Telezakupy wracają do łask. Popyt na aparaty przekroczył oczekiwania producentów

Telezakupy wracają do łask. Popyt na aparaty przekroczył oczekiwania producentów30.11.2021 09:28

Pamiętacie cudowne lata 90. I telezakupy? Ta forma była w Polsce niezwykle popularna – w programie na żywo prezenterzy pokazywali różne przedmioty i starali się je sprzedać. Okazuje się, że na globalnym rynku, ten model biznesowy powrócił do łask dzięki pandemii. Rośnie też eksport różnych dóbr z Chin.

Pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 zmieniła świat. Niektóre branże zwolniły, a inne przeżywają prawdziwy renesans. Ten drugi przypadek dotyczy telezakupów. O ile w polskich mediach społecznościowych prowadzenie transmisji zakupowych na żywo nie jest aż tak popularne, to na Wschodzie bardzo.

Na TikToku, Instagramie i Facebooku aż wrze. Co chwilę pojawiają się kolejni influencerzy, którzy swojej grupie odbiorców prezentują kolejne produkty – często są to masowo sprowadzane rzeczy z Chin, więc trzeba liczyć się z możliwością bycia wprowadzonym w błąd. Scam, czyli oszukiwanie ludzi po to, by coś sprzedać, niestety u nas również zaczęło się wyłaniać, czego przykładem mogą być działania prokuratury wobec Maffasion i innych influencerów.

W związku z tym, że coraz więcej osób chce prowadzić relacje na żywo ze sprzedawaniem towarów, znacznie rośnie sprzedaż aparatów, które umożliwiają dobrej jakości streamingi w prosty sposób. Producenci sprzętu fotograficznego zaczęli się przygotowywać do tego wcześniej przez wprowadzanie opcji strumieniowania za pomocą specjalnego oprogramowania. Pierwotnym powodem implementowania opcji kamerek internetowych była komunikacja – praca zdalna oraz nauczanie wymagały dobrego połączenia o dobrej jakości.

Portal Nikkei informuje, że na Wschodzie rynek transmisji sprzedażowych rośnie w niesamowitym tempie, a chińskie fabryki musiały zwiększyć produkcję. Dość prosta zasada rynku – jest popyt, jest i podaż. Dzięki strumieniowaniu chiński rynek sprzedażowy może wzrosnąć w ciągu najbliższych lat aż 5-krotnie i przekroczyć wartość 879 miliardów dolarów.

Jeśli myśleliście, że chińska cenzura ograniczy sprzedaże przez media społecznościowe, to jesteście w błędzie. W Państwie Środka dominuje Douyin. Żeby było zabawniej to dokładnie to samo, co TikTok. Jedyną różnicą jest nazwa. Obie aplikacje wydaje firma ByteDance z Pekinu.

Chiński rynek jest jednak specyficzny – nie opiera się on na eksporcie ani imporcie, a na zaspokajaniu potrzeb rdzennych mieszkańców. Powodem są koszty transportu dóbr do innych państw, które przez pandemię znacznie wzrosły. Firmy zamiast płacić za eksport np. do USA, wolą te same środki włożyć w marketing lokalny i zatrudniać kolejne osoby do sprzedawania na Douyin. W ten sposób chiński rynek sam się nakręca. Brzmi to niemal jak biznesowe perpetuum mobile.

W 2021 roku przyrost zapotrzebowania na chińskim rynku na aparaty wzrósł o 20 proc. względem poprzedniego roku. I tu pojawia się problem. Producenci sprzętu nie są w stanie sprostać ilości zamówień, bo w fabrykach brakuje części, o czym mówi otwarcie Toshiyuki Ishii – wiceprezes chińskiego oddziału Canona.

Trend telezakupów, który tak bardzo odżył na Wschodzie, może z czasem dojść do Europy. Jednak wówczas producenci sprzętu fotograficznego mogą stanąć przed jeszcze większymi problemami w kwestii dostępności aparatów czy obiektywów. Już teraz jest ciężko, a ceny poszybowały w górę. Być może rozwiązaniem będzie sprowadzenie tańszych aparatów, np. z Chin? Tych natomiast nie brakuje na popularnej platformie sprzedażowej z różnymi podróbkami.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.