Były fotoreporter "Gazety Wyborczej" triumfuje w sądzie nad byłym pracodawcą

Były fotoreporter "Gazety Wyborczej" triumfuje w sądzie nad byłym pracodawcą13.02.2013 08:43
Zwycięzca w kategorii ŻYCIE CODZIENNE w konkursie Grand Press Photo 2010. Afganistan. Polscy żołnierze przyjeżdżający tam na misję na kilku metrach kwadratowych muszą sobie sami zbudować prowizoryczny dom. 22-27 września 2009. © Damian Kramski
Olga Drenda

Zwolniony w ubiegłym roku fotoreporter trójmiejskiej „Gazety Wyborczej” wygrał w sądzie pracy proces z byłym pracodawcą. Damian Kramski stracił pracę w konsekwencji niepodpisania aneksu do umowy, na mocy którego miał zrzec się prawa do honorarium za publikację archiwalnych zdjęć.

Damian Kramski przez 17 lat pracował w trójmiejskiej redakcji „Gazety Wyborczej”. Trzykrotnie przygotowywał dla gazety relacje z Afganistanu. W 2012 roku, wraz z kilkunastoma innymi fotoreporterami, odmówił podpisania aneksu do umowy o pracę, na mocy którego fotografowie mieli zrzec się praw do honorarium za publikację zdjęć archiwalnych. Wywołał on zrozumiały protest fotoreporterów, co zakończyło się dla większości z nich utratą pracy.

Warszawscy fotoreporterzy pracujący dla Agory, którym również przedstawiono do podpisania kontrowersyjny aneks, w większości byli samozatrudnieni. Kramski był wyjątkiem - pracował na etat w redakcji "Gazety Wyborczej" w Trójmieście. W 2011 roku podstawa jego pensji została zmniejszona o 70%. Przy wymaganym w aneksie zakazie pracy dla konkurencji (nie dotyczył jedynie zdjęć prasowych, ale nawet... do legitymacji) i niepewnych zyskach z honorariów podpisanie aneksu oznaczało dla niego bardzo niepomyślną sytuację finansową.

Sąd pracy w Gdańsku, do którego odwołał się Damian Kramski, orzekł, że fotoreportera zwolniono bezpodstawnie. Uznano, że aneks miał cechy wypowiedzenia, co czyniło go formalnie niezgodnym z prawem. Decyzja sądu unieważnia więc zwolnienie fotografa z pracy. Wyrok nie jest prawomocny, historia może więc mieć ciąg dalszy. Agora nie pokusiła się o komentarz.

[solr id="fotoblogia-pl-64290" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1826,2013-wyzwania-i-nadzieje-fotografow" _mphoto="2013challenges-64290-270-a33a328.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2649[/block]

Dotychczas sąd przeanalizował jedynie ten przypadek, nie podjął jeszcze decyzji w sprawie pozostałych. Michał Kozicki, reprezentujący fotoreportera przed sądem, w wypowiedzi udzielonej magazynowi „Press” oznajmił, że aneksy do umów wręczone fotoreporterom i dziennikarzom naruszały ogólne zasady współżycia społecznego.

Sprawa wpisuje się w trwający już od przeszło dwóch lat kryzys w fotografii prasowej i szerzej – w świecie prasy drukowanej. W 2011 roku borykające się z kłopotami finansowymi Agora i "Rzeczpospolita", szukając oszczędności, zamknęły swoje działy fotograficzne. W dalszej kolejności nastąpiły cięcia w pensjach, zwolnienia, masowe przejścia z trybu etatowego na korzystniejsze finansowo dla pracodawcy samozatrudnienie.

Internet, który jest bardziej popularny od druku, powinien stać się naturalnym nowym domem również dla fotografów – problem w tym, że w Sieci relacje między wydawcami a reklamodawcami są mniej stabilne i ugruntowane niż w druku. Na razie relatywnie młode jeszcze media internetowe mają mniejsze budżety niż stara prasa. Działają również na innych zasadach – treści do Sieci można łatwiej pozyskać za darmo lub półdarmo, co nie ułatwia sprawy.

[solr id="fotoblogia-pl-64409" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://olga.drenda.fotoblogia.pl/1818,astronauta-wysyla-do-sieci-zdjecia-prosto-z-kosmosu-galeria" _mphoto="schowek-11-64409-250x168-ae42b86.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]2650[/block]

Czy sytuacja jest przejściowa? Zaryzykuję stwierdzenie, że to wcale niewykluczone. Płacenie kliknięciami jest coraz częściej zastępowane przez płatne subskrypcje, co na razie spotyka się z oporem użytkowników przyzwyczajonych do darmowych treści, ale zapewne za kilka lat stanie się powszechne. Media, również internetowe, muszą być rentowne i podejrzewam, że stopniowo ich kształt będzie zbliżał się coraz bardziej do modelu znanego z druku i telewizji. Jesteśmy świadkami i uczestnikami poważnych zmian – a jak głosi stara, podobno chińska klątwa - obyś żył w ciekawych czasach!

Źródło: press.pl, wirtualnemedia.pl

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.