Reuters zakazuje plików RAW. Czy format JPEG wraca do łask?

Najbardziej znana agencja prasowa na świecie – Reuters – zmienia swoją politykę dotyczącą freelancerów. Zakazała ona przesyłania zdjęć, które zostały wywołane z surowych plików. Fotografowie zostali zmuszeni do przekazywania tylko tych zdjęć, które oryginalnie zostały zapisane w formacie JPEG.

Reuters zakazuje plików RAW. Czy format JPEG wraca do łask?
Źródło zdjęć: © © William Warby / [Flickr](https://www.flickr.com/photos/wwarby/4782818106/in/photolist8hDcc9qkxAMa2soZgW7oz42o4gpsACgzyFgZh11QsP3boBvM4JiKG5nsRvDTqpSDHz847VL1norNs3onQsZfxAwa5LdHnPMtosAetGhGWR2A7MZZSwndMAZqySJiKqsNWahdEV4s7gE5c1p
Marcin Watemborski

W tym tygodniu fotoedytorzy Reutersa przesłali do freelancerów, z którymi współpracują maila o następującej treści:

:

„Cześć, zgodnie z ogólnoświatową zmianą polityki firmy, chciałbym przekazać informację dotyczącą zmian przesyłania zdjęć przez freelancerów. W przyszłości nie przesyłajcie do Reutersa zdjęć, które zostały wywołane z plików RAW lub CR2. Jeśli chcecie robić zdjęcia w RAW-ach, to róbcie, ale pamiętajcie, żeby jednocześnie zapisywać je w JPEG-ach. Przesyłajcie nam tylko te, które zostały oryginalnie zapisane w JPEG, z jak najmniejszą postprodukcją (kadrowanie, korekcja poziomów itd.)".

Rzecznik Reutersa potwierdził tą informację tłumacząc, że decyzja została podjęta ze względów na prędkość pracy oraz etykę. Przesyłanie zdjęć w formacie JPEG wpłynie znacząco na szybkość przesłania gotowych zdjęć do klienta.

Obraz

Według agencji fotografie, które znajdują się w ich bazie powinny jak najbardziej oddawać rzeczywistość, by spełniać normy estetyczne, ponieważ „nie ma tu miejsca na artystyczną interpretację aktualnych wydarzeń”.

Zdjęcia w surowych formatach są bardziej podatne na manipulacje obrazem. Z nowej polityki Reutersa wynika, że fotografie wywołane z RAWów odbiegają od rzeczywistości na rzecz kreacji i zniekształcenia prawdy widzianej przez fotoreportera.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)