejmuje fotografie i filmy z 23 uczestnikami. Równocześnie są one sztuką, jak i zapisem historycznym. Bradley najpierw wykonał portrety za pomocą aparatu cyfrowego, a następnie użył 85-letniego aparatu do naświetlenia pokrytych kolodionem płyt., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Jego zbiór obejmuje fotografie i filmy z 23 uczestnikami. Równocześnie są one sztuką, jak i zapisem historycznym. Bradley najpierw wykonał portrety za pomocą aparatu cyfrowego, a następnie użył 85-letniego aparatu do naświetlenia pokrytych kolodionem płyt.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Fascynujące jest to, że klasyczny proces fotograficzny, który powszechnie uznawany jest za prawdziwy i autentyczny, przedstawia w tym przypadku spaczoną wizję rzeczywistości., Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)
Fascynujące jest to, że klasyczny proces fotograficzny, który powszechnie uznawany jest za prawdziwy i autentyczny, przedstawia w tym przypadku spaczoną wizję rzeczywistości.
Źródło zdjęć: © © Michael Bradley / [puaki.com](https://www.puaki.com/)

Prace zostały wystawione w Muzeum Waitangi w Te Kōngahu, w Nowej Zelandii. Wstęp jest bezpłatny, jednak za bilety lotnicze przyjdzie wam zapłacić niemałą kwotę. Jeśli jednak wybieracie się w tamte rejony warto zobaczyć tę wystawę.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.