Fotografia (i Photoshop) w służbie propagandy

Fotografia (i Photoshop) w służbie propagandy02.01.2014 20:32
Piotr Kała

Fotografia od swoich początków służyła kształtowaniu poglądów i zachowań jednostki i mas. Z założenia przekaz taki ma być przyjmowany bezkrytycznie i tezy w nim zawarte nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Dlatego słowa "propaganda" zwykło się używać w odniesieniu do przekazów z krajów, w których dostęp do mediów niezależnych jest ograniczony. Przedstawiamy przykłady manipulowania obrazem w wykonaniu reżimów z różnych zakątków świata.

Ludzie z nieograniczoną władzą potrzebują tworzyć przekazy, które skierowane są do wewnętrznego „klienta” (np. słuszną linię ma nasza Partia), jak również do świata (np. w naszym kraju żyje się najlepiej, należy się nas bać itp.).

Czasami rzeczywistość trzeba lekko podkręcić. Wtedy z pomocą przychodzą graficy. Jednak niekiedy trudno znaleźć w całym kraju osobę, która ma doświadczenie w obsłudze Photoshopa, albo w ogóle taką, która kiedykolwiek miała z nim do czynienia!

Iran

Iran jakiś czas temu postanowił pochwalić się światu niewykrywalnym dla radarów myśliwcem. Gratulujemy! Nie znam się na lotnictwie, ale według niektórych ekspertów awiacji samolot ten ze względu na swój wygląd nie mógłby się wznieść w powietrze.

Źródło zdjęć: © © Khouz News
Źródło zdjęć: © © Khouz News

Bardziej znam się na fotografii, a refleksy na boku samolotu nie są typowe dla odbić słonecznych. Do tego fotograf musiał znajdować się podejrzanie blisko tego cudeńka, co w warunkach takiego lotu jest niebezpieczne i głupie.

Źródło zdjęć: © © PickyWallpapers, Sydney Morning Herald
Źródło zdjęć: © © PickyWallpapers, Sydney Morning Herald

Dlatego z pomocą przyszli niezastąpieni internauci, którzy wbili gwóźdź do trumny, odnajdując zdjęcia „składające” się na propagandowy sukces Iranu.

Syria

Podobne kwiatki zdarzają się też u Baszszara al-Assada, prezydenta Syrii. Patrząc na zdjęcie prezydenta (po prawej) zaprzysięgającego nowego gubernatora Hamy (Anas Abdul-Razzaq Naem), widzimy, że coś jest nie tak. Po pierwsze mężczyźni niekoniecznie stoją naprzeciwko siebie.

Źródło zdjęć: © © SANA
Źródło zdjęć: © © SANA

Po drugie prezydent, choć jest dalej od oglądającego zdjęcie, to wydaje się bardzo duży (zasady perspektywy). Niektórzy dopatrzyli się też możliwości użycia lassa z Photoshopa, co byłoby dowodem na szparowanie i wklejanie postaci do zdjęcia.

Egipt

Także były prezydent Egiptu Hosni Mubarak nie mógł ścierpieć, że podczas rozmów na temat pokoju na Bliskim Wschodzie w Białym Domu to prezydent USA wiódł prym, co widać na zdjęciu Alexa Wonga.

Źródło zdjęć: © © Alex Wong/Getty Images, AlAhram
Źródło zdjęć: © © Alex Wong/Getty Images, AlAhram

W tej sytuacji na użytek wewnętrznej propagandy zmieniono kolejność idących przywódców: na czele znalazł się oczywiście prezydent Mubarak. I to wbrew logice: to przecież gospodarz (którym był Amerykanin) powinien prowadzić pochód…

Chiny

Chińscy oficjele też mają na koncie kilka wpadek. Dobrym przykładem mataczenia jest zdjęcie poniżej z wizytacji nowej drogi w Państwie Środka. Od razu rzuca się w oczy, że panowie lewitują nad nawierzchnią drogi. Co gorsza, być może zostali nawet wklejeni każdy z innego zdjęcia!

Źródło zdjęć: © © Xinhua
Źródło zdjęć: © © Xinhua

O jeszcze większej nieudolności w obchodzeniu się z edytorem obrazu świadczy fotografia przedstawiająca oficjeli chińskich stojących nad 103-letnią kobietą, mająca dowodzić troski państwa o dobro osób starszych.

Źródło zdjęć: © © Ningguo Civil Affairs Department
Źródło zdjęć: © © Ningguo Civil Affairs Department

Kobieta na zdjęciu ma rozmiary lalki, a mężczyźni zostali wklejeni z innej fotografii. Do tego jeden z nich niczym duch wisi nad kobietą… W tym przypadku wina została zrzucona na obiektyw, który „nie był w stanie uchwycić całej sceny na jednym zdjęciu”. Kiedy pracownik służb prasowych „przesyłał zdjęcie, w prosty sposób połączył ze sobą dwa ujęcia” – tłumaczyły się chińskie służby. Jednocześnie zapewniły, że wyciągnęły lekcję z tej historii…

Rosja

Źródło zdjęć: © © patriarcha.ru
Źródło zdjęć: © © patriarcha.ru

Patriarcha Rosji i Wszechrusi Cyryl I lubi pławić się w luksusie. Zwrócono uwagę na kosztowny zegarek (skąd my to znamy?) na jego dłoni. To czasomierz marki Breguet wart 30 tysięcy euro. Cyryl próbował się bronić: mówił, że nie ma takiego zegarka. Kiedy więc na oficjalnym spotkaniu fotograf zrobił zdjęcie z podwiniętym rękawem patriarchy, spod którego błyszczał wspomniany zegarek, postanowiono usunąć z fotografii kłopotliwy przedmiot.

Źródło zdjęć: © © patriarcha.ru
Źródło zdjęć: © © patriarcha.ru

Wszystko byłoby w porządku, gdyby „nieodpowiedzialny” grafik usunął również odbicie zegarka z blatu stołu. Nie zrobił tego jednak, przez co patriarcha był przez jakiś czas pośmiewiskiem mediów.

Korea Północna

Korea jest chyba najbardziej zamkniętym krajem na świecie i próbuje udowadniać, że nie ma czego zazdrościć światu. Na pierwszym zdjęciu uwieczniono moment składania kwiatów przez żołnierzy koreańskich. Do tego piękne zachodzące słońce.

Źródło zdjęć: © © KCNA
Źródło zdjęć: © © KCNA

Wprawne oko od razu zauważy wklejkę żołnierzy do zdjęcia przed pomnikiem: nie rzucają oni cienia. Ale w Korei brakuje osób, które potrafiłyby odróżnić prawdę od fantastycznych wizji grafików. Brakuje też internautów, którzy wychwyciliby ten błąd.

Na kolejnym zdjęciu widać, że półki z pieczywem zwielokrotniono, co ma dowodzić, że głód w Korei to nieprawda…

Źródło zdjęć: © © KCNA
Źródło zdjęć: © © KCNA

Powyższe przykłady pokazują, że władzy brakuje samokrytyki i trzeźwego osądu pracy podległych im służb. Nie najlepiej świadczą one też o pracy tych służb, w tym fotografów i grafików. Ale czy wynika to z tego, że władza jest przekonana, że i tak ciemny lud to kupi? Nie kupuje, przynajmniej ten z wolnym dostępem do mediów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.