23 tysiące słomek do kawy i kontroler do NESa. Co z tego wyszło?

23 tysiące słomek do kawy i kontroler do NESa. Co z tego wyszło?06.09.2020 07:56
Źródło zdjęć: © © Adrian Hanft / [Instagram](https://www.instagram.com/ade3/)

Widzieliśmy już wiele niesamowitych aparatów, zrobionych z różnych rzeczy. Jednak ten projekt jest inny. Adrian Hanft zbudował aparat po zamówieniu 23 248 słomko-mieszadełek do kawy. Wsadził je w obudowę i zaczął eksperymentować. Efekt? Niesamowity!

W fazie prototypowej, Adrian Hanft wykorzystał zaledwie 250 słomek, by sprawdzić, czy uda się w ten sposób zarejestrować obraz. Wszystko zagrało, jak trzeba, wiec kreatywny fotograf postanowił pójść o krok dalej, albo nawet o kilkanaście tysięcy kroków dalej.

Słomki zespolił ze sobą i umiejscowił w obudowie ze sklejki. Na tyle urządzenia znalazła się matówka wykonana z pleksi oraz woskowanego papieru. Właśnie na niej był rzutowany obraz, który fotograf później rejestrował aparatem cyfrowym na tyle konstrukcji. Brzmi skomplikowanie? Tak, i tak właśnie było. Po serii prototypów udało mu się wykonać ostateczne urządzenie.

Aparat zbudowany przez Hanfta ma wymiary 53 x 53 x 79 cm i waży 18 kilogramów. To naprawdę wielki format! W środku znalazło się ponad 23 tysięcy odpowiednio ułożonych słomek, a przeliczenie rozdzielczości zdjęcia to 0,0465 punktu (”piksela”). W środku znajduje się moduł ļ z autorskim kodem Hanfta, który zarządza 12,3-megapikselowym aparatem cyfrowym, zamocowanym na uchwycie z klocków LEGO.

Na górze aparatu został przymocowany pad z konsoli Nintendo NES, który kontroluje działanie modułu wewnątrz. Wciśnięcie przycisku Start skutkuje wyświetleniem podglądu zdjęcia, przycisk A robi zdjęcie, a przycisk Select pokazuje galerię wcześniejszych kadrów. Strzałki góra i dół odpowiadają za wydłużenie lub skrócenie ekspozycji o 1 sekundę, natomiast lewo i prawo służą do przeglądania galerii. Wszystko jest wyświetlane za pośrednictwem smartfona, podłączonego bezprzewodowo do modułu aparatu Raspberry Pi.

Mimo tego, że konstrukcja brzmi dość dziwnie, to efekty są świetne. Obrazy generowane przez słomki i aparat w środku wyglądają nadzwyczaj artystycznie. Hanft wspomina, że ludzie, którzy widzieli jego zdjęcia, zauważają ich malarskość. Faktycznie tak jest! Kadry przypominają bardziej abstrakcyjne obrazy niźli zdjęcia.

Więcej przykładów znajdziecie na Instagramie.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.