Chciała zrobić zdjęcie ze słoniem. Skończyło się złamaniem i wizytą w szpitalu

Chciała zrobić zdjęcie ze słoniem. Skończyło się złamaniem i wizytą w szpitalu12.05.2023 09:43
Kobieta nie zachowała bezpiecznej odległości od słonia, a ten złamał jej rękę.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

Pewna turystka była przekonana, że zrobienie sobie zdjęcia z masywnym słoniem to świetny pomysł. I niestety się przeliczyła. Zwierzę nie było zachwycone sytuacją, a pewność kobiety szybko skruszała, podobnie jak jej ręka. Trauma i wyprawa do szpitala gwarantowane.

Beth Bogar z USA wybrała się na Bali w Indonezji. Jednym z punktów na jej wycieczkowej liście było zrobienie sobie zdjęcia ze słoniem. Kobieta była zszokowana tym, że zwierzę nie chciało współpracować i połamało jej rękę.

Kobieta wspomina, że słyszała, jak pękają jej kości, gdy dziki słoń złapał jej rękę i wziął do pyska. Mówi, że nie mogła wyciągnąć ręki i zaczęła panikować. Zapewne wiele osób powie, że to jej głupota. Jest jednak potężne "ale".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić słuchawki Nothing Ear (2)?

Do incydentu doszło w Mason Elephant Park and Lodge, czyli miejscu, które oferuje obcowanie ze słoniami. Ekscentryczna propozycja kierowana jest do turystów, a zwłaszcza influencerów, którzy chcą pochwalić się w mediach społecznościowych filmami i zdjęciami z potężnym zwierzęciem obok siebie. Nietrudno domyślić się, że wiele osób otwarcie gardzi tą atrakcją i wyraża sprzeciw w social mediach.

Mimo tego, że organizatorzy tej wątpliwej rozrywki podkreślają bezpieczeństwo, nigdy nie można przewidzieć zachowania dzikiego zwierzęcia. Beth Bogat wyznaje, że została poinstruowana, by nie zbliżać rąk zbyt blisko pyska słonia, lecz nikt nie powiedział jej, ile konkretnie. Ta "przyjemność" kosztowała ją 10 tys. dolarów za wizytę w szpitalu, gdzie lekarze zajęli się jej połamaną ręką. Nie obeszło się bez operacji, płytek i śrub.

Po całym zajściu turystka powiedziała, że znając ryzyko, nie zdecydowałaby się na zdjęcie ze słoniem. Nie wini za to zwierzęcia, ale uważa, że opiekunowie lepiej powinni zadbać o bezpieczeństwo.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.