Kiedy nacisnąć spust migawki? [poradnik]

Kiedy nacisnąć spust migawki? [poradnik]22.01.2011 09:00
Fot. Pawel Laczny / www.pawellaczny.com
Paweł Łączny

Wystarczy nacisnąć spust aparatu we właściwym momencie i gotowe - czy właśnie na tym polega słynny decydujący moment? Aby wykonać zdjęcie rzeczywiście w najlepszym momencie, potrzeba czegoś więcej. Zobaczmy czego - w teorii i praktyce.

Ze wszystkich środków wyrazu fotografia jest tą, która utrwala na zawsze ściśle określony i ulotny moment. My, fotografowie, mamy do czynienia z rzeczami, które nieustannie znikają, a kiedy znikną, nie ma na ziemi takiego mechanizmu, który sprawiłby, że powrócą. Nie możemy wywołać i wydrukować pamięci. Pisarz ma czas na refleksję. Może zaakceptować coś i odrzucić, zaakceptować ponownie; i przed powierzeniem swoich myśli kartce papieru jest w stanie powiązać kilka istotnych elementów razem. Ale dla fotografa to, co zniknęło, przepadło na zawsze. (…) Naszym zadaniem jest postrzegać rzeczywistość i niemal jednocześnie zapisywać ją w naszym szkicowniku, którym jest aparat.

Sprawa wydaje się bardzo prosta - naciśnij spust migawki we właściwym momencie i...... JEST. Sztuka ma jednak to do siebie, że rzeczy proste i mądre są jednocześnie tymi trudnymi, jeśli nie najtrudniejszymi. Ale do rzeczy.

Widziałem kątem oka, że na górę wspina się kolejny człowiek. Spodziewając się, w którym miejscu wejdzie mi w kadr, ustawiłem się odpowiednio, mając w świadomości również zachowanie osoby po lewej - wyczekałem aż jeden będzie się wspinać w czasie gdy drugi podniesie młot.
Widziałem kątem oka, że na górę wspina się kolejny człowiek. Spodziewając się, w którym miejscu wejdzie mi w kadr, ustawiłem się odpowiednio, mając w świadomości również zachowanie osoby po lewej - wyczekałem aż jeden będzie się wspinać w czasie gdy drugi podniesie młot.

Ogólnie chodzi o to, by patrząc, nauczyć się przewidywać. Myśląc krok, dwa wprzód, jesteś w stanie wydedukować, w jaki sposób zachowa się bohater Twojego zdjęcia - jeśli Ci się to uda, już tylko od refleksu zależy, czy uchwycisz ten najwłaściwszy moment. Niestety, a może na szczęście, sprawa nie jest taka prosta, gdyż decydujący moment stanowi jedynie ostatni element składający się na udane zdjęcie.

Nawet jeśli będziesz mieć już właściwy moment, nie znaczy to, że dobrze zaplanowałeś kadr, stanąłeś we właściwym miejscu, dobrze dobrałeś ekspozycję itp. Miej w pamięci to, że zdjęcie, które można uznać za dobre, jest efektem kilku nakładających się na siebie procesów, a „decydujący moment” to przysłowiowa wisienka na torcie.

Decydujący sprzęt

Fotografować to znaczy wstrzymać oddech, uruchamiając wszystkie nasze zdolności w obliczu ulotnej rzeczywistości.

Sprzęt, którym fotografował Bresson i wielu innych w tamtych czasach - podobnie jest obecnie - to Leica. Aparat dalmierzowy, który poprzez specyfikę  rozwiązań technicznych determinuje pewien sposób patrzenia - nie występuje zaciemnienie w czasie naświetlania i pozwala bardziej się skupić na momencie ekspozycji m.in. poprzez specyficzny wizjer.

Postaram się przybliżyć swój proces dochodzenia do tego momentu na podstawie zdjęć, których główną siłą jest właśnie właściwy moment ich wykonania. Nie chcę naturalnie stawiać ich za wzór, są to jednak przykłady na to, że chwilę wcześniej lub później naciśnięta migawka zarejestrowałaby już chwile znacznie mniej wartościowe optycznie. Za „podkładkę” posłużą mi 2 fotografie i opierając się na nich, opiszę, jak do nich dochodziłem i dlaczego zdecydowałem się pokazać daną sytuację tak, a nie inaczej.

