Flickr jako baza kopii zapasowych twoich zdjęć
Przezorny jest ponoć zawsze ubezpieczony. Gdy nie chcemy polegać wyłącznie na mechanicznym zapisie kopii zapasowych zdjęć na dysku zewnętrznym, warto skorzystać z takiej możliwości wirtualnie. Jak zrobić to w prosty i szybki sposób? Z pomocą przyjdzie nam popularny Flickr.
Przezorny jest ponoć zawsze ubezpieczony. Gdy nie chcemy polegać wyłącznie na mechanicznym zapisie kopii zapasowych zdjęć na dysku zewnętrznym, warto skorzystać z takiej możliwości wirtualnie. Jak zrobić to w prosty i szybki sposób? Z pomocą przyjdzie nam popularny Flickr.
Flickr.com jest jednym z ciekawszych i najbardziej rozwiniętych serwisów fotograficznych na świecie. Pewnie większość z Was dobrze go zna. Sami mamy tam konto. Oprócz podstawowych funkcjonalności portalu, swoje konto możemy wykorzystać do przechowywania kopii zapasowych zdjęć. W bezpłatnej wersji Flickr wyświetla 200 ostatnio dodanych przez użytkownika plików. Po upgradzie do konta Pro (24,95$ rocznie, czyli średnio 75 zł - kwotę możemy zapłacić kartą kredytową, bądź paypalem), Flickr znosi wszelkie limity, jak również udostępnia nam narzędzia do organizacji większej ilości zdjęć. Możemy porządkować je w nieskończoną ilość zestawów (Sets), te natomiast zapakujemy do większego folderu - kolekcji (Collection). Aby wszystko odbyło się sprawnie, nawet przy dużej ilość zdjęć, warto skorzystać z Organizra - wbudowanej aplikacji do zarządzania treścią konta. Dzięki opcjom prywatności pod każdym zdjęciem, swoje konto możemy traktować zarówno jako portfolio i back up. Wystarczy kopie zapasowe zaznaczyć jako pliki prywatne, do których dostęp będziemy mieli tylko my (albo np. tylko rodzina).
Jak przegrać na Flickra dużą ilość zdjęć w jednej chwili? Na szczęście służy do tego wiele wtyczek i programów. Jeśli do obróbki zdjęć używasz programu Apple Aperture, bądź iPhoto, to znajdziesz w nich wbudowaną opcję synchronizacji z Flickrem. Jeśli natomiast preferujesz Lightrooma koniecznie pobierz ten plugin. Wśród Flickrowych narzędzi kończących się na charakterystyczne "r" znajdziemy też Uploadr'a, który pomoże przesłać większą ilość plików bezpośrednio z folderu naszego komputera. Opcja tworzenia wirtualnej zapasowej kopii wydaje się dość wygodnym wyjściem, szczególnie kiedy możemy skorzystać z niej w każdym miejscu na świecie, które posiada dostęp do Internetu.
W masowym ściągnięciu zdjęć z powrotem na dysk posłużą nam takie programy, jak np. Flickr Backup, bardziej zaawansowany Flicktouchr czy Flump. Zawsze ubezpieczony przezorny zabezpieczna się jednak dwa razy. Pomimo niekwestionowanej wygody, szybkości i łatwość w przechowywaniu kopii zapasowej w wirtualnej pamięci, o regularnych back-up'ach na dyskach zewnętrznych i tak warto pamiętać.