Fujifilm zacznie testy leku na COVID-19 w Stanach Zjednoczonych

Avigan to lek, który był stosowany podczas epidemii eboli w Afryce. Japoński rząd zatwierdził go w pomocy przy leczeniu COVID-10, choroby wywoływanej przez koronawirusa SARS-CoV-2. Teraz spółka zależna Fujifilm Holdings rozpocznie testy klinicznie w USA, by możliwie szybko wprowadzić lek do obrotu.

Fujifilm Holdings nie zajmuje się tylko aparatami, ale również przemysłem medycznym. Jedna z firm holdingu – Fujifilm Toyama Chemical Co., Ltd. jest producentem leku o nazwie Avigan (fawipirawir), który skutecznie zbija gorączkę. W Japonii został on zatwierdzony w walce przeciwko chorobie COVID-19, wywoływanej koronawirusem SARS-CoV-2. Pierwotne zastosowanie leku to zbijanie gorączki przy zachorowaniu na grypę, jednak sprawdził się on już jako pomoc w walce z ebolą.

Agencja Reutera podała, że lek Avigan będzie przechodził próby kliniczne w USA pod kątem leczenia COVID-19. Szpitalami odpowiedzialnymi za nie będą: Birmingham and Women’s Hospital oraz Massachusets General Hospital. Badania będą nadzorowane przez Szkołę Medyczną Universytetu Massachusetts. Jednocześnie w Japonii trwa III faza badań klinicznych Aviganu. Był on również stosowany eksperymentalnie we Włoszech, gdzie sytuacja wymaga nadzwyczajnych działań. Chińscy naukowcy ocenili Avigan, jako lek bezpieczny i skuteczny na podstawie badań przeprowadzonych w Wuhan oraz Shenzhen

Lek wspomagający leczenie COVID-19 ma zostać przekazany za darmo przez Japończyków do 20 krajów, które chcą z niego korzystać, w tym do: Arabii Saudyjskiej, Birmy, Bułgarii, Czech, Indonezji, Iranu oraz Turcji. Jeśli testy kliniczne w USA potwierdzą działanie leku, może on zostać wprowadzony do pomocy w leczeniu choroby spowodowanej koronawirusem SARS-CoV-2 i tym samym ocalić niejedno ludzkie życie.

W obliczu zagrożenia, jakie niesie [b]koronawirus COVID-19[/b], warto uświadomić sobie, czym są odpowiednie środki bezpieczeństwa, a czym objawy nieuzasadnionej paniki. Środkami bezpieczeństwa są: [b]częste mycie rąk, unikanie zgromadzeń, higiena kaszlu i kichania, czyli zasłanianie ust chusteczką lub łokciem, tak aby kropelki śliny nie zostały na dłoni[/b]. Objawem paniki jest natomiast wykupowanie zapasów maseczek, co powoduje, że są one trudno dostępne dla personelu medycznego, który faktycznie ich potrzebuje.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.