Podstawy światła błyskowego. Jakiego typu lampy wybrać?

Podstawy światła błyskowego. Jakiego typu lampy wybrać?21.08.2014 09:49
Jakub Kaźmierczyk

Początkujący fotografowie często mają problem z doborem sprzętu do domowego studia. Jednym z najczęstszych dylematów jest dobór typu lamp - studyjnych czy reporterskich, a może światła ciągłego. Dziś wyjaśnię Wam różnice i pokażę Wam gdzie znajdą zastosowanie.

Co to jest światło?

Światło to promieniowanie elektromagnetyczne, które jesteśmy zobaczyć gołym okiem. Głównym jego źródłem na Ziemi jest Słońce i dzięki niemu istnieje życie, jakie znamy. Niektóre zwierzęta wytwarzają własne światło dzięki bioluminescencji. Wynalezienie sztucznego światła okazało się przełomem dla człowieka i również fotografia na nim zyskała.

Czym jest lampa studyjna?

Klasyczna lampa studyjna przeznaczona jest do pracy w pomieszczeniach. Składa się z palnika, żarówki modelującej, elektroniki, kondensatorów, panelu sterującego oraz mocowania akcesoriów. Oczywiście znajdziemy w niej mnóstwo innych elementów, ale skupmy się na meritum.

Dlaczego błysk, a nie światło ciągłe?

Wielu adeptów fotografii boi się błysku. Nic dziwnego, w końcu pracujemy na świetle, którego nie widzimy w danym momencie. Wystarczy jednak godzina spędzona z lampą błyskową i wszystko staje się jasne. Światło błyskowe ma przede wszystkim jedną, znaczącą przewagę nad ciągłym - jest zdecydowanie mocniejsze. Wiele osób utożsamia pojęcie wata (W) i watosekundy (WS), ale te dwie wartości mają się do siebie jak pięść do nosa. Porównując ze sobą te dwie wartości, lampa światła błyskowego podczas wyładunku emituje taką energię, jak lampa światła stałego w ciągu sekundy. Dla przykładu - lampa o energii błysku 300 WS w ciągu błysku (1/800 s.) oddaje tyle energii, co lampa światła ciągłego o mocy 300 W w ciągu sekundy. Tak więc kupując lampę o pozornie niewielkiej energii błysku 200 czy 300 WS, jesteśmy w stanie oświetlić naprawdę spore plany zdjęciowe. Oczywiście należy brać pod uwagę spadki mocy związane z nakładaniem modyfikatorów itp., ale z takim samym zjawiskiem mielibyśmy do czynienia w przypadku światła ciągłego.

Pracując przy oświetleniu ciągłym dodatkowo musimy separować plan zdjęciowy od światła w pomieszczeniu, w którym fotografujemy. O ile nie będzie to większym problemem w przypadku pracy w nocy lub w zaciemnionym pomieszczeniu, o tyle w domowych warunkach będzie stanowiło to nie lada wyzwanie. Dodatkowo moc światła ciągłego, która w przypadku rozwiązań konsumenckich jest niska, będzie wymuszała pracę na statywie i podniesienie czułości ISO, aby zdjęcia nie były poruszone.

Ale czy światło ciągłe jest złe? Oczywiście nie. Chociażby z tego względu, że używając światła błyskowego nie nakręcimy żadnego filmu. Kolejnym plusem jest fakt, że doskonale widzimy rozkład cieni na fotografowanym przedmiocie. Fotografując produkty, często najdrobniejszy niuans, cień lub refleks mają ogromne znaczenie. Światło ciągłe pozwala na dokładniejszą modyfikację, nawet niedoświadczonemu fotografowi.

Jeśli błysk to jaki - studyjny, czy reporterski?

Jeśli już zdecydujemy się na światło błyskowe, staniemy przed wyborem typu lampy. Możemy wybrać typową lampę studyjną, jak również lampę reporterską. Lampy reporterskie, inaczej zwane systemowymi przeznaczone są głównie do pracy na sankach aparatu. Nie ma jednak przeszkód, aby ustawić je na statywie i wyzwalać przy pomocy np. wyzwalaczy radiowych, kabla lub fotoceli. Niewątpliwym plusem tego typu rozwiązania jest duża mobilność. Lampę reporterską możemy schować do zwykłej torby fotograficznej, natomiast lampa studyjna jest znacznie większa i mniej mobilna. W zależności od zastosowanej lampy reporterskiej, w droższych modelach z trybem pomiaru TTL w połączeniu z odpowiednimi wyzwalaczami radiowymi, możemy polegać na automatyce lampy jak również wykorzystać tryb HSS, który umożliwi pracę z czasami naświetlania do 1/8000 s.

85 mm, 1/8000 s, f/1.2, ISO 100Zdjęcie wykonane w plenerze przy użyciu dwóch lamp z systemem HSS.
85 mm, 1/8000 s, f/1.2, ISO 100Zdjęcie wykonane w plenerze przy użyciu dwóch lamp z systemem HSS.

Nie ma jednak róży bez kolców, bo lampy studyjne zdecydowanie lepiej sprawdzają się w warunkach studyjnych. O ile wyżej wymienione zalety lampy reporterskiej (i to tylko droższych modeli) sprawdzą się przy pracy w plenerze, o tyle w pomieszczeniu zaadoptowanym na studio, lepszym rozwiązaniem są typowe lampy studyjne.

Pracują one przede wszystkim na zasilaniu z sieci, przez co nie musimy się martwić o rozładowanie baterii i dłuższe ładowanie po serii błysków. Kolejnym plusem lamp studyjnych jest światło modelujące. Dzięki niemu oceniamy rozkład cieni, a pracując w ciemnym pomieszczeniu oświetlamy plan zdjęciowy.

