10 sekund wystarczyło, aby fotoreporter w Rio stracił sprzęt warty ok. 160 tys. złotych

10 sekund wystarczyło, aby fotoreporter w Rio stracił sprzęt warty ok. 160 tys. złotych08.08.2016 11:06
Źródło zdjęć: © © [Courier Mail](http://www.couriermail.com.au/sport/olympics2016/newscorpphotographerbrettcostellorobbedinbroaddaylightonipanemabeach/newsstory/b61d0e0e2404f2101812616de81ff5ab)

W miniony piątek rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie, niestety jeszcze przed ceremonią otwarcia jeden z fotoreporterów stracił cały swój sprzęt... w całe 10 sekund! Przykra historia, którą opisujemy ku przestrodze innych.

Brett Costello, fotograf News Corp, został okradziony w miniony piątek jeszcze przed ceremonią otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Rio. Kto mógłby się spodziewać, że złodzieje będą tak bezczelni, że zaatakują w biały dzień? Czasem bywają jeszcze gorsi, zobaczcie poniżej historię kradzieży sprzed 4 lat.

Thieves in Saint-Petersburg (Russia)

W kradzież było zamieszane kilka osób. Jak fotograf wyjaśnia w rozmowie z The Courier Mail – młoda kobieta podeszła do niego w kawiarni z prośbą o pomoc. Rozmowa zajęła mu może 10 sekund. W tym czasie jego torba ze sprzętem za ok. 160 tysięcy złotych została zwinięta i wrzucona do pobliskiego samochodu, który pognał w siną dal.

Costello wezwał policję, ale niespecjalnie wierzył w to, że jego sprzęt zostanie odzyskany. Ciekawe jest to, jak łatwo poszło złodziejom – fotograf News Corp nie jest przecież amatorem, więc powinien być uczulony na wszystkie przejawy zagrożenia, a jednak – chwila nieuwagi i sprzęt wartości niezłego samochodu zniknął.

W niedzielę, 7 sierpnia, policja ujęła podejrzanego o kradzież. Zabrzmi to komicznie, ale złodziej udawał, że jest Brettem Costello. To co najmniej niedorzeczne, ale się zdarzyło! Zajście miało miejsce na Sambodromie, gdzie odbywały się zawody w łucznictwie mężczyzn. Costello poznał swoją kamizelkę, którą dostrzegł na jednym z fotoreporterów – na przodzie miała jego numer.

Po zatrzymaniu przez ochronę, podejrzany mężczyzna wziął kamizelkę i zaczął odchodzić w dal. Policja dość szybko się nim zainteresowała i zatrzymała na przesłuchanie. Niestety, wciąż nie wiemy, co stało się ze sprzętem Bretta Costello. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko współczuć utraty narzędzi pracy.

Będąc w tłumie musimy uważać na swój sprzęt - nawet na chwilę nie spuszczać go z oczu, tym bardziej jeśli mamy świadomość, że w torbie jest warte coś, za co można kupić nowy samochód. Szczerze mówiąc - najlepiej jest wystrzegać się typowych toreb i plecaków fotograficznych, które krzyczą: "Jestem fotografem! Patrzcie na mnie!". Dyskrecja jest w cenie, mili Państwo, zwłaszcza, gdy mówimy o dziesiątkach tysięcy złotych w sprzęcie, które pozwalają nam godnie żyć.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.