"Tutejsi", czyli co łączy Polaków, Ukraińców i Białorusinów na zdjęciach Mateusza Baja

"Tutejsi", czyli co łączy Polaków, Ukraińców i Białorusinów na zdjęciach Mateusza Baja04.08.2014 11:49
Źródło zdjęć: © © Mateszu Baj
Piotr Kała

Mateusz, choć jest bardzo młodym fotografem, rocznik 1988, już zdobył nagrodę Sony World Photography Awards 2014, czy Grand Press Photo. Autor opowiada nam, jak powstawał dokument z polsko-biłorusko-ukraińskiego pogranicza i co ma z tym wspólnego Tomasz Tomaszewski.

Skąd się wziął pomysł na historię o pograniczu polsko-białorusko-ukraińskim?

Pomysł na projekt siedział we mnie od dawna. Polesie to moje rodzinne strony. Zawsze interesowałem się historią, więc udokumentowanie moich rodzinnych było naturalną konsekwencją moich pasji. Ludzie po jej drugiej stronie od zawsze mnie inspirowali. Z okien szkolnej biblioteki widziałem poruszające się na Białorusi auta. Podczas spacerów nad rzekę Bug obserwowałem białoruskich i ukraińskich pograniczników. Mieszkając przy granicy dopiero w wieku piętnastu lat ją przekroczyłem i po wielogodzinnej podróży zobaczyłem swoje rodzinne miasto z perspektywy wschodu.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Jak to się stało, że Twoim opiekunem nad tym projektem został Tomasz Tomaszewski?

Na początku zeszłego roku uczestniczyłem w przeglądzie portfolio zorganizowanym przez Leica Gallery w Warszawie. Mój projekt o przemycie papierosów przez granicę spodobał się Tomaszowi Tomaszewskiemu, więc gdy przyjaciółka podesłała mi informację o programie mentorskim "1 na 1. Mistrz i Uczeń" z T. Tomaszewskim organizowanym przez Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę" postanowiłem się zgłosić.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Jak wyglądała praca z T. Tomaszewskim?

Z Panem Tomkiem spotykaliśmy się głównie w jego pracowni. Rozmawialiśmy o projekcie, o tym co chciałbym pokazać, o zdjęciach, które zrobiłem, ale także, a może przede wszystkim o fotografii jako o sposobie na pokazywanie rzeczywistości.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Co dało Ci spotkanie ze znanym polskim fotografem?

Tomasz Tomaszewski dla początkującego reportera to kopalnia bezcennej wiedzy. To wspaniałe, że chce i znajduje czas, żeby tą wiedzą się dzielić. Dzięki tej współpracy znalazłem odpowiedź na kluczowe pytania: co i jak chcę pokazać na moich fotografiach.

Nagrodzone w konkursie SWPA zdjęcie, Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Nagrodzone w konkursie SWPA zdjęcie
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Słyszałem, że tytuł projektu odnosi się do przedwojennego spisu powszechnego, kiedy to większość mieszkańców tych terenów na pytanie o tożsamość narodową odpowiadało “TUTEJSI”...

Mój projekt ma przedstawiać ludzi mieszkających po różnych stronach granicy, którzy tak naprawdę się od siebie nie różnią. Są to ludzie którzy od II Wojny Światowej oddzieleni są od siebie sztuczną, nieistniejącą nigdy wcześniej granicą. Ostatni rok jest bardzo burzliwy i mam nadzieję, przełomowy w historii Ukrainy. Jeżdżę tam tak często, jak mogę i skupiam się nie tylko na tematach pogranicza. Zaniedbuję przez to wątek białoruski, co mam zamiar w najbliższym czasie zmienić i wybrać się tam z aparatem.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Czym się kierowałeś wybierając, szukając bohaterów do tej opowieści? Miałeś wymyślone motywy i je szukałeś w realu, czy zdawałeś się na szczęście, przypadek?

Już po pierwszym wyjeździe na Ukrainę zdałem sobie sprawę, że uparte dążenie do sfotografowania jakiejś konkretnej sytuacji jest bez sensu. Jedno z ważniejszych zdjęć, z panią Tatianą z jej klaczą, które zrobiłem, i które dostało nagrodę na Sony World Photography Awards powstało przez przypadek. Zupełnie przypadkowo również wysłałem je na konkurs... namówiła mnie do tego znajoma

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Od jak dawna fotografujesz te okolice?

Intensywnie nad "Tutejszymi" pracuję od roku. Dużo więcej czasu spędzam przez to w rodzinnych stronach i wielokrotnie jeździłem na Ukrainę, ile razy dokładnie sam nie wiem musiałbym policzyć pieczątki w paszporcie, ale jak już wcześniej wspominałem, nie każdy z tych wyjazdów był związany z pograniczem.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj
Źródło zdjęć: © © Mateusz Baj

Jakie masz kolejne plany fotograficzne?

Obecnie pracuję nad pracą magisterską, którą piszę w Zakładzie Fotografii Prasowej Uniwersytetu Warszawskiego. Staram się też rozwijać projekt "Tutejsi" i w najbliższej przyszłości planuję nadal jeździć na Ukrainę i Białoruś. Zaczynam też pracować nad innymi projektami dokumentalnymi. Bardzo chciałbym połączyć pasję z pracą zawodową, choć jest to bardzo trudne biorąc pod uwagę kondycję prasy, niemniej jednak będę się starał realizować w tym kierunku.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.