Triobriandy za ścianą, czyli fotopodróże Macieja Simma [inspiracje]

Triobriandy za ścianą, czyli fotopodróże Macieja Simma [inspiracje]15.09.2012 16:13
Olga Drenda

 

„W fotografii interesują mnie trzy rzeczy: pejzaż, miasto i człowiek”, mówi Maciej Simm. Choć dopiero zaczyna się "rozkręcać", można powiedzieć, że na pewno ma cechę przydatną fotografom – zdolność zauważania ciekawych zjawisk w codzienności.

„W fotografii interesują mnie trzy rzeczy: pejzaż, miasto i człowiek”, mówi Maciej Simm. Choć dopiero zaczyna się "rozkręcać", można powiedzieć, że na pewno ma cechę przydatną fotografom – zdolność zauważania ciekawych zjawisk w codzienności.

W Inspiracjach gościmy dzisiaj fotografa, o którym zapewne dopiero zrobi się głośniej: doczekał się udziału w kilku wystawach, regularnie publikuje w Sieci. Pochodzący z Wałbrzycha Maciej Simm jest studentem warszawskiej SGH i pasjonatem fotografii. Poza tym  - podróżuje, zwłaszcza w góry. Ale nie tylko: jest przybyszem nawet we własnym mieście.

[solr id="fotoblogia-pl-58162" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/2157,gdy-fotograf-patrzy-na-gory-poradnik" _mphoto="000013c20dhd-58162-253x1-9e33732.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2120[/block]

Etnografowie lubią powiedzenie: „Triobriandy są za ścianą” - nie trzeba jechać na koniec świata, aby napotkać na swojej drodze coś interesującego, nawet egzotycznego. Dla Macieja Simma takim egzotycznym lądem stała się niby dobrze znana Warszawa – miasto, w którym mieszka już od kilku lat, ale wciąż potrafi patrzeć na nie okiem przybysza. To niełatwe zadanie: być uczestnikiem zdarzeń, a jednocześnie móc przyglądać się światu z perspektywy, powiedzmy, kosmity, który poznaje obcą planetę. I nie jest w tej perspektywie odosobniony.

- Mieszkam tu od trzech lat. Ludzi takich jak ja jest w tym mieście wielu. Pochodzą z różnych zakątków Polski. Zazwyczaj jak się z nimi rozmawia podkreślają, że to miasto jest okropne. Że jest brzydkie. Że nie ma klimatu. Że nie jest ich miejscem. Przemykają przez warszawskie ulice jakby nie chcieli być zauważonymi. Podobnie ja - przemykam przez te ulice z aparatem. Fotografuję tych ludzi w codziennych sytuacjach. Jak idą do pracy, przechodzą przez ulicę, czekają na pociąg – opowiada. - Ja sam mam problem żeby określić jaki jest mój stosunek do Warszawy. Ten projekt jest próbą znalezienia odpowiedzi. Fotografując staram się to robić bez zbędnego zamysłu. Po prostu podnoszę aparat do oka i wyzwalam migawkę. Tak jakoś podświadomie wyszło, że ludzie z moich zdjęć to tacy „everymani”. Przyjeżdżają tu z marzeniami wykreowanymi przez ogromne reklamy rozwieszone na fasadach budynków i witryny sklepowe. Poszukują własnej tożsamości, poszukuje jej też miasto.

Taka Warszawa z trudnością daje się lubić. I choć wiele świadczy przeciwko i wielu się pewnie nie zgodzi – ja również znam stolicę z innej, bardziej słonecznej strony - to również i ta perspektywa „nieprzyjaznej planety”, zamieszkanej przez chyłkiem przemykające, anonimowe istoty, jest warta odnotowania.

[solr id="fotoblogia-pl-59610" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/2103,motyla-noga-polsko-wenezuelska-wyprawa-pokonala-niezdobyty-szczyt-tramen-tepui-galeria" _mphoto="06-ma-20110320-377422-d--175ce8c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2121[/block]

Przy okazji zapytałam Macieja o zdjęcia z Ukrainy. Dostrajają się do lektury opowieści, powiedzmy, Andrzeja Stasiuka, o wędrówkach o Europie mniej znanej. Uwaga jest w nich skierowana głównie na pałacowe, strojne dworce i – moje ulubione – ośrodki wczasowe, w których sezon zakończył się na dobre przed wielu laty.

-  W powietrzu wisi atmosfera końca, kresu. Wszystko się rozpada, obdrapane mury, zamknięte ośrodki wczasowe, zapadłe przystanki autobusowe, środki transportu, hostele... Można odnieść wrażenie, jakby skończył się Związek Radziecki, ktoś zasunął firany, zgasił światło i zamknął drzwi. A jednocześnie życie toczy się tam dalej.

Bloga Macieja Simma można śledzić tutaj.

[1/12]
[2/12]
[3/12]
[4/12]
[5/12]
[6/12]
[7/12]
[8/12]
[9/12]
[10/12]
[11/12]
[12/12]
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.