GoPro wycofuje swojego drona Karma. Czy to gwóźdź do trumny firmy?

GoPro wycofuje swojego drona Karma. Czy to gwóźdź do trumny firmy?09.11.2016 13:54

Firma GoPro oficjalnie poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży swojego drona o nazwie Karma, ogłaszając, że urządzenie może nagle stracić zasilanie podczas lotu i wymaga to natychmiastowej naprawy. Niefortunnie się złożyło, że każdy z 2500 sprzedanych egzemplarzy, ma tę wadę.

Mobilny dron GoPro Karma był jednym z najbardziej oczekiwanych produktów producenta w tym roku. Po prezentacji wielu użytkowników było zachwyconych przez kilka dni. Po tym firma DJI pokazała swój produkt – Mavic Pro, który okazał się tańszy i lepszy. Czy sytuacja z cofnięciem dronów Karma przyczyni się do upadku GoPro, będącego już w kiepskiej sytuacji?

W oficjalnym oświadczeniu firmy możemy przeczytać, że „GoPro chce dostarczać produkty najwyższej klasy swoim klientom”. By dotrzymać słowa, firma zmuszona jest do wycofania ze sprzedaży produktu, do czasu rozwiązania problemu związanego z utratą zasilania. Kiedy zostanie on rozwikłany, Karma znowu trafi do sprzedaży.

Zła Karma dla GoPro - czyżby upadek GoPro był blisko?

Informacja o problemach z dronem pokryła się z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. Ciekawe, czy firma myśli, że dzięki temu przewinienie ujdzie im na sucho. Pojawiły się domniemania mówiące o niedopracowaniu linii produkcyjnej.

Obecni właściciele Karmy mogą zwrócić produkt bezpośrednio do siedziby GoPro albo do sklepu, w którym go kupili. Firma stale pracuje nad rozwiązaniem problemu z zasilaniem, lecz póki co oferuje swoim klientom tylko pełny zwrot kosztów – naprawa na razie nie wchodzi w grę. Cóż – zawsze lepiej mieć z powrotem 800 dolarów w kieszeni niż sprzęt, który może się rozsypać w każdej chwili.

GoPro liczy na świąteczny cud

Wycofanie ze sprzedaży Karmy może się okazać bardzo bolesne dla GoPro. Kilka dni temu firma zaprezentowała swoje wyniki finansowe za 3 kwartał 2016 roku, z których wynika, że sprzedaż spadła z 400 do do 240,5 miliona dolarów. To oznacza aż 40-procentowy spadek. Zaraz po podaniu tej informacji do wiadomości, cena akcji GoPro mocno poszybowała w dół. CEO firmy Nick Woodman robi dobrą minę do złej gry, mówiąc o planach na sprzedaż w wysokości aż 650 milionów dolarów w czwartym kwartale. Wyniki powinny być lepsze, bo trzeci kwartał nie obejmował nowych produktów, ale trudno spodziewać się prawie trzykrotnego wzrostu.

Patrząc w przyszłość do 2017 roku, spodziewamy się powrotu na drogę wzrostu rentowności, napędzaną przez siłę naszych nowych produktów, dwucyfrowy wzrost dochodów i korektę wydatków operacyjnych.

Aby to się udało, sezon świąteczny musiałby być niezwykle udany dla przeżywającej kryzys firmy. Z pewnością w tych planach miał pomóc nowy dron GoPro Karma, jednak wygląda, że nic z tego. Oprócz tego konkurencja nie śpi. W końcu kilka dni po tym, gdy pokazano Karmę, pojawił się DJI Mavic Pro, który nie dość, że był tańszy, to okazał się ładniejszy, wyposażony w kamerę (do Karmy trzeba dokupić kamerę), miał możliwość wyboru sposobu sterowania oraz niesamowite rozwiązania, które pozwolą mu uniknąć przeszkód – procesor analizowania terenu ma aż 24 rdzenie i działa w czasie rzeczywistym.

DJI Mavic Pro
DJI Mavic Pro

Można zaryzykować stwierdzenie, że wycofanie Karmy przez GoPro może być strzałem w stopę. Chociaż, jak widać, problem leżał tu od początku – była presja konsumentów, którzy wręcz domagali się nowego sprzętu. Co zawiniło w firmie, która raczej nie zapisała się w historii swoimi wpadkami? Być może czas i zbyt szybka chęć zysku. Warto zwrócić uwagę również na to, że chyba specjaliści z GoPro nie wybadali dokładnie rynku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.