Dużą różnicą między lampami studyjnymi a reporterskimi jest budowa palnika. W tych pierwszych, jest on okrągły i umieszczony jest na zewnątrz, przez co światło rozchodzi się równomiernie po modyfikatorze. W lampie reporterskiej palnik ma kształt niewielkiego walca umieszczonego w obudowie lampy. Światło z tego typu lampy jest ukierunkowane, przez co w modyfikatorach takich jak beauty dish czy softbox rozchodzi się nierównomiernie. W dużym softboxie lub przy dużej parasolce może pojawiać się tzw. hotspot, czyli jaśniejszy punkt w centralnym punkcie modyfikatora. Wtedy może się okazać, że wykorzystujemy np. 50 cm z 150 cm softboxa. Oczywiście możemy wtedy zastosować dyfuzor na lampę, ale to kolejna strata światła, dłuższe ładowanie i szybsze rozładowywanie.

Lampy studyjne wyposażone są w mocowanie akcesoriów, z kolei do lamp reporterskich należy osobno dokupić takie mocowanie, co z kolei nie do końca sprawdza się przy użyciu większych modyfikatorów.

Ostatnią i chyba najważniejszą różnicą jest energia błysku obydwu konstrukcji. W pierwszej części artykułu objaśniłem różnice między Watem a Watosekundą, natomiast w przypadku porównywania lamp studyjnych z reporterskimi sprawa wygląda jeszcze inaczej. W lampach studyjnych producenci podają energię wyrażoną w Watosekundach, z kolei przy lampach reporterskich znajdziemy oznaczenie „GN” lub „LP”. Chodzi tu o liczbę przewodnią lampy, czyli o maksymalny zasięg umożliwiający prawidłowe ustawienie ekspozycji. Wartość ta powinna być opatrzona komentarzem, czyli przy jakim ustawieniu lampa osiąga dany zasięg. Najczęściej jest to ISO 100 przy maksymalnym ustawieniu zoomu palnika lampy. Dla przykładu zasięg lampy o LP 60 wynosi 60 metrów dla f/1 i ISO 100. Tak więc nie da się jednoznacznie potwierdzić energii błysku lamp reporterskich, ale łatwo sprawdzić jakie parametry należy ustawić w aparacie, aby otrzymać obraz o podobnej jasności jak w przypadku lampy studyjnej. Z mojego doświadczenia wynika, że lampę reporterską o LP 58 można porównać do lampy studyjnej ok. 70 ws. W przypadku lampy pomocniczej, taka moc będzie w zupełności wystarczająca, natomiast stosując ją jako główne światło dużego planu zdjęciowego, lampa może dość szybko dostać zadyszki.

Co zatem wybrać?

Na to pytanie oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli chcemy robić zdjęcia na dworze, a mobilność jest dla nas na pierwszym miejscu, lampy reporterskie będą dobrym rozwiązaniem, mimo wielu wad. Należy również liczyć się z wysoką ceną takich lamp. Najtańsze modele znajdziemy już za 200 zł, ale nie będą miały w sobie żadnej automatyki, a błyskanie nimi w plenerze będzie możliwe tylko w zacienionych miejscach lub po zmroku, ponieważ ich niewielka moc nie będzie w stanie przebić się przez dzienne światło. Sensowne modele wyposażone w TTL to wydatek minimum 700 zł, przy czym aby móc posługiwać się TTL, należy dokupić wyzwalacze radiowe za minimum 400 zł.

Jeden z pierwszych schematów oświetleniowych sesji realizowanej w mieszkaniu. Zdjęcia były udane, ale praca z lampami reporterskimi w pomieszczeniu nie jest zbyt komfortowa.
Jeden z pierwszych schematów oświetleniowych sesji realizowanej w mieszkaniu. Zdjęcia były udane, ale praca z lampami reporterskimi w pomieszczeniu nie jest zbyt komfortowa.

Lampy studyjne z mojego punktu widzenia są najlepszym rozwiązaniem jeśli nie zależy nam na błyskaniu w plenerze. Oczywiście są lampy studyjne wyposażone w akumulator, ale ich mobilność jest mocno ograniczona jeśli nie ma się nikogo do pomocy. Dzięki solidnej konstrukcji, dużej mocy, odpowiedniej konstrukcji palnika i łatwości sterowania to najwygodniejsze rozwiązanie, o które można oprzeć wyposażenie nawet niewielkiego, domowego studia. Kolejnym plusem jest niewielka cena. Już za niespełna 400 zł można dostać lampę Quantuum Move 200, która świetnie nada się do domowych rozwiązań.

A światło ciągłe? W moim przekonaniu w codziennym fotografowaniu jest najgorszym rozwiązaniem ze względu na stosunkowo małą moc (biorąc pod uwagę rozwiązania w podobnym przedziale cenowym) i konieczność separowania planu zdjęciowego.

Na koniec

W kolejnym poradniku tej serii przyjrzymy się konkretnym modyfikatorom i zestawom oświetleniowym. Planując zakup wyposażenia studyjnego warto zastanowić się jakiego typu lamp będziemy potrzebować. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, aby zbudować zestaw w oparciu o lampy studyjne i reporterskie.

Podczas kolejnych sesji w mieszkaniu używałem lampy Quantuum R+600 Dual Power uzupełniając ją lampami systemowymi.
Podczas kolejnych sesji w mieszkaniu używałem lampy Quantuum R+600 Dual Power uzupełniając ją lampami systemowymi.
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.