Fujifilm X100T – 7 ważnych zmian, które mogliście przeoczyć

Fujifilm X100T – 7 ważnych zmian, które mogliście przeoczyć20.09.2014 06:00
Krzysztof Basel

Z pozoru Fujifilm X100T wygląda niemal identycznie, co jego poprzednicy X100S oraz X100. Obudowa jest utrzymana w stylu retro – od trzech lat bez gruntowych zmian. Kiedy jednak bliżej przyjrzymy się korpusowi X100T to okazuje się, że zmian jest jednak całkiem sporo. To z pozoru drobiazgi, ale dosyć istotne. Przyjrzyjmy się im nieco bliżej.

Nowa faktura i funkcje pierścienia obiektywu

Na pierścieniu obiektywu zamiast podłużnych prążków zastosowano delikatnie karbowaną fakturę. Pierścień nie tylko znacząco lepiej wygląda (co w aparacie tej klasy ma znaczenie), ale także jest przyjemniejszy w dotyku.

Co więcej, teraz pierścieniem można zmieniać także przysłonę ze skokiem co 1/3 EV, a nie tylko dźwignią sterującą.

Lepsze wzornictwo korpusu

W całej obudowie zastosowano sporo małych, ale ważnych zmian. Zerknijcie na górną część gripa z przodu.

Kiedyś było tam podłużne wgłębienie, teraz uchwyt jest prosty na całej powierzchni. Wgłębienia pozbawiono też dwa malutkie otwory pomiędzy lampą błyskową, a wizjerem z przodu. Krawędzie charakterystycznego ząbka na górnej ściance są bardziej zdecydowane, ostre i nadają dynamizmu i nowoczesności.

Nieco tandetnie wyglądający spust jest ma teraz matowy kolor, a nie błyszczący, jak u poprzednika. Na takim przyciski i dźwigni nie tylko palec nie ślizga, ale też całość po prostu wygląda o wiele bardziej szlachetnie i nowocześnie. Mały ciasny przycisk Fn obok spusty jest teraz nieco szerszy i również ma matowe wykończenie. Odrobinę przeprojektowano też przednią dźwignię oraz minimalnie zmniejszono lampę wspomagającą AF.

Warto też podkreślić, że metal zastosowany na korpusie ma nieco inną fakturę – jest przyjemniejszy w dotyku i lepiej wygląda. Trudno to opisać słowami czy nawet zdjęciami, ale producent wspomniał w trakcie konferencji prasowej o innej metodzie obróbki metalu w X100T oraz X30.

Przeprojektowane przyciski

Jednak najważniejsze zmiany zaszły z tyłu korpusu. Przede wszystkim zupełnie przeprojektowano główne przyciski – element, na który bardzo narzekałem przy okazji testów.

Cztery przyciski po lewej stronie, obok wyświetlacza, są teraz okrągłe i nieco mniejsze. W efekcie nie tylko lepiej wyglądają, ale zapewniają wyższy komfort pracy. Po drugiej stronie ekranu zastosowano 4 główne przyciski oraz jeden w środku - podobne, jak w modelu X-T1, tylko nieco zmodyfikowane. Są większe, bardziej wypukłe, mają lepszy skok. Działają świetnie. Pokrętło kompensacji ekspozycji zostało rozbudowane o opcję +/-3 EV. Uporządkowano też inne przyciski.

Aparat został wyposażony w aż 7 przycisków Fn, które można samemu programować. Dalszą personalizację zapewnia przycisk Q umieszczony z tyłu aparatu, którego wszystkie 16 funkcji można dopasować do indywidualnych upodobań.

Nowy wyświetlacz

W Fujifilm X100S ulokowano wyświetlacz LCD o przekątnej 2,8 cala i rozdzielczości 460 tys. punktów. Nie jest to może panel kiepskiej jakości, ale też z pewnością nie z najwyższej półki, a w sprzęcie tej klasy powinno się taki ekran montować. W jego następcy X100T zastosowano nowy 3-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1,04 mln punktów, który nie tylko jest większy, ale ma znacząco wyższą jakość obrazu.

Poza tym, ramka oddkoła wyświetlacza jest znacząco cieńsza, a sam ekran nie jest tak wystający, jak w X100S. Całość prezentuje się o niebo lepiej.

Wizjer hybrydowy z elektronicznym dalmierzem

W celu usprawnienia ręcznego ustawiania ostrości w Fujifilm X100T w wizjerze optycznym, pole ostrości jest powiększane i wyświetlane w prawym dolnym rogu wizjera. Fragment pierwotnego obrazu optycznego jest zasłaniany, a w tym miejscu pojawia się obraz cyfrowy z elektronicznego wizjera. Na powiększonym obszarze fotografa może zastosować podświetlanie ostrych obszarów kadru oraz tryb cyfrowego podziału obrazu (Digital Split Image), a także zmienić powiększenie pola ostrości.

Producent wprowadził do wizjera system automatycznej regulacji jasności. W wizjerze można też korzystać z podglądu efektu fotograficznego, aby zobaczyć na zdjęciu rezultat zastosowania wybranych efektów, w tym trybu symulacji filmu. Udało się także znacząco skrócić opóźnienie wyświetlacza w wizjerze.

Bezprzewodowa łączność

Nowością w Fujifilm X100T jest też moduł Wi-Fi do bezprzewodowej łącznością z urządzeniami przenośnymi. Po pobraniu darmowej aplikacji FUJIFILM Camera Remote na smartfona lub tablet można korzystać z funkcji pilota, która daje użytkownikowi kontrolę nad aparatem nawet z dystansu. Materiały utrwalone aparatem można przesyłać do urządzeń mobilnych lub wysyłać bezpośrednio do drukarki Instax SHARE Smartphone Printer.

Rozbudowane funkcje filmowe

Fujifilm X100T umożliwia nagrywanie filmów w trybach PASM. Wszystkie parametry można ustawiać ręcznie, a nie tylko korzystać z automatyki aparatu.

Co więcej, kompakt umożliwia wybór prędkości nagrywania: 24,25,30,50 lub 60 kl./s. Co ciekawe, filmy możemy rejestrować nie tylko poprzez ekran LCD, ale również z wykorzystaniem wizjera optycznego tak, jak w standardowych kamerach filmowych.

Elektroniczna migawka z czasem do 1/32000 s.

To zestawienie zamykam ciekawą i przydatną zmianą. Fujifilm X100T potrafi wykonywać zdjęcia z czasem 1/32000 s. przy wykorzystaniu elektronicznej migawki.

Jak więc widać, aparat z pozoru nie wyróżnia się niczym specjalnym w porównaniu do poprzednika. Ma tą samą matrycę, obiektyw, podobną obudowę. Tyle, że po przyjrzeniu się bliżej, okazuje się, że jest to sprzęt o wiele bardziej dopracowany. Wygląda na to, że producent poprawił znaczącą większość mankamentów, dodając jeszcze kilka nowych, praktycznych funkcji.

Bardzo podoba mi się takie podejści - ciągłego rozwoju i dopracowywania udanych modeli. Już Fujifilm X100S był naprawdę dobrym aparatem. Fujifilm X100T zapowiada się jeszcze lepiej. Pełny werdykt będziemy mogli wydać jednak dopiero po testach, na które już teraz Was zapraszamy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.