1/4 fotografów ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Badania mówią jasno

Najnowsze badania przeprowadzone przez ImagenAI mówią jasno – aż 25 proc. osób zajmujących się fotografią zmaga się z problemami dotyczącymi zdrowia psychicznego. Ich powody są różne i zostały szczegółowo omówione w prezentowanym raporcie.

Za przeprowadzenie badania dotyczącego zdrowia psychicznego fotografów odpowiada Scott Wyden Kivowitz z zespołu ImagenAI. Postanowił on wziąć na warsztat różne czynniki odpowiadające za samopoczucie i zestawić je z pełnioną profesją. Nie zabrakło również rad dotyczących radzenia sobie z problemami ze zdrowiem psychicznym.

W artykule Scotta przeczytamy o różnych kwestiach, lecz na początku materiału analityk zwraca uwagę na to, że problemy ze zdrowiem psychicznym (obniżone samopoczucie etc.) nie są tożsame z chorobami psychicznymi. Innymi słowy, osoby spotykające się z dyskomfortem psychicznym nie muszą podlegać diagnozie psychiatrycznej w kontekście stwierdzenia zaburzenia czy choroby. Działa to również w drugą stronę – osoba ze zdiagnozowaną chorobą psychiczną niejednokrotnie doświadcza zupełnie normalnych zachowań, a jej zaburzenie może odnosić się do konkretnego aspektu życia.

Odnosząc się do badań Kaiser Family Foundation, Scott zauważa, że zaburzenia lękowe w 2019 roku występowały u około 1 na 10 osób, zaś podczas pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, ten odsetek skoczył aż do 25 proc., czyli 1 na 4 osoby. Jest to tendencja ogólnie, częściowo zależna od pełnionej profesji.

Jeśli chodzi o zawodowych fotografów, zmagają się oni z problemami dt. zdrowia psychicznego wynikającymi w dużej mierze z problemów z pracą:

• brak zleceń dla fotografów podczas pandemii
• strach przed przyszłością w kontekście pracy
• jednoczesne zajmowanie się potomstwem i praca
• brak wsparcia systemowego

Aż 27 proc. przebadanych fotografów doświadczyło niepokoju, a wzmożony stres zaobserwowało u siebie 25 proc. Wyden Kivowitz zauważa tu, że długotrwałe wystawienie swojej psychiki na czynniki stresogenne może skutkować wywiązaniem się choroby psychicznej lub zaburzenia. 13,4 proc. ankietowanych ma problemy ze snem, 6,4 proc. ataków paniki oraz depresji, 4,8 proc. poczucia osamotnienia, zaś 2,1 proc. problemów z kontrolowaniem agresji oraz zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego.

Oprócz kwestii związanych bezpośrednio z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, istnieją inne czynniki wpływające na zdrowie psychiczne fotografów. Badania ImagenAI pokazały, że czas, który fotografowie poświęcają na robienie zdjęć oraz ich edycję zaburza balans między życiem zawodowym, a prywatnym. Krótko mówiąc – są tak zapracowani, że nie mają praktycznie czasu na przyjemności, znajomych czy rodzinę, co również wzmaga poczucie izolacji. Jeśli dodamy do tego typ osobowości wysoko wrażliwej, którą często charakteryzują się artyści, mamy gotowy przepis na zaburzenie dobrego samopoczucia.

Scott nie tylko zebrał i omówił wyniki swoich badań, ale wyszedł naprzeciw fotografom, prezentując kilka sposobów na zwiększenie komfortu swojego życia. Mimo tego, że mogą one brzmieć banalnie, nie należy ich lekceważyć. Czasem najprostsze czynności potrafią przynieść ulgę w trudnych chwilach.

Pierwszym i najważniejszym pomysłem jest rozmowa o tym, jak się czujemy – może to być ktoś bliski (partner/ znajomy), rodzina lub profesjonalista. Sięgając po wsparcie innej osoby dbamy o potrzebę bliskości oraz bezpieczeństwa.

Autor raportu sugeruje też uwzględnienie w swoim grafiku prostej aktywności fizycznej. Badania wykazują, że regularne ćwiczenia pozwalają zmniejszyć poziom stresu, wyładować negatywne emocje, co skutkuje nie tylko ogólnym lepszym samopoczuciem, ale łatwiejszym zasypianiem oraz podniesieniem poczucia własnej wartości.

W kontekście zdrowia fizycznego, Scott dorzuca do pieca poprawę diety. Siedząc przy komputerze i obrabiając zdjęcia, fotografowie często sięgają po fast foody czy gotowe obiadki, które rzadko są zdrowe. Chodzi o to, by nie tylko jeść, ale się odżywiać – dostarczać swojemu organizmowi paliwa w postaci składników odżywczych i witamin, by mógł lepiej funkcjonować. To zaś wiąże się z sugestią odstawienia alkoholu, który jest depresantem, na dodatek bardzo kalorycznym. Poza tym praca umysłowa na kacu potrafi być piekielnie męcząca.

Zmiana otoczenia lub przemeblowanie to również sposób na poprawę komfortu. Mając poczucie tego, że raz na jakiś czas doświadczamy zmiany i nie siedzimy 24/7 w tym samym miejscu pomoże nam niejako oddzielić aspekty zawodowe od prywatnych. Wychodząc z domowego biura gdzieś indziej będziemy mieli poczucie zostawienia pracy w innym miejscu niźli w domu.

Nie tylko fotografowie, ale ogólnie osoby pracujące przy komputerze, mają tendencję do siedzenia podczas chwili przerwy w tym samym miejscu. Dobrze jest wyjść gdzieś na kawę, przewietrzyć się – chodzi o to, by choć na chwilę zmienić środowisko i pozwolić sobie na mały reset. Podczas pracy dobrze jest zrobić sobie jedną co najmniej półgodzinną przerwę na obiad i pamiętać o kilku krótszych w ciągu całego dnia roboczego.

Ostatnim poruszanym przez Scotta aspektem są wakacje. Jasne, każdy musi pracować, ale zrobienie sobie 1-2 tygodniowego urlopu pozwoli naładować baterie i wyrzucić z siebie pokłady frustracji i negatywnej energii. Po powrocie z wyjazdu lub choćby małego city-breake’a człowiekowi od razu robi się lepiej.

• Antydepresyjny Telefon Zaufania Fundacji ITAKA: 22 484 88 01
• Telefon Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę: 116 111
• Telefon Zaufania Dla Dorosłych (pon. – nd., 14:00-22:00): 116 123
• Telefon Dla Rodziców i Nauczycieli w Sprawie Bezpieczeństwa Dzieci: 800 100 100