Fotograf kontynuuje dzieło Avedona i tworzy portret mieszkańców Stanów Zjednoczonych

Fotograf kontynuuje dzieło Avedona i tworzy portret mieszkańców Stanów Zjednoczonych20.07.2016 09:18
[block position="inside"]5216[/block]

Richard Avedon zasłynął jako wybitny fotograf mody, ale stworzył także świetny reportaż „In The American West”, w którym dokumentował mieszkańców USA na Zachodnim Wybrzeżu. John Mireles poszedł o kilkadziesiąt kroków dalej. Podjął się stworzenia portretów Amerykanów z każdego pojedynczego stanu. Rozmawialiśmy z twórcą projektu na temat jego pracy.

Marcin Watemborski: John, nie zawsze byłes fotografem. Co skłoniło Cię do podjęcia się dokumentowania świata?

John Mireles: Jakieś 15 kilo temu, kiedy byłem młodym człowiekiem, aktywnie uprawiałem wspinaczkę wysokogórską. Udało mi się w końcu doścignąć najlepszych sportowców w Stanach Zjednoczonych. Kiedy podróżowałem po USA oraz Europie z czołowymi wspinaczami tamtych czasów, zacząłem dokumentować ich wysiłek przy pomocy mojego aparatu.

Jakiś czas później miałem już bazę klientów opartą na magazynach, traktujących o sportach outdoorowych. Wraz z coraz większym apetytem na fotografię, rósł apetyt na zyski. Z czasem zacząłem zajmować się sportami generalnie. W ciągu lat moje umiejętności rosły, a ja podejmowałem się zleceń od coraz to ważniejszych klientów, kończąc na najlepszych agencjach reklamowych i firmach z rankingu Fortune 500.

Pamiętasz swoje absolutne początki?
Pamiętasz swoje absolutne początki?

Moje pierwsze zdjęcie ukazało się 26 lat temu. Od tamtego czasu zwykłem mówić, że nie ma wielu rzeczy, których nie robiłem jako profesjonalny fotograf. Robiłem śluby od Japonii do Jamajki, portrety muzyków, sportowców oraz miliarderów i podróżowałem po całym świecie z moim aparatem. Zajmowałem się sportami, krajobrazami a nawet studyjną martwą naturą. Były też zdjęcia lifestyle'owe, dokument, fotografia podróżnicza i portretowa. Jestem dumny, a zarazem szczęśliwy z tego, co stworzyłem i z tego, że mogę dalej to robić.

Jak obecnie wygląda Twoja praca? Dalej ubiegasz się o klientów z najwyższej półki?
Jak obecnie wygląda Twoja praca? Dalej ubiegasz się o klientów z najwyższej półki?

Obecnie praktycznie porzuciłem fotografię zarobkową i nie szukam nowych klientów. Koncentruję się na współczesnym praktykowaniu sztuki. Moim głównym zadaniem, celem jest stworzenie pracy, która wyzwala emocjonalną więź między mną, a bohaterem; między moimi bohaterami, a widzem oraz wręcz między mną, a widzem. Kocham portret, ponieważ jest to niesamowicie potężne narzędzie, które pozwala nawiązać więź z każdą osoba, z którą pracuję.

Co daje Ci fotografia?
Co daje Ci fotografia?

Nie interesuje mnie robienie ładnych obrazków. Znajoma ostatnio widziała kilka z moich ładniutkich krajobrazów, które zrobiłem dla zabawy podczas jakiejś podróży. Zapytała - dlaczego nie robię takich więcej - zaśmiałem się i zażartowałem, że są za proste. Żeby nie było – nie neguję dokonań wielu wybitnych pejzażystów! Lubię wyzwania tworzenia tego, czego nie mogą zrobić inni. Podchodzenie do tysięcy nieznajomych i proszenie. by zapozowali w przenośnym studio nie jest takie proste, zwłaszcza, że często pojawiają się odmowy.

Umiejętność zaangażowania innych w swoją działalność posiada niewiele osób, ale to jest to, co uwielbiam. Kiedy nawiązuję więź z moim bohaterem jestem w stanie stworzyć obraz, który przemawia do mojej własnej potrzeby nawiązania relacji z ludzkością. Dopiero wtedy jestem usatysfakcjonowany.

Jest coś, czego szukasz poza zdjęciami?
Jest coś, czego szukasz poza zdjęciami?

Coraz bardziej odchodzę od tradycyjnej formy fotografii – to praca oparta na jakości estetycznej obrazu. Interesuje mnie nawiązanie dialogu między praca, a widzem poprzez zaszczepienie uwarunkowań kulturowych oraz tekstu. Uważam, że dobre dzieło sztuki zadaje więcej pytań, niż udziela na nie odpowiedzi.

