Kim jest Szarbat Gula - "afgańska dziewczyna" z portretu Steve'a McCurry?

Kim jest Szarbat Gula - "afgańska dziewczyna" z portretu Steve'a McCurry?21.11.2017 10:55
Źródło zdjęć: © © Steve McCurry

To zdjęcie znają chyba wszyscy. Steve McCurry wykonał je na potrzeby National Geographic. Przeszywające spojrzenie dziewczyny ze zdjęcia wwierca się w pamięć i nie chce wyjść. Jak potoczyły się dalsze losy bohaterki fotografii?

Steve McCurry przybył do obozu dla uchodźców Nasir Bagh w Pakistanie w 1984 roku. Pracował tam na zlecenie National Geographic. W obozie była prowadzona nieformalna szkoła, w której uczyła się ona – Szarbat Gula. Steve miał bardzo rzadką okazję sfotografowania afgańskich kobiet i skorzystał z niej dobrze wykonując portret młodej uczennicy.

Steve McCurry discusses Sharbat Gula's case

W tamtym czasie fotograf nie wiedział jak nazywa się jego bohaterka, ale przeszywające spojrzenie ”afgańskiej dziewczyny” było tak silne, że w czerwcu 1985 roku trafiło na okładkę magazynu National Geographic. Dziewczyna miała na sobie czerwoną chustę, która dodatkowo podkreślała jej zielone oczy, wpatrujące się w obiektyw. Bardzo szybko to zdjęcie stało się symbolem wojny w Afganistanie oraz sytuacji uchodźców na całym świecie.

Przez 17 lat nikt nie wiedział jak nazywała się, ani kim była ”afgańska dziewczyna”

Fotograf pragnął odnaleźć swoją bohaterkę lecz przez długi czas się to nie udawało. Międzyczasie konflikt w Afganistanie się zaostrzył, co spowodowało, że kraj został zamknięty dla zachodnich mediów. Gdy Amerykanie zaatakowali Afganistan, walcząc z terroryzmem i odsunęli talibów od władzy, McCurry ponownie mógł rozpocząć poszukiwania.

Źródło zdjęć: © © Steve McCurry
Źródło zdjęć: © © Steve McCurry

W 2002 roku Steve dowiedział się, że obóz Nasir Bagh został zamknięty, a jego bohaterki tam nie ma. Mimo wszystko kilkoro dawnych mieszkańców było w stanie z nim porozmawiać. Jeden z nich znał brata bohaterki zdjęcia oraz podał McCurry’emu nazwę rodzinnej miejscowości Szarbat Guli. Jak się okazało na miejscu – wiele kobiet podawało się za słynną dziewczynę ze zdjęcia.

McCurry odnalazł Szarbat w kompletnie innej części Afganistanu

Miała wtedy około 30 lat, a jej tożsamość została potwierdzona dzięki pomocy Johna Daugmana oraz identyfikacji tęczówki oka. Kobieta pamiętała to, jak fotograf zrobił jej zdjęcie, lecz do czasu ponownego spotkania w 2002 roku go nie zobaczyła.

Portret, który Steve McCurry wykonał Szarbat Guli został okrzyknięty najbardziej rozpoznawalnym zdjęciem National Geographic, a wiele osób porównywało go do ”Mona Lisy” Leonarda da Vinci. Zdjęcie jest do dziś znane jako ”afgańska Mona Lisa”. Bohaterka fotografii straciła rodziców na początku lat 80. podczas ataku wojsk ZSRR na jej wioskę. Wraz z babcia i rodzeństwem trafiła do obozu dla uchodźców Nasir Bagh w Pakistanie. Pod koniec dekady wyszła za mąż i wróciła do Afganistanu w 1992 roku. Kobieta ma obecnie 47 lat, jest wdową oraz ma czworo dzieci.

Źródło zdjęć: © © Steve McCurry
Źródło zdjęć: © © Steve McCurry

Sharbat Gulla, the Afghan girl with the green eyes returns home

W październiku 2016 została aresztowana przez Pakistańską Federalną Agencję Dochodzeniową (FIA) za posługiwanie się sfałszowanymi dokumentami i przebywanie w kraju nielegalnie. Szarbat Gula pod przybranym nazwiskiem Szarbat Bibi próbowała wyrobić pakistański dowód osobisty.

Jako dziecko [Szarbat] złapała za serca miliony ludzi, ponieważ jest żywym symbolem uchodźców. Wyjątkowe piękno oraz wyjątkowa energia, którymi emanowała jej twarz zdobyła serca wielu, a jej portret był najbardziej rozpoznawalnym zdjęciem lat 80. To dla mnie zaszczyt móc ją gościć. Jesteśmy dumni, że żyje bezpiecznie i z godnością w swojej ojczyźnie.

Jeszcze tego samego roku została deportowana do Afganistanu, gdzie w Kabulu przywitał ją prezydent Aszraf Ghani z żoną Rulą. Kobieta została ugoszczona w pałacu prezydenckim i dostała klucze do w pełni umeblowanego apartamentu. Kobieta została skazana na 15 dni więzienia i 1000 grzywny, szybko jednak zachorowała i trafiła do szpitala, w którym na powitanie otrzymała bukiet czerwonych róż.

Podobno podczas deportacji z Pakistanu rzuciła w stronę kraju, który przez wiele lat był jej domem, ostatnie pożegnalne spojrzenie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.