Kupujemy najtańszą lustrzankę Pentaxa
W cyklu "Kupujemy najtańszą lustrzankę..." pisałem już o Nikonach, Canonach, Olympusach oraz Sony. Teraz przyszła kolej na Pentaxa. Przypominam - kupujemy najtańszy korpus, do tego dokupujemy tani, uniwersalny zoom o dużym zakresie ogniskowych, a jako drugi obiektyw bierzemy jasny i stałoogniskowy. Do tego lampa błyskowa, torba, karta pamięci. To lecimy.
19.12.2009 | aktual.: 02.08.2022 09:33
W cyklu "Kupujemy najtańszą lustrzankę..." pisałem już o Nikonach, Canonach, Olympusach oraz Sony. Teraz przyszła kolej na Pentaxa. Przypominam - kupujemy najtańszy korpus, do tego dokupujemy tani, uniwersalny zoom o dużym zakresie ogniskowych, a jako drugi obiektyw bierzemy jasny i stałoogniskowy. Do tego lampa błyskowa, torba, karta pamięci. To lecimy.
Z wyborem korpusu firmy Pentax nie będzie najmniejszego problemu - w ofercie znajdziecie jedynie dwa korpusy. Nas interesuje typowo amatorski Pentax K-x, który występuje w kilku wersjach kolorystycznych do wyboru (m.in. biała, niebieska czy czerwona). To mała lustrzanka z matrycą o rozdzielczości 12,4 megapikseli i możliwością ustawienia czułości ISO 12800 (w trybie rozszerzonym, w normalnym zakresie maksymalna czułość to ISO 3200). Do tego podgląd na żywo z wykrywaniem twarzy, możliwość nagrywania filmów o jakości 720p oraz stabilizacja obrazu w korpusie. Ciekawostką jest zasilanie K-x - inżynierowie zdecydowali się na zastosowanie czterech baterii/akumulatorków AA. Bardzo nietypowe rozwiązanie jak na lustrzankę ale mające zalety (dostęp prawie wszędzie i zawsze do zapasowych "paluszków"). Korpus Pentax K-m w kolorze czarnym (najtańszym) kosztuje ok. 2000 zł.
Po wybraniu korpusu, zajmijmy się obiektywami, z którymi będzie problem. W ofercie Pentaxa nie znajdziecie jakiejś specjalnie długiej listy dostępnych obiektywów. Na dodatek większości z tych obiektywów nie kupi żaden fotoamator, ponieważ po prostu są drogie. Rozsądek nakazuje w przypadku amatora kupić zestaw Pentax K-x ze standardowym zestawem obiektywów o ogniskowych 18-55 mm oraz 50-200 mm, które wg opinii większości testerów sprawują się wyjątkowo dobrze. Zestaw K-x z tymi dwoma obiektywami kosztuje ok. 2600 zł.
Do zadań specjalnych potrzebujemy jeszcze małego, jasnego obiektywu o stałej ogniskowej. Jedyny jaki z oferty Pentaxa, który ma akceptowalną cenę to Pentax smc DA 40 mm f/2.8 za ok. 1650 zł. To i tak nie mało ale za tą sumę dostajecie lekki, cienki i bosko wyglądający obiektyw z serii Limited.
Jeśli chodzi o lampę to stanowczo polecam taką z ruchomą głowicą i odpowiednią mocą ale nie najdroższą. U Pentaxa będzie to Pentax AF 360FGZ za ok. 1050 zł. Standardowo do całości dorzucamy torbę LowePro Rezo 160 AW za 119 zł oraz kartę pamięcu SanDisk Extreme III 4 GB za 75 zł. Oto podsumowanie:
- korpus Pentax K-x = 2000 zł
- obiektyw Tamron AF 18-200mm f/3.5-6.3 XR Di II LD Asp. (IF) = 800 zł
- obiektyw Pentax smc DA 40 mm f/2.8 = 1650 zł
- lampa błyskowa Pentax AF 360FGZ = 1050 zł
- torba LowePro Rezo AW = 119 zł
- karta pamięci SanDisk Extrene III 4 GB = 75 zł
Razem: 5694 zł
Pamiętajcie, że jeszcze do 15 stycznia 2010 będzie można nieco zaoszczędzić i skorzystać z Pentax Cashback, czyli programu zwrotu gotówki za nabyte dobra firmy Pentax. Szczegóły promocji znajdziecie na stronie www.pentax-cashback.com lub w pliku PDF tutaj. Oto ile zwraca Pentax:
- 210 zł zwrotu przy zakupach równych lub powyżej 2990 zł
- 425 zł zwrotu przy zakupach równych lub powyżej 4250 zł
- 640 zł zwrotu przy zakupach równych lub powyżej 6390 zł
- 1070 zł zwrotu przy zakupach równych lub powyżej 8550 zł
A jak wy jesteście wyposażeni w sprzęt Pentaxa? Jakieś Wasze propozycje?