Można powiedzieć, że jesteś artystą obecnym. Na każdym zdjęciu zostawiasz cząstkę siebie.
Można powiedzieć, że jesteś artystą obecnym. Na każdym zdjęciu zostawiasz cząstkę siebie.

Jestem obecny w każdym zdjęciu. Nie robię zdjęć bezmyślnie. Świadomie naruszam strefę komfortu mojego bohatera, by później, dzięki bliskiej perspektywie, przybliżyć mojego odbiorcę, do świata bohatera w sposób, w który nie mogą zrobić tego sami – nawet, jeśli byli wtedy przy mnie.

Chce, by ludzie czuli... czuli coś... coś jak... radość, smutek, duma, empatia, zniesmaczenie. To drugorzędna sprawa, chodzi o sam akt czucia, budzenia emocji.

Zastosowałeś tę perspektywę w swoim projekcie „My Neighbors”. Jak doszło do realizacji tego przedsięwzięcia?
Zastosowałeś tę perspektywę w swoim projekcie „My Neighbors”. Jak doszło do realizacji tego przedsięwzięcia?

Projekt zaczął się zdjęciami mężczyzny i kobiety, wywodzących się z klasy robotniczej w San Diego. Robiłem ciasne portrety z odległości 30 do 60 centymetrów przy użyciu cyfrowego średniego formatu.

Stworzyłem w tamtym czasie jednolicie oświetlone portrety właścicieli sklepów, mechaników, byłych wojskowych oraz innych mieszkańców okolicy. Rezultatem była wystawa z wydrukami 1,2 x 1,5 metra na zatłoczonej ulicy, niedaleko miejsc, w których fotografowałem.

Dzięki tak bliskiemu podejściu i dramatycznemu powiększeniu, widzowie modli doświadczyć prawdziwości charakteru. Wystawienie zdjęć w przestrzeni publicznej jest hołdem dla tej społeczności, dla całej okolicy.

Jak doszło do tego, że postanowiłeś kontynuować ten projekt na szerszą skalę?
Jak doszło do tego, że postanowiłeś kontynuować ten projekt na szerszą skalę?

Po reakcjach ludzi w Sand Diego, zdecydowałem się na rozszerzenie działalności w innych miastach, aż w końcu postanowiłem sfotografować wszystkie 50 stanów oraz jeden z kolumbijskich dystryktów i siostrzane miasto San Diego – Tijuanę. W trakcie tej rozmowy – mam za sobą udokumentowane 20 stanów.

Celem tej pracy jest stworzenie więzi pomiędzy odbiorcami, a bohaterami, którzy pochodzą z kompletnie innych środowisk i regionów, więc pomoże to w zrozumieniu uniwersalnej prawdy o tym, że wszyscy jesteśmy Sąsiadami, którzy dzielą wspólnie ludzkość.

Czy projekt ewoluuje w trakcie, kiedy go realizujesz?
Czy projekt ewoluuje w trakcie, kiedy go realizujesz?

Podczas podróży po kraju zmieniłem perspektywę kompozycyjną. Teraz fotografuję moich bohaterów z poziomu talii, by dodać takie rzeczy jak ich ubranie oraz inne rzeczy do ich historii. Zachowałem neutralne tło, ponieważ chce zachować spójność materiału.

Zdjęcia stały się dla mnie sposobem medytacji. Dzięki koncentrowaniu się na spójności i zminimalizowaniu elementów rozpraszających uwagę, moi bohaterowie stali się bardziej wyraziści i dostojni. Dzięki temu, że nie są oni osadzeni w żadnej konkretnej przestrzeni, widz jest wolny, lub przeciwnie – zmuszony do stworzenia w głowie swojej własnej historii o tym, kim jest osoba na zdjęciu i co robi.

Jakiego sprzętu używasz do dokumentowania ludzi?
Jakiego sprzętu używasz do dokumentowania ludzi?

W mojej torbie fotograficznej znajdziesz Nikona D810, kilka aparatów Fujifilm X100S oraz X-T1 oraz mojego Hasselblada H5D, którego używam do realizacji projektu. Do oświetlania bohaterów wykorzystuję lampy Profoto 7B oraz czasem B1.

Czasem, kiedy potencjalny bohater waha się przed zgodzeniem się na portret, mówię: „Mam tutaj zabawki za 25 tysięcy dolarów i proponuję ci zrobienie darmowego zdjęcia. Jak możesz odmówić takiej ofercie?”.

Zdjęcia wykorzystane za zgodą autora.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.