Time-Lapse: 8 rad, które poprawią Twoje animacje

Time-Lapse: 8 rad, które poprawią Twoje animacje19.02.2016 16:41
Jacek Sopotnicki

Kto pamięta "Lisbon story", ten ręka w górę. Niedługo po obejrzeniu tego filmu pierwszy raz zetknąłem się z pojęciem "sense of place". Włóczący się godzinami po ulicach Lizbony Rüdiger Vogler z włochatym mikrofonem próbował samym dźwiękiem i upływającym czasem poczuć, zrozumieć i zarejestrować klimat miejsca. Ale dlaczego o tym gadam?

Wenders juz wtedy zrozumiał, że przeniesienie " sense of place" na obraz to prawdziwe wyzwanie. Pomysł dawania kamer video dzieciom, noszenia ich bezwładnie na plecach czy instalowania ich w przypadkowych miejscach nie wypalił. Dopiero spotkanie reżysera i dźwiękowca, ich wspólna praca powolną kamerą na korbkę okazała się idealnym narzędziem dla marzycieli.

[1/4]
[2/4]
[3/4]
[4/4]

Timelapse jest takim narzędziem dla fotografów, bowiem w roli głównej występuje czas. Technicznie idea jest prosta. Ustawiamy interwał i aparat robi swoje. Ale o tym czy "sense of place" przekażemy innym decyduje to kiedy go włączymy i jak długo będziemy czekać. Timelapse to też umiejętność robienia czegoś ze sobą, rozmyślania, obserwacji, modlitwy, radości z zatrzymania się. Wiec do rzeczy.

Kilka rad:

  1. Wstań wcześniej niż wcześnie

W konwencjonalnej fotografii wystarczy, że znajdziesz się w odpowiednim miejscu w odpowiednim momencie. Time-lapse to kilka decyzji więcej do podjęcia. To też rejestracja tego, co jest przed i po najpiękniejszym świetle.

  1. Nie chodź spać za wcześnie

Po zachodzie, kiedy zapalają się światła, a czas naświetlania się wydłuża, animacja wyjściowa bardzo przyśpiesza. Daj się innym nacieszyć zapadaniem nocy, zarejestruj dostatecznie dużo klatek.

  1. Najlepiej w ogóle nie chodź spać ;)

Wykonując animacje wyprodukujesz gigantyczne ilości danych (rejestrując je w najsłuszniejszym formacie RAW :), dlatego polecam obrobić zdjęcia, a ich eksport to pliku wyjściowego zostawić na noc. W ten sposób ty śpisz, a twój komputer robi nockę.

  1. Zainwestuj w duże i bardzo szybkie karty pamięci

Jeżeli zjawisko, które rejestruje dzieje się dość szybko, warto ustawić krótszy interwał - np. 2 sekundy. Wtedy łatwo zapchać bufor aparatu i stracić równomierność rejestrowanych klatek. Canon 5DS, którym zrobiliśmy większość prezentowanego materiału, jest w tej dziedzinie dość ekstremalnym przykładem. Nie zmienia to faktu, że szybkie i duże karty bez stresu obsłużą każdy sprzęt. Polecam Kingston 64gb SDXC (SDA3) - szybka, pojemna i niedroga.

[1/7]
[2/7]
[3/7]
[4/7]
[5/7]
[6/7]
[7/7]
  1. Nie potrzebujesz sprzętu za 600 tysięcy złotych

Co prawda uwielbiam plastykę "pełnej klatki", ale nasz Lumix GM1 też sprawdza się świetnie i celowo w końcowym filmie przeplatamy ujęcia z 5DS i GM1. Dla wszystkich Canonowców szczerze polecamy Magic Lantern - nie będziesz potrzebował wężyka spustowego (Canon 5DS ma interwałometr wbudowany fabrycznie, ale nie współpracuje z live-view). Wprawdzie miło jest posiadać slider z napędem, ale to oznacza więcej wydatków i ciężaru na plecach. Sporo ładnych efektów ruchu można osiągnąć w postprodukcji. Poniżej link do videotutoriala jak to zrobić (plus bardzo fajna technika 'morfingu' jeśli braknie nam klatek w animacji):

  1. Antiflicker

Przy bardzo zmiennych warunkach oświetleniowych (wschód /zachód słońca) warto skorzystać w aparacie z trybu A (preselekcja przesłony). Można w ten sposób osiągnąć piękne rezultaty, ale powstaje wtedy problem "flickera". W skrócie światłomierz twojego aparatu może reagować na pojawiające się i znikające promienie słońca skracając lub wydłużając czas ekspozycji (osobiście lubię ustawić interwał za pomocą magic lantern i w trybie live-view za pomocą białego prostokątu wybrać neutralną część kadru na podstawie której aparat przeprowadzi pomiar światła). W efekcie finalnym pojawia się efekt migotania (flicker). Na rynku występuje sporo płatnych wtyczek redukujący ten efekt, ale na szczęście jest też rozwiązanie darmowe i to nas cieszy. Jest to stary, dobry VirtualDub do którego dostępne są aż dwie takie wtyczki do wyboru. Osobiście lubię tą, która "poetycko" nazywa się Deflick.

Polecam wam artykuł który wyjaśnia, jak to działa i jak dobierać parametry. Wprawdzie tekst dotyczy głównie deflickera dla slow-motion, ale technika jest ta sama.

Mój workflow jest następujący: obrabiam i eksportuję pliki RAW do formatu JPEG, sekwencję importuję do After Effects, następnie eksportuję do nieskompresowanego AVI lub sekwencji obrazów w rozdzielczości 4K (VDub nie obsługuje QuickTime), po czym importuję materiał w VirtualDub, nakładam Deflick (video>filters>add) i eksportuję do nieskompresowanego AVI lub sekwencji obrazów. Za pomocą Adobe Media Encoder lub After Effects eksportuję plik wyjściowy kodekiem motion JPG z kompresją 95% do pliku MOV.

  1. Dobierz odpowiedni interwał

Sprawa pozornie jest oczywista, ale jest w tej dziedzinie wiele szkół. Niektórzy każdy timelapse ustawiają np. na 4 sekundy, a potem wszystko przyspieszają lub zwalniają w postprodukcji. Osobiście polecam dobieranie interwału do dynamiki sceny, a potem drobne modyfikacje czasu w postprodukcji. W ten sposób oszczędzamy ilość klatek i miejsce na dysku. Ważne jest też, żeby wziąć pod uwagę jaki odcinek czasu chcemy zawrzeć w animacji. Jeśli scena jest bardzo dynamiczna, ale chcemy ją pokazać w dłuższym odcinku czasu, to warto interwał wydłużyć nawet do 10 lub nawet 15 sekund.

  1. Podziel się rezultatami

Taki projekt to sporo ciężkiej pracy, ale zmontowany z muzyką, gładko płynący przed oczami dobry materiał jest nagrodą. Inni też chętnie się zanurzą w dobrze przemyślany film.

Poniżej nasze timelapse "sense of place" na Maderze.

Madeira Sense Of Place, Time-Lapse Project

Sprzęt, którego używaliśmy:

  • Canon 5DS + TS 17 mm + 50 mm f 1.8 + 14 mm f 2.8 + 70-200 L f4
  • Panasonic Lumix GM1 + 12-32 mm
  • Statyw Vanguard Veo 265ab
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.