Decydujące doświadczenie i szczegóły

Myśl o zdjęciu zawsze przed jego zrobieniem i po. Nigdy w trakcie. Sekretem jest czas.

Pierwszym przykładem jest zdjęcie wykonane podczas starć między niemiecką policją a anty-/alterglobalistami. Jadąc na ten materiał, wiedziałem, że chcę przemieszczać się z tymi drugimi, co też udało mi się osiągnąć. Na drugi czy trzeci dzień anty-/alterglobaliści przyjęli strategię blokowania dróg - siadali na nich, łapiąc się pod łokcie i tworzyli żywy mur.

Policja dość skutecznie rozbijała ten mur za pomocą armatek wodnych. Ponieważ byłem już świadkiem podobnych sytuacji wcześniej, wiedziałem, jak może się to skończyć. Stanąłem tuż przy najbardziej wartkiej grupce, ustawiłem ekspozycję, wykadrowałem i po prostu czekałem na odpowiedni, czyli decydujący moment.

Fot. Pawel Laczny / www.pawellaczny.com
Fot. Pawel Laczny / www.pawellaczny.com

Prezentowane zdjęcie było drugim w serii 4 zdjęć tej grupy ludzi. Zdjęciom 1, 3 i 4 , mimo że także były dynamiczne, czegoś brakowało. O wybraniu tego właśnie kadru zadecydowała otwarta dłoń biegnącego mężczyzny oraz zachowanie osoby w tle, ubranej w czerwony T-shirt. Pozostałe kadry nie miały albo jednego, albo drugiego, co automatycznie przekreślało ich szanse na dalsze wykorzystanie.

Chodzi o to, że czasem bardzo niewiele trzeba - gest ręki, drugi plan - aby zdjęcie wiele zyskało. Do tego należy dążyć, wybierając odpowiedni kadr, jego plany i oczywiście moment naświetlenia.

Nie będę ukrywał, że przy okazji tego zdjęcia dużą rolę odegrał mój sprzęt, pozwalający na wykonanie wielu zdjęć na sekundę, więc udało mi się wstrzelić w moment - nie o to jednak w tym artykule chodzi. Chcę pokazać, jaki jest proces dochodzenia do „decydującego momentu”, a czy zrobię jedno, czy cztery zdjęcia w serii, to już mniej istotna sprawa.

Decydujące zrozumienie sytuacji

Również nasze oko jest w ciągłym ruchu. To od fotografa, małego ruchu głowy, przyklęknięcia czy przesunięcia się o milimetr w prawo bądź w lewo zależy zbieżność linii, perspektywa, liczba szczegółów, które pojawią się na zdjęciu.

Kolejne zdjęcie pochodzi z cyklu o wychowankach ośrodka dla osób niepełnosprawnych umysłowo „Ostoja” we Wrocławiu. Dzięki temu, że fotografowałem wychowanków w tym ośrodku przez ponad 3 miesiące, wiedziałem, kto z kim „trzyma” oraz którzy spośród wychowanków tworzą pary.

Fot. Pawel Laczny / www.pawellaczny.com
Fot. Pawel Laczny / www.pawellaczny.com

Piszę o tym wszystkim, by zaznaczyć, jak ważna jest świadomość tego, co robimy i dlaczego coś chcemy zrobić. Wynika to ze zrozumienia sytuacji, co prowadzi do uchwycenia właściwego momentu. Jasne, może się zdarzyć, że świetne zdjęcie wyjdzie nam przypadkiem, ale nikt chyba nie chce liczyć na łut szczęścia.

Decydująca wiedza

Poniżej kilka wypowiedzi Henriego Cartiera Bressona, które same w sobie winny starczyć jako  podręcznik fotografii:

Treścią zdjęcia nie jest zbiór faktów (…) Ważny jest sposób wyboru faktów, to, w jaki sposób wybieramy fakt, który ma znamiona prawdy w stosunku do głębszej rzeczywistości (…) Ważne jest określenie własnej postawy względem tego, co widzimy.
Żeby zrobić dobre zdjęcie, nie wystarczy zatem inteligencja. Dużo ważniejsze są: intuicja, wyobraźnia i wrażliwość.
Do obiektu trzeba się podkradać na palcach, nawet w przypadku martwej natury.
Różnica pomiędzy poprawnym a dobrym zdjęciem to kwestia milimetra.
Fotografia dla mnie to rytm płaszczyzn, linii i walorów.
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.